Wpisy od Przegląd

Powrót na stronę główną
Aktualne Promocja

Kredyt na spłatę ZUS i US – jak może pomóc Twojej firmie?

Czy Twoja firma zmaga się z zaległościami wobec ZUS-u i US? Posiadanie długów wobec tych instytucji może być przytłaczające, a szukanie sposobu na ich spłatę często bywa stresujące. Kredyt na spłatę ZUS i US może okazać się rozwiązaniem, które przywróci Twoją firmę na właściwe tory finansowe. Dlaczego kredyt na spłatę ZUS i US może być rozwiązaniem? Wielu przedsiębiorców zastanawia się, jak skutecznie zarządzać swoimi zobowiązaniami finansowymi. Często problem nie leży w braku

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne

„Przyjazne dusze” – uwierz w duchy w Teatrze Capitol!

Pełna humoru, romantyczno-spirytystyczna komedia, jakiej jeszcze nie było! W ten świat zabiorą widzów m.in.: Magdalena Wójcik, Krystyna Tkacz, Jacek Rozenek, Stefan Pawłowski, Małgorzata Ostrowska-Królikowska i Sławomira Łozińska.     Sztuka „Przyjazne dusze” w Teatrze

Aktualne

Jesień z ukraińskim kinem. Ukraina! 9. Festiwal Filmowy już wkrótce w całej Polsce!

Już 21 października w Warszawie rusza Ukraina! 9. Festiwal Filmowy – jedyne wydarzenie w Polsce w pełni poświęcone kinematografii ukraińskiej. Pokazy potrwają do 27 października i odbędą się w Kinotece, kinie Atlantic oraz w Centrum Kultury Filmowej im. Andrzeja

Aktualne Promocja

Jakie suplementy warto wdrożyć do swojej diety jesienią?

Jesień to czas, kiedy nasz organizm staje przed nowymi wyzwaniami. Krótsze dni, spadające temperatury, zmniejszona ilość światła słonecznego i zmiany w diecie mogą prowadzić do obniżenia samopoczucia oraz osłabienia odporności. Dla wielu osób oznacza to również większe

Aktualne Promocja

Jak Wynająć Żuraw Wieżowy?

Czym jest wynajem żurawi wieżowych? Usługą, która umożliwia firmom budowlanym korzystanie z niezbędnego sprzętu bez konieczności jego zakupu, jest wynajem żurawi wieżowych. Wynajem daje większą elastyczność zarówno pod względem finansowym, jak i operacyjnym, co umożliwia dostosowanie się do zmieniających

Aktualne Przebłyski

Ogrodnik Jędraszewski

Jako ksiądz pracował w ponad 10 parafiach. Małopolskę zwiedził więc wzdłuż i wszerz. Wyświęcony w 1996 r. ks. Mirosław K. z kolejnej parafii nagle zniknął. W sierpniu ub.r. osierocił parafię pw. św. Stanisława Kostki w Kwaczale. Według tygodnika „Fakty bez Mitów”, choć proboszcz nieustannie wyciągał od ludzi pieniądze i narzekał, że musi do kościoła dokładać, nie za to wyleciał. Wyszło na jaw, że Prokuratura Okręgowa w Krakowie prowadzi przeciwko niemu śledztwo w sprawie wykorzystania seksualnego dziecka poniżej 15. roku życia. A także nagrywania tego, co robił, przechowywania pornografii dziecięcej i rozpijania dzieci.

A jak abp Jędraszewski tłumaczył ciągłe zmienianie przez księży parafii? „Księżą są jak kwiaty, trzeba ich czasem przesadzać”. Szkoda więc, że abp Jędraszewski nie został kiedyś ogrodnikiem.

