Cichy cierpi za Syguta

Cichy cierpi za Syguta

Feta w ekskluzywnej restauracji Prowansja z okazji 40. urodzin Grzegorza Napieralskiego oprócz walorów napitkowo-smakowych miała jeszcze jeden smaczek. Medialny. Jednego dziennikarza wypromowała. Głośno się zrobiło o Mirosławie Cichym z telewizyjnej „Panoramy”. Imprezka przypomniała też, że paru redaktorów „ze stajni Napieralskiego”, jak kiedyś siebie nazywali, żyje sobie w TVP i ma się ekstra. Bo kimże byłby Łukasz Kardas, szef TVP Polonia, czyli kanału o komiczno-tragicznym poziomie, gdyby go tam nie wsadził były szef SLD? Powody do świętowania, choć inne, mieli i Tomasz Kalita, i Krzysztof Rogala. A największe Tomasz Sygut z TVP Info, który, choć pod względem kompetencji jest co najwyżej jak pół Kardasa, dostał tę dobrze płatną robotę, bo na krok nie odstępował Napieralskiego. Cichy za złamanie zasady bezstronności obowiązującej w telewizji publicznej poniósł straszną karę. TVP zawiesiła go na cały tydzień. Podobno zniósł to dzielnie. Bo co mu tam, teraz jest sławnym bibkowiczem, a nie szarym reporterem. Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 14/2014, 2014

Kategorie: Przebłyski