Baśka na wyborach
Lech Wałęsa już nie waha się, co u niego jest nowom zaletom. Kaczyńskiemu też potrzebny mój głos, pod warunkiem że sypiam z kobietą. Z Bochniarz można będzie konie kraść, widać, że pragnie przeżyć z nami swój pierwszy raz. Maciej Giertych także chce, chociaż chodził do KC. Korwin-Mikke też jest OK. Piękni jak okręt pod pełnymi żaglami, jak słonie w galopie i niech Bóg będzie z nami. Stan Tymiński z Holywood, z nim nie będzie nam nigdy tak samo, dzisiaj mówi, że jest Zięciem Chin, jutro powiem, że jest Teściem Makao. A Relidze mógłbym serce dać, ale on jak ta Ola mówi: – Nie chcę nic brać! Cimoszewicz jeden grzech – on też onieśmiela mnie, a czyścibut nie jest OK. Piękni jak okręt pod pełnymi żaglami, jak słonie w galopie i niech Bóg będzie z nami. Co chce Tusk, to tego nie wie nikt. Kalinowski nas wabi gotówką. Andrzej Lepper za to wszystko wie, ale znowu przesadza z kwarcówką A Borowski Marek mówi, że że jest lewym za to prawym i to ciągle myli mnie Stan Tymiński… ten już by, patrzeć na nich nie mam sił bo już nie wiem, kto jest OK. Piękni jak okręt pod pełnymi żaglami, jak słonie w galopie i niech Bóg będzie z nami. Puenta za to bardzo prosta jest, że wybory powinny nas scalać, ale mając taki zestaw, to pewnie przyjdzie nam wszystkim ……. oczywiście, że głosować. Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint