Czym się wyróżniamy wśród Europejczyków?

Czym się wyróżniamy wśród Europejczyków?

Prof. Tomasz Nałęcz, wicemarszałek Sejmu Odpowiedź może być tylko odwołaniem się do mojego zawodu, do historii. Wyróżniamy się mierzeniem sił na zamiary, skłonnością do zrywów i niezawierzaniem swojego losu żmudnej organicznej pracy. Byłbym ten sąd wypowiedział znacznie pewniejszym głosem, gdyby nie rok 1989 i obrady Okrągłego Stołu. Drogę do tego wydarzenia i realizację podjętych wtedy uchwał przepajał, na szczęście dla Polski, duch pracy pozytywistycznej, a nie romantycznych zrywów. Gdyby bowiem tą realizacją zajmowali się po obu stronach sami romantycy, Polska i spora część świata byłyby dziś w innym miejscu, niż są. Prof. Włodzimierz Zawadzki, fizyka teoretyczna Polacy byli unikalni w czasach komunistycznych, bo wtedy odegrali światową rolę. Spowodowali lawinę, która pociągnęła za sobą przemiany społeczno-polityczne w całej Europie Środkowowschodniej. Byliśmy wtedy żywotniejsi, pełniejsi życiowej pasji od społeczeństw np. Niemiec Wschodnich, Czech i Rosji. Dziś nie mam takiego poczucia wyjątkowości. Dajemy sobie jakoś radę w nowych warunkach, ale unikalni już nie jesteśmy. Nasza życiowa pasja i żywotność nie dają się łatwo przełożyć na działania pozytywne, na proces budowania. Częściej nam towarzyszą różne przekręty i kanty, ale to się powoli musi zmienić. Anna Arent, prezydent Komitetu Lokalnego Międzynarodowego Stowarzyszenia Studentów Nauk Ekonomicznych i Handlowych AIESEC Szkoły Głównej Handlowej Wyróżniamy się gościnnością. Tak przynajmniej twierdzą obcokrajowcy przebywający w Polsce. Zauważają też, że jesteśmy uprzejmi i uczynni, staramy się pomóc tym, którzy nie znają naszego języka, lubimy wręczać upominki, cechuje nas również ciekawość świata. Mamy, niestety, także uprzedzenia rasowe i nietolerancję, wyróżnia nas kiepska znajomość języków obcych, ale zarazem duża przedsiębiorczość. Kiedy zagraniczni przybysze porównują np. nasze szkoły na prowincji, widzą, że wiele z nich ma nieźle wyposażone pracownie komputerowe i operatywne dyrekcje. Latynosi wyróżniają naszą punktualność, a także niezłe wykształcenie i fakt, że dzieci uczące się w szkołach ogólnokształcących wiedzą z reguły więcej niż ich rówieśnicy w innych krajach. Obcokrajowcy dostrzegają jednak w Polakach skrajny pesymizm i skłonność do narzekania. Nie cieszymy się tym, co posiadamy, ale słyszy się ciągłe utyskiwania, że zbyt mało zarabiamy. Małgorzata Walewska, śpiewaczka operowa, mezzosopran Wyróżniamy się np. urodą, zwłaszcza pięknymi kobietami. Moi włoscy koledzy śpiewacy zachwycają się urodą Polek i nierzadko szczycą się „narzeczonymi” z Polski. Na tle innych nacji inaczej się u nas kształtują proporcje ludzi wykształconych. Społeczeństwo mamy ogólnie słabiej wyedukowane, ale o wiele gorszy jest panoszący się u nas kult miernoty i osób, które bez powodu uzyskują rangę wielkich gwiazd. To ostatnie jest, co prawda, zjawiskiem nie tylko polskim, ale w naszym przypadku szczególnie drażni. Wydaje się, że Europa ma większy dystans do tego. Denerwuje mnie ogólny brak kultury na drodze, bo np. w Austrii są niepisane kanony, że przy jakimś korku, zwężeniu itd. automatycznie jest wpuszczany co drugi samochód. W Zachodniej Europie takie małe problemy pomaga rozwiązać po prostu logiczne myślenie. Jeśli chodzi o talenty muzyczne – jest wielu młodych Polaków, o których, niestety, zbyt mało się mówi. Ja się jednak cieszę, że coraz częściej mogę w zagranicznych operach porozmawiać z kolegami po polsku, a nie tylko po włosku. Prof. Jerzy Pomianowski, pisarz, redaktor naczelny czasopisma „Nowaja Polsza” Z wielu cech wybieram tutaj tylko dwie. Polacy tym się wyróżniają, że – po pierwsze – są jedynym narodem kontynentalnym, który zdołał przetrwać rozbiory, okupacje i represje nie dzięki zbrojnym przewagom, ale dzięki wysiłkom swoich nauczycieli, pisarzy, artystów, myślicieli, słowem – dzięki kulturze i jej inteligenckim nosicielom. Po drugie jesteśmy społeczeństwem, które z tego nie zdaje sobie sprawy i pozwala nieukom poniżać fachowców, zaś kulturę, sztukę i naukę uważa za przedmioty zbytku. Prof. Wiktor Osiatyński, dziennikarz, ekspert w dziedzinie praw obywatelskich Wyróżnia nas połączenie niskiego poczucia wartości z megalomanią. Gabriel Chmura, dyrygent, dyrektor Narodowej Orkiestry Polskiego Radia Jest w tym narodzie wiele paradoksów. W moim domu w Belgii zatrudniam Polaka do pracy w ogrodzie. Jego opinie o współziomkach są ogromnie krytyczne. To są dla niego głównie bałaganiarze, zawistnicy, oszuści. Mój syn natomiast jest jak najlepszego zdania o Polakach. Wymienia ich gościnność, łatwość nawiązywania

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 15/2002, 2002

Kategorie: Pytanie Tygodnia