TEMAT Z OKŁADKI Podpalacze Warszawy – Ginie stolica, są dziesiątki tysięcy zabitych. I w tym czasie planuje się kolejne powstania – w Krakowie, Kielcach, Częstochowie. Dla cywilów powstanie warszawskie było piekłem nie do opisania – mówi historyk prof. Andrzej Leon Sowa. – Od początku był nadmiar dowództw. Formalnie całym powstaniem powinien dowodzić „Monter”, ale nie miał takich możliwości – dodaje i tłumaczy: – W elitach politycznych Londynu i w Polskich Siłach Zbrojnych mało osób pozytywnie oceniało decyzję o wybuchu powstania. Powstanie postawiło Mikołajczyka w roli petenta błagającego Sowietów o pomoc. Bór-Komorowski i Pełczyński zrobili wiele, by zatrzeć ślady swojej odpowiedzialności za zamordowanie stolicy. WYWIAD Wymieńmy kapitalizm na nowszy model – Wszystkie przewagi konkurencyjne, które mieliśmy po transformacji ustrojowej, albo już się wyczerpały, albo są tego bliskie – ocenia prof. Michał Kleiber. – Musimy stworzyć taki model rozwojowy, który będzie napędzał gospodarkę bez zasilania środkami unijnymi. Skrajnie liberalne podejście do gospodarki powoduje nierówności o olbrzymim potencjale wybuchowym. Nie widzę nieusuwalnych przyczyn, dla których Polska nie miałaby się stać krajem sukcesu – mówi. Zwraca jednak uwagę: – W Polsce dyskutuje się o sprawach, które mają półtoradniowe znaczenie, za to pomija tematy strategiczne. Mam wielki żal do mediów, także publicznych, że sączą jad i agresję, które zabijają zaufanie i chęć współdziałania. KOŚCIÓŁ Papież daleko, prezes blisko – Nie trzeba być ani specjalnie bystrym, ani zaciekłym detektywem, żeby widzieć, że drogi Kościoła polskiego i Franciszkowego się rozchodzą. W kilku fundamentalnych sprawach. Kościół Franciszkowy jest ubogi i dla ubogich. A Kościół polski preferuje środki bogate. – zauważa Jarosław Makowski, publicysta, filozof, teolog. – Jan Paweł II mówił: cywilizacja śmierci kontra cywilizacja życia. Franciszek zaś: cywilizacja chciwości kontra cywilizacja solidarności. Jeżeli spojrzymy poprzez liczby, to polski Kościół trzyma się dobrze. Ale jeżeli poprzez jakość, to tutaj jest pogaństwo! Kościół dawno stracił władzę nad duchem wiernych. Została mu tylko władza nad ciałem. KRAJ Budowlańcy mają dość Wyzysk, wypadki, niskie wynagrodzenia, umowy śmieciowe, praca ponad siły to standard na polskich budowach. W wielu miejscach do bezpieczeństwa pracujących nie przywiązuje się większej wagi. W zeszłym roku w branży budowlanej śmierć podczas wykonywania pracy poniosło 69 osób. Dlatego budowlańcy postanowili coś zmienić. W ramach porozumienia „Budowy bez wyzysku” walczą o wyższe standardy w branży. Chcą, żeby w Polsce było jak w Skandynawii. – W Danii najważniejszy na budowie jest człowiek, a nie jak w Polsce czas i przerób – komentuje Polak, który jest operatorem żurawia w Danii. A jak jest w Polsce? – Człowiek pracuje na najniższej krajowej, resztę otrzymuje pod stołem i się stresuje: dadzą czy nie dadzą? ZAGRANICA Antypolski Lwów Ulica Bandery we Lwowie to przedwojenna ulica Leona Sapiehy; u jej zbiegu z dawną Kopernika i Łąckiego stoi dwuczęściowy gmach. W jednej jego części mieściła się komenda polskiej policji państwowej, a w drugiej – areszt śledczy, w którym osadzano więźniów politycznych. Potem było gestapo. Gdy Armia Czerwona zajęła Lwów, w „więzieniu na Łąckiego” – jak je zwano – urządziło się NKWD. W 2009 r. powstało tam Muzeum Pamięci Narodowej „Więzienie na Łąckiego”. Umieszczona na nim tablica informuje, że tutaj „w różnych okresach mieścił się areszt śledczy organów represyjnych trzech okupacyjnych reżimów: polskiego, nazistowskiego i sowieckiego”. Czyli Piłsudskiego i Rydza-Śmigłego zrównano z Hitlerem i Stalinem. A to nie wszystko, jeśli chodzi o negatywny stosunek do śladów polskości. Wyjście przez kanał Formalnie Waszyngton administrował Kanałem Panamskim – wraz z przylegającą do niego strefą graniczną o łącznej powierzchni 550 mil kw. – przez 75 lat. Wprawdzie oficjalne przekazanie władzom Panamy jurysdykcji nad kanałem odbyło się w nocy z 31 grudnia 1999 r. na 1 stycznia 2000 r., ale przez kolejne 15 lat Amerykanie korzystali z całego wachlarza przywilejów. Dziś jest on symbolem ucieczki Stanów Zjednoczonych z Ameryki Centralnej. Druga kadencja Obamy zostanie zapamiętana jako okres wycofania się USA z tego rejonu. Stany Zjednoczone mają w Ameryce Centalnej i na Karaibach już tylko dwie bazy wojskowe. Bogactwo