Dlaczego reprezentacja lewicy w Parlamencie Europejskim będzie tak mała?
Sebastian Wierzbicki, kandydat SLD na prezydenta Warszawy Na to miały wpływ takie czynniki jak sondaże, które niemal do końca wykazywały przewagę PiS nad Platformą, więc spora część wyborców, także lewicy, przestraszyła się, że PiS może wrócić do władzy, a SLD jest jeszcze zbyt słaby, by przeciwstawić się Prawu i Sprawiedliwości. Ta część lewicowego elektoratu poparła formację Tuska. Inny powód to postępowanie byłych liderów SLD, którzy odchodząc z partii, podzielili elektorat i tym samym zaszkodzili realizacji planów naszej kampanii wyborczej, obniżając wynik co najmniej o kilka procent. Wielu ludziom np. Ryszard Kalisz nadal kojarzył się z SLD i na niego oddali głosy. Prof. Janusz Czapiński, psycholog społeczny, UW Bo mamy psychologiczny kryzys wśród liderów polskiej lewicy. Wyborcy czekają na silną formację lewicową, na dobry program, a nie jątrzenie i walkę wśród wierchuszki. I tutaj potrzebna jest nie tyle terapia, ile wymiana elit na ludzi, którzy nie są tak mocno naładowani złymi emocjami. A praktycznie – proponuję zrobić szefową partii, która utonęła, czyli Twojego Ruchu, Barbarę Nowacką. Jerzy Urban, redaktor naczelny „Nie” Lewica szła do PE rozbita, z niewyraźnym programem i nie potrafiła nawet zadeklarować, że dąży do np. federacji państw. Nie podkreślała, że pragnie wprowadzenia Europy do Polski, co rozumiem np. jako przyjęcie nowoczesnego ustawodawstwa w sprawach kobiet, aborcji, świeckości państwa itd., ale zadowoliła się tym, że Polska została wprowadzona do Unii Europejskiej. Lewica liczyła, że ludzie będą głosować na polityków, którzy nie walczą o prawo do pracy, i na tym przejechały się i SLD, któremu dobrze życzę, i Twój Ruch, z którym jestem związany. Nie przedstawiono, co zmieniłoby się w Polsce i w Europie, gdyby lewica uzyskała większe wpływy. Nie było zatem innego motywu, aby głosować na lewicę, poza sentymentem historycznym lub klikowością. Lewica bardziej dba o mandaty w kolejnych wyborach niż o własne perspektywy. Nie ma wiary w siebie. Moim zdaniem, obecna młodzieżowa kontestacja prawicowa z czasem zmieni się na lewicową, bo takie są jeszcze nieuświadomione potrzeby młodych, którzy szukają pracy i miejsca dla siebie. W tej chwili toczy się walka o to, czy w ogóle Europa będzie coś znaczyła w świecie, czy stanie się przestarzałym tworem, jak Wielka Brytania. Stefan Zgliczyński, redaktor naczelny „Le Monde diplomatique” W Europie lewica też przegrała. We Francji wygrał Front Narodowy. Jeśli lewica prowadzi politykę prawicową lub neoliberalną, to ludzie głosują na skrajną prawicę. Badania pokazują, że ci, którzy nie mają żadnej możliwości awansu i którym dotychczasowy układ nie ma nic do zaproponowania, przyjmują taką formę protestu. Okazuje się, że również w Polsce młodzież w wieku 18-35 lat, a także gimnazjaliści i licealiści mają zdecydowanie prawicowe poglądy. Młodzi głosowali na Korwin-Mikkego i dopóki lewica nie będzie prowadziła polityki lewicowej, może się pożegnać z elektoratem. Nikt jej nie będzie potrzebował. Prof. Mirosław Karwat, politolog, UW Rozbicie na dwie listy i wystawienie na jednej z nich gwiazdorów: Kalisza, Siwca i Kwiatkowskiego, spowodowało osłabienie obu formacji. Ważniejsze było, czy się startuje z wyrazistego ugrupowania, bo celebrytyzm poniósł porażkę. Mimo że Leszek Miller proponował alternatywę programową, nie przebił się z tą myślą w mediach. Przegrana to także wynik braku własnych mediów, bo jeśli „Dziennik Trybuna” ledwie zipie, to lewica jest zdana na łaskę TVN, gdzie Miller mógł sobie tylko błyskotliwie i dowcipnie pogadać. Co z tego, że SLD pokazał się wyraziście, skoro na co dzień jest to formacja „bezjajeczna”, epizodycznie zajmująca się emeryturami, rentami, OFE, prawem pracy itd.? Odkąd Sojusz wziął rozwód z OPZZ, jest traktowany nie jako polityczna reprezentacja świata pracy, ale jak partia salonowa. Liczy tylko na parę miejsc w koalicyjnym rządzie, a nie na odbudowę znaczenia. I jeszcze udział Kwaśniewskiego nie sprawdził się jako alternatywa, ale był skuteczny jako dywersja. Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint