Historia

Powrót na stronę główną
Historia

Spotkać się z Rzepeckim

Notatki Władysława Gomułki o próbie dotarcia do kierownictwa podziemia londyńskiego z pominięciem Urzędu Bezpieczeństwa Lechowicz, Rzepecki Dopieru w roku 1945 Spychalski poinformował mnie, że Jaroszewicz [Alfred] i Lechowicz [Włodzimierz], którzy wchodzili w skład Oddziału Informacji w okresie okupacji, pracowali z jego polecenia w organach Delegatury i przynależeli do Stronnictwa Demokratycznego. Lechowicz, który pracował w Korpusie Bezpieczeństwa, formacji policyjnej stworzonej przez Delegaturę, posiada i nadal (tj. w roku 1945) kontakty z podziemiem akowskim i politycznymi przedstawicielami rządu emigracyjnego w kraju. Wchodząc w skład Stronnictwa

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Miliony staną przeciwko nam

Aktyw próbuje się oczyścić i pluje, ale musi iść do członków, w dół, przełamać frustracje Nie publikowany protokół z posiedzenia Biura Politycznego KC PZPR z 27 sierpnia 1980 r.   W tych dniach mija 20 lat od pamiętnych sierpniowych wydarzeń. Tamta “Solidarność’’ jest już historią, a wielu jej bohaterów często pozostaje w zapomnieniu. Brak jest dystansu, aby obiektywnie ocenić i wyjaśnić to, co się wtedy stało. Tym bardziej że wiele źródeł nie jest jeszcze znanych, nawet

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Misja ekspertów

Relacja profesora Tadeusza Kowalika z tworzenia zespołu doradców strajkujących w Stoczni Gdańskiej Będzie to z natury rzeczy relacja su­biektywna. Spisana w końcu 1981 r. (znalazłem się wówczas w Waszyngto­nie). Opiszę pracę grupy ekspertów przy Międzyzakładowym Komitecie Strajkowym w Gdańsku, w dniach od 24 do 31 sierpnia 1980 r., czyli w cza­sie negocjacji z Komisją Rządową. Re­lację poprzedzę jednak wspomnieniem, jak do tego doszło, w jaki sposób zro­dził się w tej grupie pomysł pomocy strajkującym w Stoczni Gdańskiej. Powstanie tzw.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Kontrrewolucja nie zaprzestaje walki

Pełna wersja posłania Jurija Andropowa do Wojciecha Jaruzelskiego z 30 listopada 1982 r. W związku z artykułem Andrzeja Micewskiego w „Trybunie” wywiązała się dyskusja na temat cytowanego tam “posłania” Jurija Andropowa do Wojciecha Jaruzelskiego z listopada 1982 r. Jerzy Diatłowicki podejrzewał Micewskiego o “manipulację” i powątpiewał w autentyczność tekstu. Wywołało to repliki, itp. Samo “posłanie” jest znane od lat i w małych fragmentach cytowane było od 1991 r. (Mieczysław F. Rakowski, „Jak to się stało”). W całości jednak tekstu nie publikowano, a szkoda,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

O Polsce Ludowej inaczej

Henryk Słabek patrzy na historię pod prąd przeważającego nurtu politycznej anatemy Tak brzmi tytuł najnowszej książki Henryka Słabka. Inaczej w tym wypadku oznacza zwyczajnie, zgodnie z regułami sztuki czy też nauki historycznej, pod prąd przeważającego nurtu politycznej anatemy. Henryk Słabek ma wyrobioną pozycję w polskiej historiografii. Ma za sobą dobrą szkołę i lata pracy w solidnym środowisku naukowym Instytutu Historycznego PAN. To się czuje, czytając eseje zebrane pod hasłem “inaczej”. W istocie są to eseje o książkach. Od Witolda Kuli

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Lublin był pierwszy (2)

Strajki na Lubelszczyźnie w lipcu 1980 r. w dokumentach i relacjach W poprzednim numerze przedstawiliśmy dokumenty o strajkach na Lubelszczyźnie w lipcu 1980 r. Dziś publikujemy kolejne relacje i materiały, w tym nieznany protokół z posiedzenia Biura Politycznego KC, pochodzące ze zbiorów Archiwum Dokumentacji Historycznej PRL oraz wydawnictwa “Miesiące” – “Przegląd Związkowy” nr 1/81, PRL w oczach STASI. Wstęp, wybór i opracowanie Grzegorz Sołtysiak Oświadczenie KSS KOR z 11 lipca 1980 (…) Konieczne jest natychmiastowe podjęcie energicznych działań,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Lublin był pierwszy

W drugiej połowie lat 70. sytuacja gospodarcza w Polsce była tak trudna, że nie dało się rządzić bez drastycznych podwyżek cen żywności i obniżania poziomu życia społeczeństwa. W 1976 r. wprowadzono kartki na cukier, w kolejnych latach podwyżki objęły między innymi: pieczywo, mięso, owoce i warzywa, kawę, alkohol i papierosy, ubrania i obuwie. W 1979 r. dochód narodowy, po raz pierwszy po wojnie, spadł w porównaniu z rokiem poprzednim. Odpowiedzialnością za kryzys obarczono premiera Piotra Jaroszewicza, którego zmuszono do rezygnacji. Jego następca –

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Kompromitujący Dunikowski

Reakcje na wystawę polskich plastyków w Moskwie W 1959 r., w ramach odwilży po stalinizmie, kraje obozu socjalistycznego próbowały na nowych zasadach ułożyć stosunki między sobą, starając się nawiązać bliższe kontakty, do czego zachęcał je również proces zbliżania się państw dzisiejszej Unii Europejskiej. Temu procesowi najlepiej miały służyć kultura i sport. Dlatego też zorganizowano w Moskwie wielką wystawę twórczości plastycznej, otwartą dla publiczności od grudnia 1958 r. do marca 1959 r. Polska zaprezentowała na tej wystawie to,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Zapomniana zagłada

Porzucanie dzieci przybierało w nowożytnej Europie przerażające rozmiary “Mamo! Jeśli nie mogę być z Tobą, zostaw mnie tu”. Przed szpitalem położniczym w Kielcach wystawiono łóżeczko z takim właśnie napisem, przeznaczone dla dzieci porzuconych. Już wcześniej podobnie postąpił tam Dom Małego Dziecka. W Jaworznie i Sosnowcu pojawiły się wstrząsające plakaty, głoszące “Mamo! Ja nie chcę umierać w śmietniku!” i zachęcające do pozostawiania niechcianych dzieci w szpitalu. Media nieustannie informują o nowych przypadkach odnalezienia noworodków na śmietnikach czy klatkach

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Żadnych szopek patriotycznych

Nieznany i niepublikowany list marszałka Piłsudskiego do gen. Listowskiego z maja 1920 r. Własnoręcznie napisany list Naczelnego Wodza, marszałka Józefa Pił­sudskiego, do gen. dyw. Antoniego Listowskiego (1865-1927) nie był ni­gdy publikowany. Udostępnił mi oryginał listu, z prawem druku, mój stary przyjaciel, Hieronim Listowski, jedyny wnuk generała, mieszkający od 1957 r. w Paryżu profesor architektury. List został, jak wskazuje na to dopisek na kopercie, skierowany do Żytomierza – miejsca postoju generała. Nie jest datowany, ale musiał być na­pisany ok.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.