Błaszczykowski jak ćwierć Bossa

Błaszczykowski jak ćwierć Bossa

Męskie perfumy Hugo Boss Sport to jeszcze jedna ofiara Euro 2012. Ktoś z firmy pomyślał, że najlepiej trafić do twardych, wysportowanych ludzi sukcesu przez reklamę z piłkarskim idolem w roli głównej. Myśl generalnie słuszna. Trzeba tylko dobrze trafić. Najlepiej na kogoś takiego jak Włoch Mario Balotelli. Niestety, ci od Bossa postawili na Jakuba Błaszczykowskiego. Reklamy z naszym piłkarzem pojawiły się wszędzie. Ale zamiast zachęcać do kupna perfum zgodnie z reklamowanym hasłem „Success beyond the game” (sukces poza grą), wywołują tylko uśmiech politowania. Błaszczykowskiego z sukcesem nie kojarzy nawet liczna rodzina, dla której wyrwał z PZPN tylko 30 biletów na Euro. Ale mimo to zapobiegliwy Błaszczykowski nie stracił. Bo zarówno za mecze, jak i za reklamy wziął z góry. Jego wynik kampanii Bossa nie boli. A mecze? Polacy, nic się nie stało. Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2012, 27/2012

Kategorie: Przebłyski