ZWIERZĘTA Delfiny z dorzecza Amazonki Ponad 3,2 tys. delfinów rzecznych naliczyli naukowcy w Ameryce Południowej. To wynik pierwszej w dziejach kontynentu akcji liczenia tych zwierząt. Badacze, wspierani przez WWF, przemierzyli Amazonkę i Orinoko wraz z ich dopływami. Podczas 14-miesięcznej ekspedycji rozpoczętej w maju ub.r. przepłynęli 3145 km. Najwięcej delfinów zauważyli w Boliwii – 1426 osobników, w Ekwadorze – 40, w Kolumbii – 651, w Peru – 818 i w Wenezueli 270. Policzone delfiny należą do trzech gatunków. Dwa z nich są delfinami różowymi (Inia geoffrensis i Inia boliviensis). Trzeci to delfin amazoński (Sotalia fluviatilis). Teraz naukowcy przystąpią do analizy wyników badań. Na jej podstawie WWF przygotuje nowy plan ochrony delfinów rzecznych i rzek, w których występują. Skarby w Zielonym Korytarzu Międzynarodowa organizacja ekologiczna WWF poinformowała o odkryciu przez naukowców 11 nowych gatunków roślin i zwierząt w środkowym Wietnamie, a dokładnie w prowincji Thua Thien Hue, znanej także pod nazwą Zielony Korytarz. Wśród nowo odkrytych gatunków znalazły się dwa gatunki motyli, żyjący nad strumieniami wąż w żółto-białe pasy, pięć storczyków, z których trzy nie mają liści, i trzy gatunki innych roślin, m.in. aspidistra, której kwiaty mają prawie czarny kolor, czy arum z lejkowatymi liśćmi, obrastającymi wokół żółte kwiaty. Występują one tylko w strefie Gór Annamskich, we wschodniej części Półwyspu Indochińskiego. Zielony Korytarz to jeden z najcenniejszych fragmentów lasów górskich w Indochinach. Pozostają one w stanie nienaruszonym od tysięcy lat, dzięki czemu stanowią niezwykle ważną ostoję przyrody. Poza nowymi gatunkami w Zielonym Korytarzu żyje 15 rzadkich gatunków płazów i gadów oraz sześć gatunków ptaków, a także jeden z najbardziej zagrożonych ssaków naczelnych, gibon z gatunku Nomascus leucogenys, oraz równie zagrożony wyginięciem dziki wół saola. TECHNOLOGIE Ekologiczne latarnie Od poniedziałkowego wieczoru wiedeńczycy będą mogli podziwiać piękne, a jednocześnie przyjazne środowisku, bo zasilane energią słoneczną lampy. Zaprojektował je mistrz przemysłowego designu, Ross Lovegrove. Prototyp został wykonany przez firmy Artemide i Sharp Solar dla austriackiego Muzeum Sztuki Współczesnej (Museum für Angewandte Kunst, MAK) w Wiedniu. Te niezwykłe latarnie to udane połączenie natury z nowoczesnymi, ekologicznymi technologiami. Zamiast topornych słupów Lovegrove zaprojektował lekkie solarne drzewo, dzieło sztuki. Zasilające panele słoneczne zostały tak pomyślane, by w każdych warunkach dostarczyć do akumulatorów ilość energii wystarczającą do świecenia przez całą noc. Sekundy ratują życie Od 1 października b.r. system wczesnego ostrzegania przed trzęsieniami ziemi Japońskiej Agencji Meteorologicznej, do tej pory zarezerwowany dla elektrowni jądrowych, kolei i instytucji, zostanie udostępniony wszystkim obywatelom. Czujniki tego systemu reagują na fale P (podłużne), jeszcze nieszkodliwe, za to rozchodzące się dwa razy szybciej niż niszczycielskie fale S (poprzeczne). I chociaż to jedynie różnica kilkudziesięciu sekund, jak twierdzi prof. Kimiro Meguro z uniwersytetu w Tokio, może ograniczyć liczbę ofiar nawet o 90%. W razie dużych trzęsień ziemi alarm będzie ogłaszany w radiu i telewizji w czasie rzeczywistym. Ostrzeżenia przed mniejszymi, za to częstymi wstrząsami przesyłane będą bezpośrednio do odbiorników w zagrożonych domach. Takie odbiorniki, radiowe lub podłączane do internetu czy telewizji kablowej, wkrótce będą dostępne na rynku. Laska zobaczy i ostrzeże Sebastian Ritzler, student Muthesius Academy of Art and Design w niemieckim Kiel, zaprojektował niezwykle praktyczną laskę dla niewidomych. Wyposażona jest w kamerę i zestaw czujników, które w czasie rzeczywistym analizują teren i poprzez słuchawkę ostrzegają o niebezpieczeństwach. Dodatkowe informacje o podłożu docierają do rękojeści laski z maleńkiego kółka znajdującego się na jej końcu. Długość laski jest regulowana, mogą jej zatem używać zarówno kobiety, jak i mężczyźni. Narzędzie jest też wodoodporne. Całość jest zasilana z baterii litowo-jonowej, która wystarcza na sześć godzin. Za swój projekt Ritzler otrzymał brązowy medal w kategorii prac studenckich na konkursie IDEA Awards. Urządzenie kosztuje ok. 150 euro. EKOLOGIA Stawy pełne zdeformowanych żab Ogromne ilości azotu i fosforu z nawozów stosowanych przez północnoamerykańskich rolników są powodem wyjątkowo częstych deformacji u tamtejszych płazów. Ciąg przyczynowo-skutkowy przedstawiła ekipa Pietera Johnsona z Uniwersytetu Kolorado w Boulder na łamach „Proceedings of