Dzieci by odetchnęły.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Od czytelników

Listy od czytelników nr 42/2024

Oburzający atak na pamięć o gen. Jaruzelskim

Z artykułu red. Roberta Walenciaka (PRZEGLĄD 41/2024) dowiedziałem się o oburzającym ataku pani Anny Marii Żukowskiej na pamięć o prezydencie Wojciechu Jaruzelskim. Uważam, że osoba o takich poglądach powinna zostać odwołana z wszystkich funkcji partyjnych i parlamentarnych, gdyż jej poglądy pasują do Prawa i Sprawiedliwości, a nie do Lewicy. Mój stosunek do tej partii uzależniam od sposobu zareagowania na tę sprawę.
Jerzy J. Wiatr

Pani Annie Marii Żukowskiej pod rozwagę

Podpisuję się pod każdym zdaniem, które do Pani zaadresował red. Robert Walenciak w PRZEGLĄDZIE. Gratuluję refleksyjnego tekstu. Czy Pani Poseł zrozumie?
1. Generał „karierowicz”. Frontowa droga Generała, opinie przełożonych, podwładnych i zdobyte odznaczenia bojowe są świadectwem prawdy o żołnierzu.
Odmawiał przyjęcia stanowiska szefa GZP WP (jest odręczny list Generała, dowódcy 12. DZ, do ministra); stanowiska ministra obrony narodowej; premiera; stopnia marszałka Polski. Zrezygnował z kandydowania na prezydenta, gdy opozycja podniosła „tylko słuszne zarzuty”, a uległ racjom prezydenta USA. Nie tylko przed sądem, jako oficer i przełożony, „odpowiadał za wszystkich i za wszystko”. By oceniać karierę oficera, wypada znać chociaż smród żołnierskich onuc. Pani ocena jest obrazą nas, emerytów wojskowych, głosujących na Lewicę.
2. „Czystkę antysemicką” w korpusie oficerskim wyjaśnił Generał na łamach „Więzi” nr 11 z 1998 r. oraz „Wprost” z 8 kwietnia 2001 r. Żaden ze 104 oficerów zwolnionych w 1967 r. nie był ze Sztabu Generalnego, którego był szefem. Przyznał: „Nie miałem dość odwagi i determinacji, by temu się przeciwstawić (1968)… żałować tego będę zawsze”. Wypada to wiedzieć, znać tamtą sytuację, mieć choć odrobinę empatii, wydając taką ocenę, i szacunek dla siebie, kobiety.
3. „Praska Wiosna”. Generał, witając Václava Havla w Sejmie 25 stycznia 1990 r., mówił m.in.: „Sierpniowy dramat 1968 r. stanowi »zadrę moralną« – bez względu na nasze ówczesne poglądy i pełnione funkcje. Wciąż wraca pytanie o istotę tamtych wydarzeń. Ówczesne uwarunkowania zewnętrzne i wewnętrzne, atmosfera podejrzliwości i wrogości między Wschodem i Zachodem, jej doktrynalna, nierzadko wsparta dezinformacją wykładnia zrobiły swoje”. Szkoda dla Lewicy, że Pani nie rozumie różnych uwarunkowań.
4. Stan wojenny. Generał nie wprowadził stanu wojennego, nie złamał Konstytucji! Jako premier 12 grudnia 1981 r. o godz. 14 wystąpił z wnioskiem do Rady Państwa.
Gabriel Zmarzliński

Brak elementarnej znajomości historii

Co wspólnego z lewicą ma Żukowska? Jest za zbrojeniami i ładowaniem kasy w MON, wspiera amerykański imperializm, robotnicy są fe, bo nie głosują na formację Żukowskiej, wreszcie historię Polski Ludowej powtarza za IPN. Wystarczy?
Dariusz Staniszewski

Kompromitacja lewicy. Ale nie tylko Żukowska. Pamiętajcie o Biedroniu radującym się z upadku Polski Ludowej w Parlamencie Europejskim.
Łukasz Jastrzębski

Skąd ta pani się wzięła? Naprawdę jej wybitnego intelektu nie da się opisać bez użycia wulgaryzmów. Jedno, o co można mieć pretensje do gen. Jaruzelskiego – za szybko odpuścił i przekazał władzę w ręce Solidarności, która doprowadziła państwo na skraj katastrofy. To był błąd.
Rafał Gonicki

