Archiwum
Nowa definicja małej instalacji OZE. Sprawdź, co zmieniają przepisy
Zmiany wprowadzone 5 października 2021 r. przez nowelizację ustawy o odnawialnych źródłach energii dotyczą przede wszystkim przedsiębiorców. Z drugiej strony można się spodziewać, że regulacje ustabilizują i jednocześnie wesprą działanie całego sektora OZE. Co trzeba wiedzieć o noweli
Egzekucja komornicza – sprawdź, co może, a czego nie może komornik sądowy
Egzekucja komornicza jest ostatnim etapem procesu egzekwowania długu. W artykule wyjaśnimy, na czym polega. Podpowiemy także, jakie są kompetencje komornika i jakie składniki majątku dłużnika może zająć, aby pozyskać środki finansowe na spłatę zadłużenia. Jeśli
Rząd: Lokalne lockdowny bardzo prawdopodobne
Ministerstwo Zdrowia zapowiada możliwość powrotu do stref w trzech kolorach i lokalnych lockdownów. Prof. Horban, przewodniczący Rady Medycznej przy premierze zapowiada, że ich wprowadzenie to kwestia dwóch, trzech tygodni. Wszystko jednak odbywa się w trybie „być może,
Rząd kończy ustawę o pracy zdalnej
Pandemia COVID-19 pokazała, że praca zdalna jest ważnym elementem funkcjonowania wielu firm, a w niektórych przypadkach nawet koniecznością dla ich przetrwania. Do tej pory ten sposób pracy nie został jednak uregulowany w polskim prawie. Według zapewnień minister
Śmieci wszystkich świętych
Po 1 listopada na jednym grobie znajduje się od 3 do 9 kg ozdób Trzy, dwa, jeden, start! Zawody na najbardziej kiczowato-bogate przybranie grobu bliskich właśnie się rozpoczęły. Już od początku października w marketach zalegają ogromne palety ze zniczami wszelkiej maści. Kolorowe serca, popękane kule, plastikowe aniołki i róże, tu złoty Jan Paweł II, tam świecąca na niebiesko figurka Jezusa. Bogactwo i przepych, jak to na Wszystkich Świętych i Zaduszki przystało, bo wiadomo – im więcej postawi
Zielone kołowanie – odpowiedź na polemikę
Brak słów, jak bardzo się cieszę z wywołania polemiki moim artykułem „Zielone kołowanie” (PRZEGLĄD, nr 38). To dowód, że problem istnieje i boli. Pan Henryk Martenka, autor polemiki „Kołowanie czytelnika, czyli słowo sprostowania” (PRZEGLĄD, nr 40), jest świetnym dziennikarzem i moim ulubionym autorem, w sprawach społeczno-politycznych na ogół zgadzam się z jego opiniami. W tym technicznym temacie jednakowoż odnoszę wrażenie, że uległ amerykańskim sugestiom i nieco dał się wpuścić w maliny. Nigdy nie przestanie mnie
Czaputowicz. Myśl eksperymentalna
W długiej rozmowie z „Rzeczpospolitą” na pytanie, czy ktoś za granicą jeszcze lubi Polskę, Jacek Czaputowicz odpowiedział: „Nie przychodzi mi na myśl nikt”. O myślenie nigdy go nie podejrzewaliśmy. Ale żeby nie mieć nawet odrobiny poczucia współodpowiedzialności, jaką za to osobiście ponosi? Czaputowicz to przecież były minister spraw zagranicznych. Niemota, która w historii równa jest Annie Fotydze. Tworzyli parkę najgorszych szefów dyplomacji w historii. Czaputowicza można opisać jako nieustanny, od 40 lat, eksperyment kadrowy. Jest wiele miejsc, które do dziś liżą
Nauka, nienauka, neonauka
W dobie pozytywizmu wyznaczano dość ostre granice między nauką a nienauką. Nazywano to zwykle linią demarkacyjną nauki i nienauki. Okazało się jednak, że sprawa nie jest wcale taka prosta, jak mogło się wydawać. Związki przyczynowo-skutkowe w świecie społecznym i ludzkich zachowaniach nie są tak jednoznaczne jak w świecie przyrody nieożywionej (co nawiasem mówiąc, też jest bardziej skomplikowane, niż kiedyś mogło się wydawać). Dziś nauki społeczne i nauki o człowieku odrzucają dość prostacki determinizm XIX-wiecznego pozytywizmu,
Labolatoria, Chopin, Pinokio, NadMatczak
W ubiegłym tygodniu byliśmy świadkami ekscesów autorstwa politycznych i profesorskich elit. Nawet nie wiem, czy uda mi się je wszystkie choćby w skrócie wymienić. Obejrzeliśmy coś jakby benefis polskiej próżności, bylejakości, zadufania i nieuctwa w wykonaniu najważniejszych osób w państwie i ich politycznych adwersarzy. W przeciwieństwie do wyników konkursu chopinowskiego, których wedle słów prezydenta Dudy „nie kwestionuje nikt”, w moim konkursie nie wiadomo, kto jest niekwestionowanym zwycięzcą. Andrzej Duda z werdyktem się zgadza, choć wyznał bez skrępowania, że zwycięzcy
Badri 313 – nowa twarz afgańskich talibów
Amerykańskie uzbrojenie, pakistańskie wyszkolenie Jeśli ktoś myśli, że typowy afgański wojownik to długobrody mężczyzna w powłóczystych szatach, poruszający się rozklekotaną starą toyotą, jest w wielkim błędzie. Dziś coraz większe znaczenie zyskuje elitarny oddział Badri 313. Na filmach propagandowych żołnierze są pokazani w mundurach, nowoczesnych hełmach, butach, kominiarkach i kamizelkach kuloodpornych podobnych do tych, jakie noszą siły specjalne na całym świecie. Zamiast starego kałasznikowa trzymają amerykańskie karabinki automatyczne M4, czasami z noktowizorami