Kolejna firma dołącza do bojkotu jajek „trójek”, czyli jajek pochodzących z chowu klatkowego kur niosek. Jak podaje stowarzyszenie Otwarte Klatki, organizacja działająca na rzecz poprawy życia zwierząt, sieć Biedronka już wycofała wszystkie „trójki” ze swoich sklepów. „Należą im się gromkie brawa!”, piszą aktywiści Otwartych Klatek na Facebooku.
Deklarację odejścia od „trójek” złożyły również inne firmy, m.in.: McDonald, Subway, Nestle, Unilever, Ferrero, Lidl i Carrefour.
Natomiast E.Leclerc, Lewiatan i Selgros nie planują wycofania jaj z chowu klatkowego.
Dlaczego nie warto kupować „trójek”?
W Polsce hoduje się prawie 50 mln kur niosek, z czego aż ok. 75,5% żyje w systemie klatkowym. „Chów klatkowy kur niosek to okrutna i przygnębiająca praktyka. Kury żyją w klatkach umieszczonych w ciemnych halach przesiąkniętych odorem zwierzęcych wydzielin. Nie mają dostępu do świeżego powietrza i słońca. Wiele kur umiera z wycieńczenia. Inne z powodu stresu wydziobują sobie wzajemnie pióra. Hodowcy traktują czujące zwierzęta jak maszynki do produkcji jajek. Jedynie ukrywanie tego procederu przed konsumentami za ścianami przemysłowych ferm sprawia, że wciąż on trwa”, pisze stowarzyszenie Otwarte Klatki. Więcej o problemie chowu klatkowego kur niosek opowiada Robert Makłowicz w materiale „Jak one to znoszą”.
fot. James Wainscoat/Unsplash, Brett Jordan/Unsplash
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy