Eko-informacje

– Ekolodzy zorganizowali na ulicach Szczecina akcję informacyjną w obronie koni rzeźnych, wywożonych w niehumanitarnych warunkach z Polski na Zachód. Członkowie Towarzystwa Przyjaciół Zwierząt i klubu Gaja domagają się zaostrzenia przepisów oraz zmian w konstytucji zakazujących wywozu żywych koni. „Konie wywożone są w strasznych warunkach za granicę, głównie do Włoch. W transportach są tak stłoczone, że duża ich część pada już podczas podróży lub ulega okaleczeniom” – mówili uczestnicy akcji. „Chcemy, aby za granicę wywożono jedynie mrożone mięso końskie” – wyjaśnili. Konie na rzeź wywożone są z Polski przez przejścia graniczne z Czechami, bo – jak twierdzą ekolodzy – Niemcy mają zaostrzone przepisy prawne w tym względzie. W szczecińskim Urzędzie Celnym potwierdzono, że przez zachodniopomorskie przejścia transportowane są jedynie konie wystawowe i wyścigowe. Z raportu Najwyższej Izby Kontroli, na który powoływali się ekolodzy, wynika, że co roku z Polski wywozi się 100 tys. koni. W 70 procentach skontrolowanych transportów stwierdzono przypadki śmiertelne. 40 proc. skontrolowanych firm nie zapewniło zwierzętom należytych warunków bezpiecznego, czyli nie grożącego urazami i okaleczeniami, przewozu. Większość eksporterów przekracza także normy ładunkowe – powoduje to często uduszenie koni. – 31 grudnia 1998 r. w Polsce było 8,81 mln ha lasów. Prawie 83 proc. z nich to lasy publiczne, 78,5 proc. (prawie 7 mln ha) – administrowane przez Lasy Państwowe. 16 proc. lasów należy do osób fizycznych, 2 proc. leży w parkach narodowych. Głównym gatunkiem jest sosna, która występuje w prawie 70 proc. lasów. Rośnie jednak udział drzew liściastych. W 1998 r. było ich prawie 23 proc. Przeciętny wiek drzewostanów wynosi 51 lat – w lasach państwowych jest wyższy i wynosi 56 lat, w prywatnych – zdecydowania niższy – 36. Poziom uszkodzenia drzewostanów oceniany jest nadal jako jeden z najwyższych w Europie. Uszkodzonych jest 34,4 proc. drzew. – Bank Światowy zatwierdził kredyt w wysokości 38,2 mln dolarów oraz grant na 5,4 mln dolarów, przeznaczone na zwiększenie wykorzystania źródeł tzw. czystej energii w rejonie Podhala. Projekt wykorzystania energii geotermalnej dla ciepłownictwa i ochrony środowiska na Podhalu jest jednym z największych przedsięwzięć tego typu, współfinansowanych przez BŚ w rejonie Europy i Azji Środkowej. Całość ma kosztować 96,7 mln dolarów. Projekt współfinansują Unia Europejska, USA, rząd Danii i inne instytucje. Spłata kredytu jest gwarantowana przez rząd Polski. W ramach projektu zostaną m.in. wywiercone studnie geotermalne, powstaną nowe sieci dystrybuujące energię, w budynkach mieszkalnych zostaną zainstalowane wymienniki ciepła, prowadzony będzie monitoring w celu oceny wpływu wykorzystania energii geotermalnej na środowisko. Wskutek realizacji projektu na Podhalu spadnie zachorowalność na choroby układu oddechowego z powodu zanieczyszczenia atmosfery. Obecnie, m. in. wskutek opalania lokalnych kotłowni koksem i węglem kamiennym, atmosfera w Dolinie Podhalańskiej jest zanieczyszczona. Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2000, 26/2000

Kategorie: Ekologia