Wpisy od Jan Karski

Powrót na stronę główną
Książki

Emisariusz u Roosevelta

JAN KARSKI: W  Waszyngtonie mnie wysłuchali, ale polskim Żydom nie pomogli Maciej Wierzyński: Panie profesorze, kolejnym etapem pańskich wędrówek były Stany Zjednoczone. Proszę opowiedzieć o przygotowaniach do tej podróży. Kiedy pan dotarł do Stanów i jak się ten pierwszy pobyt w Waszyngtonie potoczył? Jan Karski: Zainicjował tę podróż amerykański ambasador Anthony Drexel Biddle, informując Sikorskiego, że wspomniał o Karskim w raporcie dla prezydenta Roosevelta. Powiedział też, że zna prezydenta, wie, że prezydent nie lubi czytać

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.