Felietony

Powrót na stronę główną
Felietony

Freud by się uśmiał!

Jak w każdej sprawie, tak i w tej są dwie szkoły, otwocka i falenicka. Jedni pisarze uważają, że nie należy reagować na krytykę, udawać, że nie zauważyło się paskudnej recenzji, zadręczać się w domu, a na wyjście wkładać zadowoloną twarz, inni zaś przeciwnie – sądzą, że należy walnąć z armaty jakiś sążnisty tekst. Do tej pory stosowałam metodę pośrednią, to znaczy pisałam niecenzuralny tekst, w którym obrażałam krytyka, potem zapisany papier wędrował utartą drogą, przy pomocy domowej Niagary, z biegiem rzeki do morza. Gdy któryś

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony

Nad Capulettich i Montecchich domem…

WIECZORY Z PATARAFKĄ Na weneckim dworcu Santa Lucia obiecaliśmy sobie, Irena, Maria, Tadeusz i ja, że wsiądziemy do pierwszego pociągu byle jakiego, gdziekolwiek by odchodził. Do Rawenny, to do Rawenny, do Werony, to do Werony. Inne kierunki nas nie interesowały. Wypadło na Weronę. Całe Veneto jest niziną przeciętą Wzgórzami Euganejskimi. Na wzgórzach to pałace, to klasztory, to znów jakieś odwieczne ruiny. Równina jest bardzo zielona, a winnice jeszcze czarne. Ale nie mniej niż winnic jest jakichś równo podciętych plantacji, kwitnących różowo

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jerzy Domański

Dwuwładza w stolicy

Premier Buzek był dotychczas krytykowany za uporczywe unikanie trudniejszych decyzji. Krytycy jego stylu kierowania państwem nie spodziewali się jednak, że próba zmiany tego sposobu działania może grozić znacznie większymi komplikacjami. Widać już, że decyzje premiera w sprawie samorządu warszawskiego będą miały bardzo poważne konsekwencje dla polskiej sceny politycznej. Ulegając swoim partyjnym kolegom, liderom mazowieckiego Ruchu Społecznego AWS, premier powołał komisarza rządowego w Gminie Centrum. To nie jest jedna

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony

Siła złego

Czy premier Buzek poda się do dymisji, tak jak to publicznie obiecywał, jeśli okaże się, iż wprowadzenie komisarza do warszawskiej Gminy Centrum było działaniem bezprawnym? Oczywiście, że premier do dymisji się nie poda. Nawet po niekorzystnym wyroku sądu będzie kręcić, kluczyć, zwlekać. Wyroki sądów kwestionować. W razie czego odwoła się do Sądu Ostatecznego. Premier Buzek do dymisji nie poda się, bo już nieraz dowiódł swojej nieczułości na łamanie prawa. Niedawno pan wojewoda śląski, Marek Kempski, bezmyślnie

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony

Mydlenie oczu

Telewizyjna migawka – premier przyjął pielęgniarki. One, onieśmielone, prawie dygają grzecznie. Rok temu strajkowały, rozbiły namioty pod resortem pracy, głodowały, potem urządziły czarny marsz. Też był skwar. Potem coś im obiecano, a one, jak to kobiety, zawahały się, uwierzyły w jakiś tam, po nocach opracowywany, harmonogram prac rządu i wróciły do chorych. Dziś dziesięć tysięcy z nich jest na bezrobociu, te, które przeszły na własny rachunek, nie mają dobrych notowań w kasach chorych,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony

Prawo znowu naruszone

Już trzy lata powtarzam, że koalicja AWS-UW powinna dla dobra kraju zostać zerwana, gdyż u jej podstaw leży nie wspólne dobro kraju, lecz zwykły partyjny interes. Jest to, krótko mówiąc, koalicja stanowisk, które dzięki utworzeniu tej wspólnoty dostały się różnym ludziom, po stronie AWS przeważnie pozbawionym stosownych do rządzenia krajem kwalifikacji. Unia Wolności wierzyła naiwnie, że mimo wszystkich ułomności coś jednak dobrego da się z tego związku dwu partii wykrzesać.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony

Widzenie

“Gazeta Wyborcza” obchodzi 11-lecie swego istnienia, o czym poinformowała swoich czytelników. Z okazji tej rocznicy, jak donosi “GW”, dwa wielkie dzienniki europejskie, “Le Monde” i “Financial Times”, poświęciły “Wyborczej” obszerne artykuły, nazywając ją “jednym z symboli polskiego snu o kapitalizmie”. Moje sny bywają ciężkie, pełne niepokoju, a także zdumiewająco realistyczne, dlatego też rzadko zgadzam się ze snami “Gazety Wyborczej”, za co ona w rewanżu stara się usilnie połączyć moją skromną osobę

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony

Z nieprawego łoża

Tak, jak się spodziewałem, rząd nie wniósł do laski marszałkowskiej własnego projektu nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. W roku ubiegłym deklarował, że zrobi to w styczniu br. Podobnie jak przy ustawie dotyczącej CIT-u, posłużył się grupą posłów, którzy z opracowanego w Ministerstwie Finansów projektu uczynili projekt komisyjny, wykorzystując swą większość. Posłowie Komisji Finansów Publicznych często przedstawiają najróżniejsze pomysły podatkowe. Dotyczą one jednak drobnych poprawek w prawie podatkowym, a nie tak zasadniczych zmian, jakie

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jerzy Domański

Prowincja to nie jest miejsce, tylko sposób myślenia

Dla opisu nie tylko tegorocznych matur, ale także pewnego klimatu i nastrojów społecznych dwa tematy egzaminacyjne wydały mi się szczególnie ciekawe. Jeden proponowany abiturientom z województwa kujawsko-pomorskiego “Prowincja to nie jest miejsce, tylko sposób myślenia”. I drugi z województwa łódzkiego “Nie znam roli, którą gram… (W. Szymborska) Literatura w poszukiwaniu prawdy o człowieku”. Ileż w tych tematach mądrości i aktualności. To optymistyczny sygnał dowodzący intelektualnych możliwości środowiska nauczycielskiego. Na co dzień ocenianego zresztą dość krytycznie. Tematów prac maturalnych

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony

Byleś się nie dał złapać

Kilka tygodni temu napisałem felieton poświęcony nowo powstającym wyższym szkołom, które wprawdzie przyniosły ogromne zwiększenie liczby studentów, ale liczba nauczycieli akademickich nie wzrosła w tym samym stopniu, co studentów i w wielu nowo kreowanych “wyższych” szkołach nauczają młodzi ludzie bez dorobku naukowego, co nie licuje z pojęciem szkoły wyższej. Profesor Jerzy Wiatr, ongiś minister edukacji narodowej, napisał tekst polemiczny, wskazując na korzyści, jakie Polska odnosi z rozrostu prywatnego szkolnictwa wyższego i choć rzeczywiście

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.