Wpisy od Przegląd

Powrót na stronę główną
Od czytelników

Listy

*Chojnów – nie tylko agonia szpitala Szczęścia to miasteczko Chojnów zbyt wiele nie miało, a już ostatnio to limit wyczerpał się chyba całkowicie. Zlikwidowano wszystko, co można, z wyjątkiem urzędów. W Urzędzie Miasta pracowało kiedyś 13 osób, a księgowa, pani Tosia Kulczycka, miała duże liczydło, takie na kulki, ale ani złotówki długu. W budynku na placu Zamkowym, gdzie nie powiewały flagi, mieścił się Urząd Miasta, Urząd Gminy, Urząd Stanu Cywilnego z cywilizowaną salą ślubów, Spółdzielnia Mieszkaniowa,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

LEWY PROSTY

Bronisław Geremek o Unii Wolności: Potrafimy w UW różnić się pięknie. Nie ma żadnego problemu. Donald Tusk o Bronisławie Geremku: Spora część Unii nie czuła się reprezentowana we władzach partii i Bronisław Geremek nie zrobił wiele, by to zmienić. Stefan Niesiołowski o Macieju Płażyńskim: Mam nadzieję, że pan marszałek to w najbliższym czasie uczyni: złoży funkcję marszałka Sejmu RP. Jan M. Rokita, też o Macieju Płażyńskim: Marszałek Płażyński oświadczył, że nie podpisał tego, co podpisał. Aleksander Hall o Janie M. Rokicie:

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Od czytelników

Listy

W poprzednim numerze do listu prof. Andrzeja Pilcha wkradł się błąd całkowicie zmieniający sens jego wypowiedzi. Poniżej raz jeszcze drukujemy ten list. Pana Profesora i czytelników przepraszamy. *Pakt dla polskiej nauki Uważam, iż dla nie znającego faktycznego stanu rzeczy czytelnika Waszej gazety sprostowania wymaga fragment wywiadu zatytułowanego “Pakt dla polskiej nauki”, zamieszczonego w numerze 48/50 z 27 listopada 2000 r. Nie kwestionuję zawartego w nim stwierdzenia, iż “… potrzeby (Uniwersytetu Jagiellońskiego

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wydarzenia

Golubski zamek pełen gości

Sławy na sylwestra, rycerze – latem, krasomówcy – jesienią   Dwunastoma wystrzałami armatnimi, polonezem z pochodniami wodzonym na krużgankach przez kasztelana zamku, Zygmunta Kwiatkowskiego i Miss Polonię 2000, Justynę Bergmann oraz wspaniałym pokazem ogni sztucznych przywitano nowe tysiąclecie na golubskim zamku. Przedtem i potem atrakcji było mnóstwo. Już przed bramą gości witały salwy armatnie i straże odziane w historyczne stroje. Później zaś, a to z portretu księżnej Anny Wazówny wychodziła Biała Dama (w tej roli znowu

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Odpowiedź panu Małachowskiemu

W związku z publikacjami zamieszczonymi w “Przeglądzie” z dnia 30.10 i 13.11.2000 r. autorstwa Aleksandra Małachowskiego, zatytułowanymi “O stanie sędziowskim” i “Autorytety i krzywda ludzka”, na podstawie art. 31 pkt 2 i art. 32 ust. 1 prawa prasowego proszę o opublikowanie poniższej odpowiedzi. W publikacjach tych Aleksander Małachowski po raz kolejny (poprzednio w “Przeglądzie” z 10.07.2000 r. “Sędziom tajnej lustracji pod rozwagę”) w sposób nierzetelny i bezprecedensowy atakuje sędziów orzekających w Wydziale Lustracyjnym Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Czyni to ponownie w sposób

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Zrozumiale o polityce

Miesięcznik “Po ziemi”, choć nie koncentruje się na sprawach personalnych, nie unika ostrej wymiany poglądów  Od maja ubiegłego roku ukazuje się miesięcznik społeczno-polityczny małopolskiej lewicy “Po ziemi”. Pismu wydawanemu przez krakowską firmę Trans-Krak patronuje tamtejszy Sojusz Lewicy Demokratycznej. “Po ziemi” stara się analizować zjawiska społeczno-gospodarcze, kulturalne oraz obyczajowe. Nie koncentruje się na sprawach personalnych, na oskarżaniu poszczególnych przeciwników politycznych. Nie unika jednak dość ostrej wymiany poglądów. Atakuje prywatę, korupcję, nieeleganckie

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Od czytelników

Listy

*Tadeuszowi Sygietyńskiemu Jest smutno 50-lecie “Mazowsza” odbyło się w otoczce skandalu politycznego, bo tego inaczej nazwać nie można. W Teatrze Polskim pełna gala, dominuje czerń w kreacjach widowni. Może ta czerń była protestem przeciw polityce kulturalnej Ministerstwa Kultury i Sztuki pod patronatem pana Buzka. Smutno – w czerń tej uroczystości nie ubrały się co bardziej siedzące na wysokich stołkach osobistości naszej “elity” rządzącej. Brak było przedstawicieli Sejmu, Senatu, rządu. Nie wspomnę już o Marianie

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

LEWY PROSTY

Maciej Płażyński o Marianie Krzaklewskim: Poprzez upór i start w wyborach prezydenckich nie pomógł swej formacji, a sądzę, że popsuł jej notowania. Jerzy Markuszewski o internowaniu Adama Michnika: Jak się zobaczyliśmy, krzyczał: “Pobili mnie”, a na ucho szepnął, że to nieprawda. Michał Bajor o Beacie Tyszkiewicz: Stworzyła wokół siebie wizerunek kobiety niezastąpionej w pewnych rolach i cały czas istnieje. Zbigniew Buczkowski o Sharon Stone: Ma krzywe nogi i wcale nie jest pięknością. Natalia Oreiro, gwiazda telenoweli, o Polsce: Najbardziej

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Od czytelników

Listy

W poprzednim numerze do listu prof. Andrzeja Pilcha wkradł się błąd całkowicie zmieniający sens jego wypowiedzi. Poniżej raz jeszcze drukujemy ten list. Pana Profesora i czytelników przepraszamy. *Pakt dla polskiej nauki Uważam, iż dla nie znającego faktycznego stanu rzeczy czytelnika Waszej gazety sprostowania wymaga fragment wywiadu zatytułowanego “Pakt dla polskiej nauki”, zamieszczonego w numerze 48/50 z 27 listopada 2000 r. Nie kwestionuję zawartego w nim stwierdzenia, iż “… potrzeby (Uniwersytetu Jagiellońskiego

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Od czytelników

Listy

*Prawo Parkinsona w ubezpieczeniach Dnia 14.09.1999 r., zatem ponad rok temu, tylną część mojego auta osobowego rozbił samochód ciężarowy. Funkcjonariusze policji stwierdzili na miejscu winę sprawcy i stąd jego bezsporna odpowiedzialność w ramach ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej. Sprawca ten był ubezpieczony w Towarzystwie Ubezpieczeniowo-Reasekuracyjnym POLISA SA, już wówczas zagrożonym upadłością. Po ogłoszeniu upadłości w maju br. ubezpieczyciel powiadomił mnie o przekazaniu dokumentów dotyczących szkody do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego w celu wypłaty odszkodowania. 1.08.2000 r.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.