A serce robi swoje

A serce robi swoje

PHOTO: EAST NEWS/SCIENCE PHOTO LIBRARY NO: M710/082GTO PH: GEOFF TOMPKINSON CHEMOTHERAPY

Na oddziale onkologicznym najistotniejsze są numery telefonów krewnych Rak, podobnie jak ciąża, jest niewidzialny, dopóki nie przydarzy się nam albo naszym bliskim, a wtedy nagle widzimy go wszędzie. (…) Zachoruje na niego połowa z nas. W Wielkiej Brytanii co dwie minuty rozpoznaje się u kogoś nowotwór. Wszyscy będziemy mieć z nim do czynienia. Na oddziałach onkologicznych zawsze panuje ruch. Podobnie jak w przychodniach onkologicznych, na oddziałach dziennych i w placówkach prowadzących chemioterapię. W przychodniach, gdzie pacjenci czekają czasem na pierwszą diagnozę, nie ma wolnych miejsc siedzących. Ściany podpiera kolejka wychudzonych, zalewających się potem, obolałych pacjentów (…). Oddziały dzienne są stale przepełnione i mamy mnóstwo pilnych wezwań, ponieważ na pierwszą chemioterapię wielu pacjentów reaguje wstrząsem anafilaktycznym. Nie ma tu łóżek, tylko rozkładane fotele, a między pacjentami śmigają pielęgniarki podające chemioterapeutyki do wkłucia centralnego (cewników Hickmana), zakładające specjalne chłodzące czepki kobietom chorującym na raka piersi i desperacko pragnącym ocalić swoje i tak wątłe włosy, donoszące kubki z lodem pacjentom ze straszliwymi owrzodzeniami w ustach. Podczas podawania leków cytostatycznych pielęgniarki muszą zachowywać wyjątkową ostrożność. Terapie nowotworowe opracowano podczas II wojny światowej, gdy okazało się, że gaz musztardowy, środek bojowy stworzony przez armię amerykańską, działa toksycznie na komórki szpiku kostnego. Japońskie środowisko medyczne zauważyło, że szpik kostny ofiar ataków atomowych na Hiroszimę i Nagasaki uległ całkowitemu zniszczeniu. Pewnego Żyda z polsko-amerykańskiej rodziny, niejakiego Sidneya Farbera, jak wielu innych Żydów nie przyjęto tymczasem na uczelnię medyczną w Stanach Zjednoczonych i w połowie lat 20. rozpoczął studia medyczne w Niemczech. Jakiś czas później powrócił do Ameryki i kontynuując naukę na Harvardzie, ożenił się z Normą Holzman, autorką książek dla dzieci i płodną poetką. Niedługo po zakończeniu II wojny światowej Farber odkrył, że środek zwany aminopteryną pomaga dzieciom chorującym na ostrą postać białaczki, hamując proces związany z podziałem komórkowym. Tak narodziła się współczesna chemioterapia. Domyślam się, że zarówno Farber, jak i jego żona poetka jednakowo poszukiwali w życiu sensu. Poszukiwała go też Jane Cooke Wright. Jej ojciec był jednym z pierwszych czarnoskórych absolwentów Wydziału Medycyny Uniwersytetu Harvarda, a Jane, ukończywszy najpierw uczelnię artystyczną, zaczęła studiować medycynę i w 1945 r. została lekarką. Jane Cooke Wright odkryła środek zwany metotreksatem, dziś stosowany powszechnie w chemioterapii. Uratowała tym życie milionom ludzi. W późniejszym okresie podjęła współpracę z Jewel Plummer Cobb, inną uczoną, i razem odkryły, że metotreksat znajduje zastosowanie w leczeniu określonych typów raka skóry, raka płuc oraz białaczki dziecięcej. (…) Cytostatyki, leki stosowane w chemioterapii, działają toksycznie na komórki. Organizacja Cancer Research UK przyrównuje chemioterapię do strzelania z armaty do wróbla. Działanie leków cytostatycznych polega na hamowaniu czy też przerywaniu aktywności komórkowej na określonym etapie cyklu komórkowego. Ale cytostatyki niszczą wszystko. Lecząc raka, mogą go także wywołać. Na czas zabiegów pielęgniarki wieszają na drzwiach oddziału tabliczkę zakazu wstępu, żeby do środka nie dostały się osoby niepowołane. Same pielęgniarki zakładają fartuchy ochronne, wciągają dwie pary rękawiczek, osłaniają twarz i oczy, pilnują, żeby nic nie pękło, i obchodzą się z preparatami jak z jajkiem. Rozlany lek do chemioterapii to poważny powód do zmartwień. Niektóre środki się utleniają, co oznacza, że mogą trafić do układu oddechowego. Jeśli tak się stanie albo zostaną połknięte lub przenikną przez skórę, mogą wywołać u pielęgniarki raka czy zwiększyć prawdopodobieństwo zachorowania w przyszłości. Ten lek wprowadzamy bezpośrednio do krwiobiegu pacjenta. To dlatego po dwóch dniach leczenia niektórzy pacjenci nie są w stanie ustać na nogach i wymiotują żółcią do oporu, a nawet zdarza się, że ich skóra nabiera odmiennego kolorytu i zapachu; to efekt zatrucia. Maria Skłodowska-Curie, która wyemigrowała na studia do Francji, zdobyła dwie Nagrody Nobla za odkrycie radu i polonu. Pod jej kierunkiem przeprowadzono pierwsze w świecie badania nad leczeniem nowotworów za pomocą izotopów promieniotworczych. Tak powstała radioterapia. Dziś w leczeniu raka łączy się często chemioterapię, radioterapię oraz interwencje chirurgiczne. Oczywiście z uwagi na postępy w dziedzinie chemioterapii i radioterapii oraz zmianę w podejściu do ich stosowania wskaźniki wyleczeń i przeżywalności z roku na rok rosną. Wiemy już, jak ważne jest ostrożne

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 03/2020, 2020

Kategorie: Obserwacje