Komisja Europejska żąda wyjaśnień od 20 linii lotniczych, które wmówiły klientom, że ich loty są ekologiczne
Od jakiegoś czasu osoby kupujące bilety na lot mogą zauważyć, że za dodatkową opłatę linia lotnicza może „zrekompensować”, „zneutralizować” czy „zrównoważyć” emisję dwutlenku węgla w trakcie lotu. Właśnie te twierdzenia wzięła pod lupę Komisja Europejska po skardze, którą złożyła Europejska Organizacja Konsumencka (BEUC). Teraz 20 zarejestrowanych w Unii Europejskiej linii, takich jak Air Baltic, Air Dolomiti, Air France, Brussels Airlines, Eurowings, Finnair, KLM, Lufthansa, Ryanair, SAS, TAP Portugal, Volotea, Vueling czy Wizz Air, będzie musiało się tłumaczyć, czy nie stosowały nieuczciwych praktyk handlowych.
Greenwashing
Linie wmawiają klientom, że dzięki użyciu zrównoważonego paliwa lotniczego podróż samolotem będzie ekologiczna. Wystarczy ponieść dodatkowy koszt. To zabieg podobny do twierdzeń sklepów meblowych, że za drewno zużyte na dany mebel zostanie zasadzone nowe drzewo. Problem w tym, że zazwyczaj zasadzenie jednego drzewa nie rekompensuje środowisku wytworzenia całego stołu. Tego typu praktyki, kiedy klientom wmawia się, że firma działa na rzecz środowiska lub neutralizuje swój wpływ na nie, nazywa się z angielskiego greenwashingiem, czyli ekościemą lub zielonym mydleniem oczu. Według badań przeprowadzonych dla agencji marketingu środowiskowego TerraChoice przynajmniej jedną cechę greenwashingu można wyróżnić w aż 98% produktów zbadanych przez agencję. Jest to więc zjawisko tak powszechne w marketingu jak używanie słów w sloganach reklamowych.
BEUC ocenia, że linie lotnicze stosują właśnie ekościemę – twierdzenie o „neutralizowaniu” emitowanego podczas lotu dwutlenku węgla jest z założenia błędne. Trudno jednoznacznie wskazać faktyczne korzyści dla klimatu wynikające z tzw. działań kompensujących. Doskonale za to wiadomo, jakie szkody wyrządza emisja dwutlenku węgla wynikająca z podróży lotniczych.
Dzięki ustaleniom BEUC Komisja Europejska wszczęła śledztwo mające wyjaśnić, czy zapewnienia linii lotniczych o równoważeniu emisji dwutlenku węgla są realne. Europejska Organizacja Konsumencka wraz z kilkoma innymi podmiotami zajmującymi się ochroną konkurencji obstają przy tym, że praktyki linii lotniczych należy uznać za działania wprowadzające w błąd. To zaś podpada pod zakazy zawarte w art. 5, 6 i 7 europejskiej dyrektywy o nieuczciwych praktykach handlowych.