Dolina marzeń

Dolina marzeń

Nowo powstałe zrzeszenie producentów tzw. zdrowej żywności o nieco bajkowej nazwie Dolina Ekologicznej Żywności wydało folder, w którym zapewnia, że wszystkie produkty pochodzące z tej organizacji będą certyfikowane, są wyhodowane wyłącznie z użyciem naturalnych komponentów i nie zawierają żadnych sztucznych substancji. Produkcja ich odbywa się na terenie Polski Wschodniej. Ktoś podejrzliwy zapytał jednak prezesa klastra Dolina Ekologicznej Żywności, jaki to region Polski Wschodniej, skoro na okładce folderu widać spore góry. I okazało się, że owa wizualizacja jest komputerowym montażem, a nie zdjęciem okolicy, która służy produkcji zdrowej żywności. Czy jeśli organizacja ma gwarantować niczym nieskażoną czystość owoców, warzyw, wędlin itd., musi zaczynać działanie od małego oszustwa? Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2011, 21/2011

Kategorie: Przebłyski
Tagi: Przebłyski