Czego życzyć nauczycielom i uczniom w rozpoczynającym się roku szkolnym?
Czego życzyć nauczycielom i uczniom w rozpoczynającym się roku szkolnym? Przemysław Staroń, nauczyciel, psycholog, wykładowca, Nauczyciel Roku 2018 Życzę nam wszystkim pamiętania o kluczowym fakcie: to szkoła została stworzona dla człowieka, a nie człowiek dla szkoły. Powstała po to, aby wesprzeć człowieka w jego drodze przez życie. A w drodze przez życie najważniejsze jest… samo życie – wraz z tym, co nadaje mu sens. Zarówno mądrość starożytnych, jak i współczesna nauka podkreślają, że to przede wszystkim miłość, przyjaźń, ciekawość, pasja, podążanie w stronę spełniania marzeń, autentyczność i bycie sobą, wolność i odpowiedzialność za świat, w którym żyjemy i który po sobie pozostawimy, empatia, troska, czułość i robienie wszystkiego, co zmniejsza ból innych żywych istnień. Życzę nam wszystkim pamiętania o tym. I życia tym wszystkim. To nie usunie ciemności czy wręcz czarnkości polskiej szkoły, ale zapali światło. A już jeden promień wystarczy, aby ciemność rozproszyć. Maciej Sokół, Wolna Szkoła, rodzic Uczniom powinniśmy życzyć, aby nauczyciele nadal byli w szkole. Z różnych stron bowiem słychać głosy o kryzysie w tym zawodzie. Po prostu nie ma komu uczyć. Uczniom i nauczycielom należy życzyć szkoły wolnej od wpływów partii politycznej, która rządzi krajem, a więc i oświatą. Szkoły wolnej od takich rzeczy jak HiT i wszelkich prób narzucania jednej wizji świata. Nauczycielom życzę autonomii, żeby mogli sami decydować o tym, jak uczyć, bo wtedy po prostu chce się pracować. Alina Czyżewska, działaczka obywatelska, członkini Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska Całemu społeczeństwu warto życzyć świadomości tego, jakich patologii doświadcza oświata. Z doświadczeń wielu osób działających w tej dziedzinie, w tym moich, wynika, że w szkołach prawo było naruszane na długo przed ministrami Zalewską i Czarnkiem. Cieszy mnie natomiast, że zaczyna się głośno mówić o mobbingu, którego doświadczają nauczyciele ze strony innych nauczycieli i dyrekcji. Nauczycielom, uczniom i ich rodzicom życzę, żebyśmy w końcu zebrali siły i odwagę, aby wyjść z tego koła przemocy i zacząć szanować prawo. Szkoła była i jest miejscem tresowania w podporządkowaniu, a nie wychowywania wolnych obywatelek i obywateli do społeczeństwa obywatelskiego. Konsekwencje tego odczuwamy w życiu publicznym, bo w Polsce „nie potrafimy w demokrację”. Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint