Czy Polacy nagminnie wykorzystują zwolnienia L-4?

Czy Polacy nagminnie wykorzystują zwolnienia L-4?

Pro Jacek Dziekan naczelnik Wydziału Komunikacji Centrali ZUS Polacy korzystają w większym stopniu niż w ubiegłym roku. Zauważamy to, np. obserwując parametr wypłacanych zasiłków chorobowych, które przysługują od 34. dnia zwolnienia lekarskiego. Tutaj rzeczywiście nastąpił bardzo wyraźny wzrost – kwota wypłacanych zasiłków w I półroczu 2009 r. (3,2 mld zł) była o ponad 40% wyższa od analogicznej z roku 2008 (2,2 mld). Na podstawie prostego wnioskowania można przyjąć, że nastąpił również wzrost krótkoterminowych zwolnień L-4. Kontra Prof. Barbara Błońska-Fajfrowska, Śląski Uniwersytet Medyczny, zdrowie publiczne, b. posłanka Unii Pracy Nie wykluczam, że liczba zwolnień przyrosła, ale to nie musi oznaczać „nagminnego wykorzystywania”. Powody mogą być różne, zwłaszcza myślę o stresie, który potęguje różne dolegliwości. Tu nawet nie chodzi o druki L-4, ale o świadomość, że w stresie związanym z warunkami życia i z kłopotami na rynku pracy ludzie mogą pragnąć poratować swoje zdrowie, aby mieć siły do walki z przeciwnościami. A wydawanie zwolnień powinno się monitorować nieustannie, nie tylko w sytuacji kryzysu. Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2009, 32/2009

Kategorie: Pytanie Tygodnia
Tagi: Przegląd