Archiwum

Powrót na stronę główną
Kraj

Będzie szczęście z in vitro

Prof. Marian Szamatowicz: – To wasz sukces! „Przegląd” był motorem walki o refundację leczenia niepłodności Wywalczyliśmy refundację leczenia niepłodności. Rząd zaakceptował tzw. koszyk negatywny, listę zabiegów, które nie będą finansowane w ramach ubezpieczenia zdrowotnego. Po raz pierwszy nie ma na niej in vitro. Wojnę o prawo do leczenia niepłodności zaczęliśmy pół roku temu. „Szczęście z in vitro” – taki tytuł nosił artykuł („Przegląd” nr 5/2004), w którym domagaliśmy się refundacji zabiegów in vitro, czyli kosztownego zapłodnienia pozaustrojowego, jednej

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Bagdad – strategia wyjścia

Kiedy i w jaki sposób Amerykanie powinni wycofać się z Iraku? „Ogłosić zwycięstwo i wycofać się”, tak mówili podczas wojny w Wietnamie bardziej przewidujący senatorowie USA. Po latach ta roztropna rada znów stała się aktualna. Stany Zjednoczone odniosły wprawdzie sukces dyplomatyczny. Rada Bezpieczeństwa ONZ przyjęła rezolucję legitymizującą obecność w Iraku zdominowanych przez Amerykanów międzynarodowych sił stabilizacyjnych aż do stycznia 2006 r. ONZ uzna też rząd Iraku, który 30 czerwca przejmie suwerenną władzę nad krajem. Wielu

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Janda z komputera

W czwartek, 3 września roku 2000, Krystyna Janda wysłała w świat pierwszą notkę swego internetowego dziennika. Okazała się jedną z kilkunastu tysięcy osób, które w ten sposób odsłaniają swoje prywatne życie przed anonimowym gronem internautów. Tyle że codzienne wyznania Jandy mają o wiele większe wzięcie niż wyznania przeciętnego Kowalskiego. Tak duże, że aktorka postanowiła właśnie pierwszy rok zapisków ogłosić drukiem. Ułożyła się z tego słodka saga kobiety spełnionej: sytej sukcesów

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony

Na przykład Mazowsze

Kiedy felieton ten trafi do rąk czytelników, będzie już po wyborach do Parlamentu Europejskiego. Okaże się więc także, czy Wasz pokorny felietonista został europosłem, czy też raczej osłem, który niepotrzebnie wdał się w tę zabawę. Pozostaną jednak sprawy i pytania, jakie z rzadka, ale pojawiły się w trakcie tej kampanii. Podstawowym z nich jest pytanie, co się zmieni u nas w trakcie coraz głębszej integracji z Europą. W cytowanej już przeze mnie dyskusji w szóstym numerze „Problemów Polityki Społecznej”, którą

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Gliniarze i uchole

W Polsce jest 150 tys. tajnych współpracowników policji Spotkali się w bramie warszawskiej kamienicy. Mężczyzna z aparycją żula mówił o poruszeniu, jakie w lokalnym półświatku wywołało zabójstwo młodej dziewczyny z sąsiedztwa. Przystojny blondyn słuchał z uwagą, kiwając głową. Po chwili był już pewien, że za morderstwem nie stoi żaden z miejscowych lumpów… To scena z kultowego „07 zgłoś się”. Blondyn to oczywiście por. Borewicz, jego rozmówca zaś to informator, w policyjnym żargonie określany ucholem. Tutaj –

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Reportaż

Milczące anioły

Jaki jest sens życia z upośledzonym dzieckiem? Może być tak: po raz pierwszy kamień spada z serca, kiedy wynik badań prenatalnych jest uspokajający. Dopiero później, gdy wiedza rodziców o chorobach genetycznych będzie jak z „Wielkiej Gry”, sami sobie wytłumaczą, że badania są nastawione na najpopularniejszego Downa, a nie na takie dziwactwa jak koci krzyk. Drugi raz czują wielką ulgę, gdy neurolog wyklucza u niemowlaka jakieś powikłania. Apatyczne albo odwrotnie – wrzeszczy, zaciska piąstki, nie ssie –

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Obywatel informator

Nie chcemy być agentami policji, ale wielu z nas powiadamia ją o przestępstwach Wyniki badań opinii społecznej nie pozostawiają wątpliwości – policja cieszy się bardzo dużym zaufaniem Polaków (patrz wykres). Tymczasem – jak wynika z naszych ustaleń – ten wysoki wskaźnik nie przekłada się na chęć współpracy z policją. Próby rozbudowania sieci policyjnych informatorów na podstawie ich dobrowolnych deklaracji spełzają na niczym. Polacy, w większości zapewne ci sami, którzy deklarują pozytywny stosunek do policji, odmawiają. Dlaczego?

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wywiady

Nie karzemy za ”herezję”

Nie warto umierać za samo sformułowanie invocatio Dei. Ale trzeba zdecydowanie bronić dziedzictwa kultury chrześcijańskiej Abp Alfons Nossol, ordynariusz opolski – Co tu, na Śląsku, nękanym tak dotkliwym bezrobociem, uważa ksiądz arcybiskup za swe zadanie w świetle nauki społecznej Kościoła? – Najpierw trzeba zapobiegać skutkom działania tych, którzy obiecują natychmiastowe rozwiązanie, obiecują uszczęśliwiać, szerząc jedynie demagogię. Duszpasterstwo, i tu warto czerpać również z tradycji zachodniego Kościoła, to nie tylko sama troska o duszę, lecz raczej Menschensorge, czyli

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Wyjść czy zostać?

Amerykański dylemat w oczach polskich specjalistów Prof. Longin Pastusiak, amerykanista Czy Armia Stanów Zjednoczonych wycofa się w najbliższym czasie z Iraku? Zdaniem prof. Longina Pastusiaka, jest to mało prawdopodobny scenariusz. – Amerykanie mają świadomość konsekwencji, jakie ten krok by wywołał – twierdzi prof. Pastusiak. – Irak stałby się bowiem miejscem okrutnej, międzyplemiennej wojny, w wyniku której rozpadłby się na trzy części – kurdyjską, sunnicką i szyicką. Co gorsza, w ten wewnętrzny konflikt bez wątpienia wmieszałyby

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Krwawe Tygrysy z US Army

Nagroda Pulitzera za serię artykułów o zbrodniach wojennych w Wietnamie „Weszliśmy w dolinę i zabijaliśmy każdego mężczyznę powyżej 16. roku życia. To nie byli nieprzyjacielscy żołnierze, to byli wieśniacy. Po prostu weszliśmy do wsi i unicestwiliśmy całą cywilną populację. Zabijanie trwało i trwało. W końcu zrobiło mi się od tego niedobrze”, opowiadał 55-letni Rion Causey, były sanitariusz amerykańskiej jednostki specjalnej Tiger Force dziennikarzom z Toledo w stanie Ohio. Trzej reporterzy prowincjonalnej gazety „The Blade”, Michael Sallah, Mitch

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.