Ta pani (świadomie pomijam nazwisko) zaprezentowała wobec Generała płytkość i brak znajomości historii. Plus nienachalny stan umysłu, chwilami wulgarność zachowania. Takie właśnie postawy są przyczyną spadku notowań i szorowania Lewicy po dnie.
Tadeusz Kalinowski

Dla niej milczenie jest szansą…
Waldemar Matysiak

Ona jest symbolem upadku urzędowej lewicy, dno.
Janusz Kubicki

Ta Nowa Lewica dla ludzi o poglądach lewicowych nie istnieje. Pora na coś nowego.
Andrzej Kościański

Świat odwraca się od Izraela

Izrael realizuje politykę USA. Przez lata kolektywny Zachód mówił tylko o terrorystach i prawach człowieka. Terroryści na pewno są, co do tego nie ma żadnych wątpliwości, ale przestępców w poszczególnych krajach jest znacznie więcej. O prawach człowieka lepiej zaś nie wspominać, bo podwójne standardy to norma. Latami Izraelowi dużo było wolno. Liczne wojenki z Palestyńczykami to codzienność. Izraelczycy sądzili, że zawsze tak będzie, ale obecnie zmieniły się okoliczności. Wybuch wojny 7 października ub.r. był gniewem ludzi, którzy żyli w trudnych warunkach, bez perspektyw. Izrael z poparciem USA, które dostarczają najwięcej broni, przystąpił do masakrowania Palestyńczyków. Nieomal 40 tys. zabitych – to przekracza ludzkie wyobrażenia. Liban, a teraz jeszcze Iran. Rozgrywka Izraela z Iranem będzie raczej ostatnią rozgrywką. Iranu nie da się zastraszyć, natomiast USA i państwa wspierające Izrael są w innej sytuacji politycznej, a zwłaszcza gospodarczej. Jedyne, co pozostaje Izraelowi, ale i Ukrainie, to zakończyć wojowanie i przystąpić do rozmów pokojowych.
Andrzej Kościański

Pisanie, że Zachód ma mieszane uczucia, jest cynicznym kłamstwem! Zachód, będąc świadomy ludobójstwa dokonywanego przez Izrael, w niczym mu nie przeszkadza i wspiera jego zbrodnie. Zachód jest współwinny tego ludobójstwa.
Stelios Lotsios

Przesmyk strachu

Chyba po raz pierwszy w naszej prasie kompleksowo opisany został powszechnie używany termin „przesmyk suwalski”. Red. Stanisław Kulikowski jako wieloletni kierownik „Gazety Współczesnej” (oddział w Suwałkach) oraz redaktor „Krajobrazów” doskonale zna z autopsji problemy północno-wschodniej części Polski, zwłaszcza przesmyku suwalskiego. Dlatego wiarygodna, ale i smutna wydaje się konstatacja autora, że Suwałki i tereny na wschód oraz północ od tego miasta tracą na znaczeniu turystycznym oraz ekonomicznym.

W latach 70. i 80. nasza rodzina co roku wypoczywała na terenie gminy Płaska (o której akurat autor nie wspomina), a dwa lata temu dotarłem do Mikaszówki, gdzie diabeł mówi dobranoc, do gospodarstwa agroturystycznego. Rzut kamieniem i jesteś w wodach Kanału Augustowskiego, a kilkaset metrów dalej usiądziesz w Puszczy Augustowskiej i obracając się wokół własnej osi, zapełnisz koszyk prawdziwkami i podgrzybkami. Tak było. A teraz dzięki PRZEGLĄDOWI czytelnik poznaje przesmyk suwalski od podszewki jako przesmyk strachu. Chociaż z tym strachem, skoro nawet ambasador USA pływa w Kanale Augustowskim, bym nie przesadzał. Gratuluję redakcji wysokiego poziomu dziennikarskiego, a redaktorowi naczelnemu Jerzemu Domańskiemu pozyskiwania świetnych publicystów.
Henryk Kin

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Gdzie się podział Szczucki?

Trzeba wstydu nie mieć – tak się mówi, gdy czyjeś zachowanie jest szczególnie oburzające. Zrobiliśmy rankingTrzeba wstydu nie mieć – tak się mówi, gdy czyjeś zachowanie jest szczególnie oburzające. Zrobiliśmy ranking bezwstydu dojnej zmiany. Na samej górze widzimy Krzysztofa Szczuckiego, szefa Rządowego Centrum Legislacji (RCL) za rządów PiS. Po utracie władzy rzucił się na występy w mediach. Chodził wszędzie. I wszędzie grał tego najuczciwszego, sprawiedliwego i prawego. Słowotok Szczuckiego robił wrażenie. Zwłaszcza na Kaczyńskim. Niestety, źli ludzie donieśli, że jeszcze niedawno Szczucki nie chodził z prawem pod rękę. A wręcz odwrotnie. Jako szef RCL zatrudnił sobie sześć osób, które miały go promować jako kandydata do Sejmu. Do roboty w urzędzie chodziły rzadko, ale kasę brały regularnie. Szczucki też, zamiast robić to, do czego został wynajęty, jeździł po terenie, z którego kandydował. Spotykał się z hierarchami kościelnymi, samorządowcami, a nawet strażą pożarną. Teraz spotyka się z prokuratorami. Ale w mediach jakoś go nie widujemy. bezwstydu dojnej zmiany. Na samej górze widzimy Krzysztofa Szczuckiego, szefa Rządowego Centrum Legislacji (RCL) za rządów PiS. Po utracie władzy rzucił się na występy w mediach. Chodził wszędzie. I wszędzie grał tego najuczciwszego, sprawiedliwego i prawego. Słowotok Szczuckiego robił wrażenie. Zwłaszcza na Kaczyńskim. Niestety, źli ludzie donieśli, że jeszcze niedawno Szczucki nie chodził z prawem pod rękę. A wręcz odwrotnie. Jako szef RCL zatrudnił sobie sześć osób, które miały go promować jako kandydata do Sejmu. Do roboty w urzędzie chodziły rzadko, ale kasę brały regularnie. Szczucki też, zamiast robić to, do czego został wynajęty, jeździł po terenie, z którego kandydował. Spotykał się z hierarchami kościelnymi, samorządowcami, a nawet strażą pożarną. Teraz spotyka się z prokuratorami. Ale w mediach jakoś go nie widujemy.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Jak Biedroń i Śmiszek pomagają powodzianom

Jest taka para spryciarzy, którzy z polityki zrobili sobie trampolinę do kasy i luksusowego życia. Znacie ich. Robert Biedroń i Krzysztof Śmiszek. Kpią sobie z wyborców tak bezczelnie, że wyborcy zaczynają im się odwijać. Z Wrocławia dostaliśmy informację, że Biedroń i Śmiszek sprzedają jedno z mieszkań, by wspomóc powodzian. Może uznali, że cztery lokale im wystarczą?

A może prawdą jest to, że nie sprzedają, ale kupują? Kolejne mieszkania na wynajem. Dla powodzian.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Stalowa Wola w pajęczynie

Ulubiony samorządowiec prezesa Kaczyńskiego od 10 lat rządzi Stalową Wolą. Prezydent tego nieszczęsnego miasta Lucjusz Nadbereżny cieszy się nie tylko sympatią naczelnika PiS, ale również gorliwym wsparciem miejscowego kleru. Nie bez powodu. Nadbereżny był ministrantem, matka jest katechetką, brat księdzem, a wujek to Jan Sobiło, biskup pomocniczy w diecezji charkowsko-zaporoskiej na Ukrainie. Czy może więc dziwić, że na rzecznika prasowego miasta prezydent wybrał byłego księdza i kolegę z klasy z LO? W Stalowej Woli zrobiła się zadyma, bo konkurs na to stanowisko był lipny. Kamil Woś wygrał, bo był (i jest) podinspektorem ds. promocji miasta. Jakie ma do tego kwalifikacje? Towarzyskie.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.