KAZIMIERZ KUTZ, reżyser filmowy i telewizyjny, scenarzysta filmowy. Urodzony w 1926 roku w Szopienicach. Jego najbardziej znane filmy: „Krzyż Walecznych” (1959 r.), „Nikt nie woła” (1960 r.), „Sól ziemi czarnej” (1969 r.), „Perła w koronie” (1971 r.), „Paciorki jednego różańca” (1980 r.) – Nagroda: Złote Lwy, Gdańsk 1981. Jego ostatnim głośnym filmem jest „Śmierć jak kromka chleba” o zamordowaniu górników z kopalni „Wujek”. Od 1997 r. Kazimierz Kutz jest senatorem zgłoszonym przez Unię Wolności. 1. Kiedy Pan zrozumiał, że jest już dorosły? – Nie do końca wiem, czy jestem dorosły. 2. Jakie wspomnienie z dzieciństwa Pana prześladuje? – Nie zawsze trzeźwego ojca. 3. Czy płakał Pan kiedyś z miłości? – Tak. Nie pamiętam dokładnie, kiedy to było, musiało być bardzo dawno. 4. Co ostatnio najbardziej wyprowadziło Pana z równowagi? – Wybryki w Zachęcie. Dałem temu nawet publicznie wyraz, broniąc Andy Rottenberg. 5. Czy ma Pan taką osobę, której nigdy nie wybaczy. Dlaczego? – Nie mam. 6. Czego ma Pan za dużo? – Wagi przede wszystkim… 7. W życiu nie ma nic lepszego, niż… – …być sobą. 8. Brak mi pewności siebie, kiedy… – …jestem zaskakiwany. 9. Starość, to… – …radość i nie tylko. 10. Czym jest dla Pana obraz Leonarda da Vinci „Ostatnia wieczerza”? – Zbanalizowaną pocztówką. 11. Przed jaką pokusą nie jest Pan w stanie się wybronić? – Przed piękną dziewczyną. 12. Z kim chciałby Pan zjeść uroczystą kolację? – Z Adamem Małyszem. 13. Praca, jakiej by się Pan nigdy nie podjął to… – …donosicielstwo. 14. Od kogo nauczył się Pan najwięcej? – Od pisarzy. 15. Jaka była najbardziej ryzykowna decyzja, którą podjął Pan w swym życiu? – Pójście do Szkoły Filmowej. 16. Komputer, pilot, telefon komórkowy, to dla Pana… – …przedmioty codziennego użytku. 17. Czy lubi Pan wyobrażać sobie, co by Pan zrobił, gdyby ponownie mógł przeżyć swoje życie? – Tak. Gdyby było to możliwe, jeszcze bardziej byłbym sobą. 18. Czy ogląda się Pan w lustrze, ilekroć jest ku temu sposobność? – Nie, nie. 19. Czy był Pan kiedyś u wróżki (chiromantki)? – Nie, nigdy. 20. Czy ściska Pana w gardle, gdy słyszy Pan hymn narodowy? – To zależy od okoliczności. 21. Czy wyciąga Pan od przyjaciół zwierzenia intymne? – To integralna część mojego zawodu. Bardzo często, gdy poznaję ciekawą osobę, dziewczynę oczywiście, interesuje mnie, jak ona utraciła dziewictwo. To są filmowe opowieści. 22. Jak się Pan zachowa, gdy ktoś obcy zostawi Pana na chwilę samego w swoim pokoju, w którym na biurku leży otwarta książka, notes. Przerzuci Pan kartki? – Nie, nigdy. Chociaż Wańkowicz to robił. 23. Jakim Pan chciałby pozostać w pamięci przyjaciół? – Żeby nie wspominali mnie jak ostatniego wała. Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint
Tagi:
Helena Kowalik