Archiwum
Obrażalscy na księżycu
Zagraniczne media z niepokojem obserwują „cierpiący na manię wielkości reżim bliźniaków” nad Wisłą Nowy, „bliźniaczy” układ rządzący w Polsce budzi obawy zagranicznych komentatorów. Włoski dziennik „Corriere della Sera” pisze, że nad Wisłą można odczuć „powiew izolacjonizmu, nacjonalizmu i ksenofobii”. MSZ w Warszawie przezornie usunęło ze swych stron przegląd prasy międzynarodowej, która o braciach Kaczyńskich rzadko wyraża się przychylnie. Włoska gazeta uważa, że potężni bliźniacy oraz ich alianci bez powodu izolują Polskę, czasem bez przyczyny kłócą
Wzloty i upadki Zyty Gilowskiej
Sprawa Zyty Gilowskiej wywołała burzę polityczną i lustracyjną, a Świdnik stał się miastem najbardziej obleganym przez media W tym roku Świdnik dwukrotnie był na ustach całej Polski, i to wcale nie z powodu produkowanych tu i znanych w całym świecie helikopterów, ale za sprawą jego mieszkanki – Zyty Gilowskiej. Pierwszy raz w styczniu, kiedy gruchnęła wiadomość, że Gilowska została wicepremierem i ministrem finansów. A drugi raz pół roku później, 23 czerwca, kiedy nagle została zdymisjonowana. Przyczyną dymisji było
Polecamy!
Bogusław Czarmiński Głowy, Główki i pół… Wydawnictwo AGAPE, Warszawa 2006 Do potocznej świadomości wdziera się brutalnie język walki. Wdziera się fanatyzm Radia Maryja. Wciska się kunktatorska i pełna nienawiści walka polityczna licznych partii.
Protestujka 29
My, uwielbiający farciarzy, protestujemy przeciwko tym, którzy opowiadają, że pani poseł Renata Beger nie ma szczęścia w życiu zawodowym. Protest uzasadniamy tym, że gdyby pani poseł miała niefart, to mieszkałaby w Katowicach i wtedy tak samo jak Adam Słomka z KPN zostałaby
Największe rozczarowania polskiego kina
Nasze pisma filmowe proponują plebiscyt: jakie jest największe rozczarowanie polskiego kina? Podejmujemy wyzwanie. Przedstawiamy własną listę rozczarowań. Ale lista też nas rozczarowuje. Same znane nazwiska. Choć nie takie to dziwne. Młodzi nie zdążyli nas rozczarować, bo ledwo zadebiutują, a już znikają. Pary starcza im na jedną, drugą historię. Przy trzeciej wymiękają. Piotr Trzaskalski, Andrzej Jakimowski, Ryszard Brylski – to brzmi jak początek długiego apelu poległych. Tak więc rozczarowują nas „stare konie”.
Ofiarowanie Gilada
Polityka premiera Olmerta powoduje, że Izraelowi przyjdzie toczyć wojnę nie tylko z Palestyńczykami Korespondencja z Tel Awiwu Ojciec porwanego żołnierza, Noam Szalit, obawia się, że rząd Izraela zamierza kosztem życia jego syna, starszego szeregowca Gilada Szalita, przedstawić nową wersję biblijnego ofiarowania Izaaka. Bez Abrahama, bez góry Moria i bez Boga, ale z duetem egzotycznym Olmert (premier) – Perec (minister obrony) i nożem w ręku Palestyńczyków. Po wypowiedzi ministra Meira Szitrita, że „wymiana izraelskiego jeńca na więźniów
Krakowska „prawda”
Ukazała się pośmiertna książka Stanisław Lema „Rasa drapieżców” (Wydawnictwo Literackie) z podtytułem „teksty ostatnie”. Po przeczytaniu posłowia Tomasza Fiałkowskiego odnosimy wrażenie, że Lem pisywał felietony jedynie do „Tygodnika Powszechnego”; że tylko tam dzielił się swoimi sądami o Polsce i świecie; że zbiór, skompilowany z felietonów Lema drukowanych w ostatnich dwóch latach w „TP”, należy traktować – jak czytamy na obwolucie – jako „pożegnanie i ostatnią z nim rozmowę”. Nieśmiało przypominamy p. Fiałkowskiemu, „Tygodnikowi Powszechnemu” oraz Wydawnictwu Literackiemu,
Kto to powiedział?
– Paweł Janas popełnił błąd, nie powołując Dudka i Frankowskiego do reprezentacji Polski? – To kontrowersyjne decyzje. Żal mi obu piłkarzy. Ale Janasowi się nie dziwię. – On jest bardziej niezależnym selekcjonerem od pana? – Janas podejmuje decyzje w podobny sposób do mnie. „Newsweek” 28 maja br. Kto to powiedział? Ten, kto miesiąc później chłostał Janasa bez litości. Premier Kazimierz Marcinkiewicz. Były premier.
POŚWIĘCENIE „Arystokraty”
Podający się za arystokratę Jacek Tarnowski, szef gabinetu premiera Marcinkiewicza, twierdzi, iż nadchodzi czas, by „arystokraci, ci doskonale wychowani, znający języki i często świetnie wykształceni ludzie, dali z siebie coś dla kraju”. Pewnie pan Jacek zacznie od siebie, bo czy musi zajmować wysoko opłacaną funkcję szefa gabinetu? Czy musiał zasiąść w radach nadzorczych Lotosu i Agencji Rozwoju Przemysłu? Przecież tak zdolny człowiek poradzi sobie w biznesie prywatnym.
Im tajniej, tym fajniej
MSZ zlikwidowało wolny dostęp do strony internetowej „Świat o Polsce” z przeglądem prasy zagranicznej. Obecnie tylko pracownicy MSZ mogą otrzymywać takie poufne informacje. Każdy inny obywatel musi złożyć stosowne pismo. I czekać na rozpatrzenie. Przez kogo? Nie wiadomo, ponieważ dotychczasowy dyrektor Departamentu Systemu Informacji został zwolniony. Nie dziwimy się, dlaczego rządzący postanowili utajnić opinię świata o Polsce. Jest to zgodne z linią demokracji PiS-owskiej. Po drugie, od dłuższego czasu zagraniczne media, jeśli piszą dobrze