Czy w wyborach prezydenckich Polacy będą się kierowali wynikami sondaży?
Pro Prof. Wojciech Łukowski, socjolog polityki Tak. Będą się kierowali, i to w dużym stopniu. Na pewno większym niż w przypadku wyborów parlamentarnych, które zresztą będą niejako w tle kampanii prezydenckiej. Poszczególni kandydaci wciąż nie mają 100% poparcia. Ciągle trwa poszukiwanie, mają miejsce widoczne przetasowania, a elektorat wciąż jest niestabilny. Sondaże odgrywają w tym wszystkim ważną rolę. Są i będą znaczącym elementem kampanii. Bez wątpienia odegrają też ważną rolę w wyborach. Kontra Prof. Rafał Broda, autor publikacji na temat sondaży Mam nadzieję, że nie. Co ośrodek i badanie to inny wynik. Rezultaty kolejnych sondaży są tak różne i sprzeczne, że aż kompromitujące. Zdumiewające skoki nie są w żaden sposób uzasadnione i nie mają związku z tym, co się dzieje. Badania obarczone są różnymi błędami i odgrywają coraz bardziej rolę manipulacyjną. Osobiście traktuję te sondaże jak rozrywkę niemającą większego znaczenia. Mam nadzieję, że wrzucając kartkę do urny, Polacy będą się kierowali swoim rozumem, a nie sondażami. Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint