Archiwum
Nie przepraszam za Olejniczaka
SLD ma konstytucję programową. To po to, żeby wiedział, jaką jest partią i jakie ma zadania Wojciech Olejniczak, przewodniczący SLD – (ur. w 1974 r. w Łowiczu) absolwent SGGW. Był przewodniczącym Parlamentu Studentów RP, przewodniczącym ZMW. W roku 2000 w sztabie wyborczym Aleksandra Kwaśniewskiego. Poseł IV i V kadencji Sejmu. W latach 2003-2005 minister rolnictwa. Od maja 2005 r. przewodniczący SLD, od października 2005 wicemarszałek Sejmu. – Po co Sojuszowi Lewicy Demokratycznej konferencja programowa? To dziś najważniejsza dla tej partii rzecz?
Amerykanie, szkoda fa(o)tygi…
Wałęsa, Kwaśniewski i Kaczyński zawracali w Waszyngtonie głowę bez sensu, bo na zniesieniu wiz tak naprawdę nam nie zależy Anna Fotyga, nowa minister spraw zagranicznych, zakończyła swoją pierwszą wizytę w Waszyngtonie. Wszystko wskazuje na to, że zrobiła silne wrażenie. Pod takim pozostaje niewątpliwie nowojorski „Nowy Dziennik”, donosząc na czołówce pierwszej strony, że dla polskiego MSZ zniesienie amerykańskich wiz dla Polaków jest… mało ważne, a zaraz potem, że szefowa dyplomacji nie przykłada to tej sprawy… większej wagi. Czyli jakby
Mistrzowie zatwardzenia
Są dwa podejścia do Rosji, prezentowane przez europejskie kraje byłego bloku radzieckiego. Miękkie, zwane „węgierskim” i twarde zwane „polskim”. Węgierskie to gruba kreska dla historii stosunków z Rosją i ZSRR. Polityczne elity Węgier uznały, że nie ma sensu przypominać Rosji krzywd zadanych przez ZSRR. Nawet tak wielkich jak interwencji w czasie powstania antyradzieckiego w 1956 r. Węgrzy uznali, że to przeszłość, bolesna, ale w stosunkach z Rosją wybrali przyszłość. Czyli handel. Węgry są poważnym partnerem Rosji. Ponoć w nagrodę za grzeczność otrzymują najlepsze
Mit o powstaniu 1956 roku
W Poznańskim Czerwcu ponad 80% ofiar było przypadkowych. Większość zabitych nie miała żadnego związku z walkami W tym roku, 28 czerwca, mija 50. rocznica wydarzeń określanych jako Poznański Czerwiec 1956 r. Rok 1956 kojarzony jest przede wszystkim z przemianami październikowymi oraz z Rewolucją Węgierską 1956 r. Tymczasem w Poznaniu w dniu 28 czerwca 1956 r. miał miejsce protest i strajk na tle ekonomiczno-socjalnym, który przerodził się w zamieszki zbrojne o charakterze politycznym, spacyfikowane przez wojsko. Dziś, po 50 latach,
Czy państwo powinno zapłacić posiadaczom przedwojennych obligacji państwowych?
PRO Tomasz Górniak, prezes Stowarzyszenia Posiadaczy Przedwojennych Obligacji – Wierzycieli Skarbu Państwa Powinno zapłacić, bo od zakończenia wojny te obligacje nigdy nie były spłacane. Emisja tych obligacji służyła różnych przedsięwzięciom, takim jak rozbudowa COP, budowa Gdyni, rozwój rolnictwa itd. Choć granice Rzeczypospolitej zostały przesunięte na Zachód, a straty wojenne szacuje się na 36%, nie widzę rozsądnego powodu, aby zobowiązań zaciągniętych u społeczeństwa nie spłacać. Przecież obecne państwo nie powinno stosować tutaj
Słowacka układanka
Mimo wyraźnego zwycięstwa lewicy sformowanie trwałej koalicji będzie niezwykle trudne Oszczędnie i z umiarem świętowano w siedzibie lewicowej partii Smer zwycięstwo w wyborach parlamentarnych na Słowacji. Ugrupowanie, na którego czele stoi charyzmatyczny 42-letni prawnik Robert Fico, uzyskało 29,1% głosów i 50 mandatów w 150-osobowym parlamencie. Brak euforii i fajerwerków nie dziwi – mimo wyraźnego zwycięstwa sformowanie trwałej koalicji będzie niezwykle trudne. Zwycięstwo populistycznej lewicy jest wynikiem znużenia Słowaków rządami dotychczasowej koalicji
Czym w Polsce różni się prawo od sprawiedliwości i jak te różnice zmniejszyć?
Prof. Marian Filar, prawo karne, UMK, Toruń Prawo jest środkiem do osiągania sprawiedliwości, a sprawiedliwość celem. W Polsce relacja między tymi pojęciami zawsze oznacza pewien dystans i ciągłe próby zmniejszenia tej odległości. Wiadomo tylko, że prawo i sprawiedliwość nigdy się nie pokryją, bo ona jest najwyżej ideałem, takim horyzontem, do którego dążymy. To jest coś jak zajączek, którego się goni. Dystans, jaki nas dzieli od niego, wcale nie zależy od rodzaju obuwia myśliwego, ale od determinacji goniącego, od jego kondycji
Sumienie inteligencji
Testament ideowy Jana Józefa Lipskiego jest drogowskazem dla ludzi, którzy źle się czują w dusznej atmosferze IV RP Był człowiekiem dobrym i odważnym. Mądrym i szlachetnym. Nadawał sens cudzym życiorysom, pobudzał do przyzwoitości, prowokował do czynienia dobra. Jego prawość i dobroć były zaraźliwe. Był sumieniem polskiej inteligencji i opozycji demokratycznej – tak Adam Michnik wspomina w „Wyznaniach nawróconego dysydenta” Jana Józefa Lipskiego, którego 80. rocznica urodzin minęła 25 maja. Gdyby dożył tego
Ukraina. Pomarańczowy serial brazylijski
Polityka Juszczenki jest coraz mniej zrozumiała nawet dla jego zwolenników, których szeregi maleją Oligarchia to system w ciągłym ruchu, w trakcie walki o życie zmienia, dopasowuje do nowych realiów swoją strukturę wewnętrzną. Pierwsze, co można zauważyć w systemach oligarchicznych, to dominująca tendencja do monopolizacji władzy ekonomicznej i politycznej. Zjawisko to można obserwować w wielu rejonach świata. Przypadek Ukrainy nie jest więc w tym względzie odosobniony. Pierwszy istotny konflikt polityczny, w jakim znalazł się w 1993 r. Leonid Kuczma, gdy został
Orły i orlątka
Z góry proszę o dyspensę, zwłaszcza czytelniczki „Przeglądu”, ale niestety nie potrafiłem oprzeć się pokusie. Stąd ten kolejny tekst o piłce. Bo choć dla kibiców amatorów oglądających mecze od święta mistrzostwa skończyły się wraz z powrotem Polaków, to dla nas, członków potężnej i praktycznie niepoliczalnej międzynarodówki fanatyków futbolu wszystko, co najpiękniejsze, jest dopiero przed nami. Czeka nas jeszcze co najmniej kilka piłkarskich uczt. Jest też bardziej osobisty powód, dla którego zawracam czytelnikom głowę tym