Archiwum
Lewicowa agonia
SLD niczego nie proponuje swojemu elektoratowi SLD był moją pierwszą i ostatnią partią. Doszedłem w nim do funkcji przewodniczącego rady powiatowej, potem sekretarza rady wojewódzkiej na Podkarpaciu i na bazie tych doświadczeń chcę dodać kilka zdań do tekstu Piotra Ciszewskiego „Kretynizm parlamentarny” (PRZEGLĄD nr 34). Wstąpiłem do SLD, bo wydawało mi się, że jako działacz Solidarności właśnie w tej partii będę mógł realizować 21 solidarnościowych postulatów. Dość szybko zrozumiałem, że moje myślenie ma niewiele wspólnego z prawdą. SLD-owska wierchuszka
Czego nam zabraknie (kiedy zabraknie nam kampu)
Czy pulchne, słodkie, pękate, wylizane, kwadratowe – to pojęcia estetyczne? Czy mogą „przydać się” w rozmowie o wartościach? W jaki sposób „ustawiają się” wobec piękna? Mieszczą się w nim czy są wobec niego opozycyjne? I czy przeżywamy je równie intensywnie (co piękno)? Dzisiejsi badacze i badaczki poważnie zastanawiają się nad tymi kategoriami: co dokładnie opisują, w jaki sposób je przeżywamy? Jedną z takich badaczek jest profesorka Wioletta Kazimierska-Jerzyk, która uważa, że bez tych „nowych” kategorii po prostu nie da się mówić o współczesnym świecie. Prześlepiając
Likwidować należy z głową
Radykalna wypowiedź marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego na temat likwidacji szpitali wielu oburzyła. I słusznie W Polsce jest 575 publicznych szpitali, powiatowych 301. Premier Mateusz Morawiecki 31 sierpnia podkreślił, że rząd nie będzie żadnego zamykał, ale będzie modernizować – na ten cel przeznaczy 7 mld zł, np. na wymianę 90 tys. łóżek dla pacjentów, 7 tys. łóżek na oddziałach OIOM czy zakup 400 nowoczesnych ambulansów. Zapowiedział też podniesienie wynagrodzeń i poprawę warunków pracy
Afganistan czy kalifat
Ambicje Państwa Islamskiego Prowincji Chorasan rozciągają się na wszystkie sąsiednie kraje zamieszkane w zdecydowanej większości przez muzułmanów 26 sierpnia oczy całego świata zwrócone były na lotnisko w Kabulu. Tysiące Afgańczyków desperacko próbowały wydostać się zachodnimi samolotami ze zdobytego przez talibów kraju. Przed bramami kontrolowanego przez Amerykanów lotniska panował chaos. Waszyngton ostrzegał, że w tych warunkach lada chwila może tam dojść do ataku terrorystycznego, a kolejne kraje zwijały w pośpiechu swoje akcje ewakuacyjne. Zamach nastąpił
Kulasek pod rękę z Kłeczkiem
Szukacie niewymyślnej rozrywki? Zawsze możecie liczyć na TVP Info. Tam do wielu prostackich popisów doszedł kolejny teatrzyk absurdu. Przebrany za poważnego redaktora Miłosz Kłeczek rozmawiał z przebranym za poważnego, lewicowego polityka Marcinem Kulaskiem. Poseł i sekretarz generalny Nowej Lewicy (samozwańczy, bo kto go wybrał?) pogaworzył sobie w niedzielnym programie „Woronicza 17” z Kłeczkiem (sławnym głównie z przebrania się za penisa). Widać było, że Kłeczek nie chciał zrobić krzywdy Kulaskowi, nieporadnie dukającemu jakieś androny. Porozumienie
Józef Orzeł o Ziobrze
Opozycja co rusz ogłasza, że w „dojnej zmianie” jest taki kryzys, że jeszcze chwila i do władzy wróci kamaryla z poprzedniego rozdania. Kasa jej się kończy, a rodziny naciskają. Bo jak patrzą na wypas, jaki mają nawet dalecy kuzyni z PiS, to ich ręka świerzbi, by też sięgnąć po konfitury. Kryzys w partii władzy faktycznie jest. Przyznają to co mądrzejsi liderzy. Warto tu przywołać Józefa Orła, filozofa i twórcę Klubu Ronina. Oceniając zachowanie Ziobry i jego Solidarnej Polski, Orzeł w „Do
Bitwa pod Ewiną
IPN bagatelizuje wydarzenia z 12 września 1944 r., a nawet tworzy mit, że partyzanci AL uciekli przed przeciwnikiem 12 września 1944 r., ok. godz. 9 rano, w rejonie wsi Ciężkowice nieopodal Radomska, oddziały niemieckiej żandarmerii uderzyły na żołnierzy 3. Brygady Armii Ludowej im. Józefa Bema. W ten sposób rozpoczęła się jedna z największych bitew partyzanckich na ziemiach polskich. Rosnąca w 1944 r. w siłę w powiecie radomszczańskim partyzancka Armia Ludowa była solą w oku niemieckich okupantów. Do ukrywających się w lasach
Jakie państwo dobrobytu?
Czytam jeden z ostatnich tekstów Witolda Gadomskiego w „Gazecie Wyborczej” i oczom nie wierzę. Oto ten zagorzały obrońca neoliberalnej ortodoksji proponuje stypendia dla biednych dzieci, mające ułatwiać im awans społeczny dzięki porządnej edukacji. Co więcej, twierdzi, że powinno te stypendia fundować państwo. Państwo!!! Coś podobnego. Przecież państwo miało do niczego się nie wtrącać, wszak rynek kapitalistyczny jest zdolny załatwić wszystko sam. Państwo socjalne zaś to nic innego jak marnowanie zasobów, psucie
Długi cień zamachów
Pomimo najdłuższej wojny w amerykańskiej historii znów u władzy w Afganistanie są talibowie. Co poszło nie tak? Jest 11 września 2021 r. Prezydent Joe Biden podczas podniosłej gali przemawia do zgromadzonych Amerykanów. Wśród honorowych gości obok rodzin i potomków ofiar zamachów są prezydenci demokratycznego Iraku i Afganistanu, a bardzo eksponowane miejsca przeznaczono także dla kobiet – liderek społeczeństwa obywatelskiego w tych krajach. Media z wielkim namaszczeniem odnotowują, że są wśród nich członkinie parlamentów i ambasadorki, których dłonie ściskają
Nie jestem pacyfistą, jestem przeciwko wojnie
Odszedł Gino Strada, który pomógł 11 milionom ofiar wojny i biedy Korespondencja z Włoch Wraz ze śmiercią Gina Strady Włochy straciły najbardziej niestrudzonego działacza na rzecz pokoju. Jego marzeniem był świat bez wojen. Pozostawił smutek w sercach wielu ludzi, wielką pustkę, ale i olbrzymi spadek. Prawie wszyscy włoscy politycy złożyli kondolencje i wyrazy ubolewania, choć dla większości z nich Strada za życia był niewygodny. Oskarżali go, że ratuje terrorystów. Uczynił świat lepszym Śmierć