Baśniowa Barcelona

Wizje mistrza Gaudiego przyciągają turystów do stolicy Katalonii Bajkowy, pełen harmonii, a jednocześnie nieposkromionej fantazji, jakby wyjęty z innej planety świat architektonicznych wizji Antonia Gaudiego. To właśnie on jest największym magnesem przyciągającym turystów do stolicy Katalonii. A w tym roku szczególnie, bo trwają obchody 150-lecia urodzin słynnego Katalończyka. Patronat nad Rokiem Gaudiego objęła królowa Zofia, a Kościół hiszpański czyni starania o jego kanonizację. Na dodatek tylko w tym roku można zwiedzać niektóre domy i wille prywatne zaprojektowane przez mistrza. Budowie swojego życia – Sagrada Famila (Kościół Świętej Rodziny) – poświęcił Gaudi 43 lata. Przekazał wszystkie oszczędności, a przez 10 ostatnich lat życia przebywał tam od rana do wieczora. Przez ostatni rok spał nawet na budowie. Wprawdzie według pesymistów Kościół Świętej Rodziny zostanie ukończony dopiero za 40 lat (zdaniem optymistów za 20 lat), to jednak jest niekwestionowanym symbolem Barcelony. Warto wjechać windą na jedną z wież Sagrada Familia na wysokość 65 m. Gdy wejdziemy po schodach 25 m wyżej, będziemy mogli spojrzeć nie tylko na Barcelonę, ale i na najsławniejszą niedokończoną budowlę sakralną świata. Tutaj dopiero widać mistrzostwo konstrukcji. Ciężar masywnego sklepienia utrzymuje się dzięki połączeniu łuków parabolicznych ze skośnymi filarami. Podobno Gaudi, dokonując obliczeń wytrzymałości kolumn, wzorował się na drzewie eukaliptusowym. Także z przyrody czerpał inspirację, projektując park Guell (wpisany w 1984 r. na listę Światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO). Turyści chętnie fotografują się tam przy kolorowych pawilonach i na najbardziej pofalowanej, pokrytej glazurą i ponoć najdłuższej ławce świata. Ta ławka znajduje się wokół ogromnego tarasu, który jest sceną przedstawień teatralnych i festynów. Gaudi zastosował tu podpatrzony w przyrodzie system odwadniania. Woda deszczowa może przenikać przez posadzkę i wpadać do gęstej sieci naczyń, z których ostatecznie trafia poprzez małe otwory do pustych w środku kolumn doryckich. Kolumny tworzą swoisty las, galerię, z obrzeży której wyrastają prawdziwe palmy. Miejscami zdają się wyrastać bezpośrednio z kolumn… Jednak klimat barcelońskiej secesji tworzą przede wszystkim domy mieszkalne wznoszone dla bogatych mieszczan i arystokratów. Podziw wzbudzają finezyjnie urządzone wnętrza z kominkami, witrażami i charakterystycznymi lampami. Wciąż jednak na wyobraźnię najbardziej działają dachy – jak w Casa Mila czy Casa Batlo. Charakterystyczne, zdobione kolorowymi mozaikami kominy tworzą niepowtarzalną galerię rzeźby Dachy stają się naturalnym przedłużeniem części mieszkalnej, dodają budynkom lekkości. Są ważną częścią miejskiego krajobrazu. Sztuka Antonia Gaudiego jest pełna harmonii, lekkie wydają się nawet ciężkie konstrukcje. Architektura wyrasta z przyrody, a prostota przenika wymyślne kształty… Gaudi lubił ascetyczne życie. Stosował dietę niemieckiego lekarza i księdza Sebastiana Kneippa, prawie codziennie słuchał chórów gregoriańskich. W życiu i sztuce manifestował przywiązanie do Katalonii i jej narodowych symboli. W pracy zwracał uwagę na najdrobniejsze szczegóły. Nigdy nie pozwolił na odlanie rzeźby bez sprawdzenia, czy jej forma będzie pasować do realnej przestrzeni. Mieszkańcy Barcelony przełomu XIX i XX wieku uważali go za geniusza. I dziś pełna życia Barcelona może być dumna właśnie z secesji. A najbardziej twórczym i oryginalnym przedstawicielem tego stylu jest Gaudi, który stał się także symbolem stolicy Katalonii. INFORMACJE PRAKTYCZNE * Informacja w Internecie: www.barcelonaturisme.com; www.gaudi2002.bcn.es. * Przelot: bezpośrednio z Warszawy do Barcelony tylko LOT-em (środy, piątki, niedziele o godz. 11.35, czas lotu ok. 3 godzin) – 324 USD (bilet powrotny, w cenę wliczone taksy i podatek). * Noclegi w Barcelonie: od 13 euro (łóżko w wieloosobowej sali pensjonatu) do 330 euro (pokój w superluksusowym hotelu) * Posiłki: ciepła przekąska – od 2,20 euro; kawa – od 0,75 euro do 3,50 euro (z alkoholem i śmietanką), szklanka piwa – od 1,10 euro (przy barze, bo przy stoliku nieco drożej), dwudaniowy obiad w legendarnej restauracji „Cztery koty” gdzie bywał m.in. Pablo Picasso – 15.03 euro (bez napojów) * Śladami Gaudiego – rocznicowe wystawy: m.in. „Sztuka modernizmu” (1.01- 31.12, wstęp 3 euro); „Dali i Gaudi” (15.3-31.12, wstęp 4,80 euro); „Zrozumieć Gaudiego. Przestrzeń, geometria, struktura, konstrukcja”

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 12/2002, 2002

Kategorie: Przegląd poleca