Rok 2020 w zakładach bukmacherskich – jak pandemia wpłynęła na branżę?
Ubiegły rok był bez wątpienia przełomowym okresem dla firm działających w branży bukmacherskiej. Z jednej strony przyniósł on ogromne wyzwania, ponieważ pandemia doprowadziła do niemal całkowitej stagnacji w świecie sportu. Natomiast z drugiej strony rok 2020 pokazał, że bukmacherzy potrafią bardzo szybko zaadaptować się do nowych okoliczności. Co więcej, nawet pandemia nie zniechęciła amatorów obstawiania, którzy wciąż szukali okazji do oddawania się swojej ulubionej rozrywce. Jest więc to odpowiedni moment do tego, aby pokrótce podsumować ten szalony rok.
Odwołane imprezy i opustoszałe stadiony…
Jeszcze w pierwszych tygodniach stycznia nic nie wskazywało na to, że rok 2020 tak niechlubnie zapisze się w historii. Co prawda już wtedy media zaczęły przekazywać pierwsze informacje o rozwoju nowej epidemii. Jednak mało kto mógł wówczas przewidzieć jej długofalowe skutki. Nic więc dziwnego, że kibice oraz zawodnicy normalnie przygotowywali się do nadchodzących zawodów. Oczywiście najważniejszą imprezą roku miały być Letnie Igrzyska Olimpijskie 2020 w Tokio. Oprócz nich fani futbolu z niecierpliwością czekali na rozpoczęcie Euro 2020. Niestety, finalnie obydwie imprezy zostały przełożone.
Na przełomie pierwszego i drugiego kwartału 2020 r. światowy sport dosłownie stanął w miejscu. Niemal wszystkie zarządy profesjonalnych lig sportowych podjęły decyzje o czasowym zawieszeniu rozgrywek. Tym samym firmy bukmacherskie znalazły się w naprawdę trudnym położeniu. Wszakże to zakłady dotyczące wydarzeń sportowych stanowiły trzon oferty każdego bukmachera. Jednak wyjątkowa sytuacja wymagała niestandardowych działań.
E-sport, zakłady wirtualne oraz egzotyczne ligi
Żeby zachować jakąkolwiek płynność, bukmacherzy musieli oprzeć swoją działalność na zupełnie innych podstawach. Pierwszym fundamentem stały się wówczas zakłady dotyczące e-sportu. Jak wiadomo, rywalizacja toczona w grach komputerowych ma charakter zdalny. Dlatego takie zawody mogły odbywać się nawet podczas światowej pandemii. Nic więc dziwnego, że w 2020 r. e-sport naprawdę zyskał na popularności.
Oprócz tego bukmacherzy zaczęli coraz odważniej promować sporty wirtualne, czyli komputerowe symulacje meczów. Dzięki temu gracze mogli obstawiać rozgrywane spotkania nawet w momencie, gdy światowe rozgrywki były zawieszone.
Pozostali bukmacherzy trzymali się jednak bardziej konwencjonalnych rozwiązań. Trzeba bowiem przyznać, że w niektórych państwach wciąż rozgrywano normalne mecze. To zaś doprowadziło do niespotykanej wcześniej sytuacji. Gracze zaczęli masowo obstawiać spotkania odbywające się w naprawdę egzotycznych ligach. Był to wyraźny sygnał świadczący o tym, że amatorzy typowania nigdy nie odejdą od tradycyjnego sportu.
Jak 2020 rok wpłynął na branżę bukmacherską?
Światowy sport powoli wraca do życia. Wszystko wskazuje na to, że już za kilka miesięcy zapłonie olimpijski ogień. Ponadto fani futbolu znów zaczną zastanawiać się nad tym, które reprezentacje zdominują poszczególne grupy na Euro 2020. Choć wszystko może być takie jak dawniej, firmy bukmacherskie bez wątpienia wyciągną wnioski z ubiegłorocznych doświadczeń.
Na pewno wielu bukmacherów zadba o rozwijanie oferty stanowiącej alternatywę dla tradycyjnych zakładów sportowych. Nie wykluczone, że najbliższe lata będą należeć właśnie do sportów wirtualnych oraz wydarzeń e-sportowych. A może na rynku pojawi się jeszcze jakaś nowość? Jedno jest pewne – najbliższe lata w branży bukmacherskiej będą bardzo interesujące.
Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. STS S.A. (dawniej Star-Typ Sport Zakłady Wzajemne Spółka z o.o.) posiada zezwolenie wydane przez Ministra ds. Finansów Publicznych na urządzanie zakładów wzajemnych. Hazard związany jest z ryzykiem.
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy