Rok 2011 w krzywym zwierciadle

Rok 2011 w krzywym zwierciadle

Rok 2011 w krzywym zwierciadle czyli najbardziej niesamowite, niewiarygodne, makabryczne, zadziwiające, śmieszne i głupie wydarzenia ubiegłych 12 miesięcy Zebrane jak co roku przez MARKA KAROLKIEWICZA Ekspedient roku 32-letni Anthony Garcia pracujący w sklepie spożywczym w centrum handlowym Sunflower Farmers Market w Albuquerque (stan Nowy Meksyk). W styczniu uprzejmie dał młodej klientce jogurt do spróbowania. Wcześniej „przyprawił” go swoją spermą. „Smakowało okropnie, wstrętnie, jak męskie nasienie. Natychmiast zaczęłam pluć i plułam, i plułam”, opowiadała oburzona kobieta. Zażądała rozmowy z kierownikiem sklepu, który zapewnił, że to naturalny grecki jogurt o specyficznym zapachu, bogaty w proteiny. Mimo to klientka wezwała policję, która przeprowadziła drobiazgowe dochodzenie, znalazła dowód przestępstwa i dzięki analizom DNA wytropiła winowajcę. W październiku Garcia usłyszał wyrok sądu federalnego: do trzech lat więzienia i dodatkowo trzy lata w zawieszeniu. Gwałciciel roku 53-letni Isabel Chavelo Gutierrez z Refugio County w Teksasie. W czerwcu wdarł się do domu 77-letniej kobiety w miasteczku Tivoli, obezwładnił ją i zgwałcił. Nie zdążył się jednak ubrać, wymamrotał tylko, że źle się czuje, i oddał ducha. Opowiadano później, że patolodzy, którzy w mieście Corpus Christi przeprowadzili sekcję zwłok, wyglądali na zadowolonych. Planking roku Jak powszechnie wiadomo, planking to zabawa, podczas której plankingowiec udaje deskę – kładzie się w miejscu publicznym na brzuchu, twarzą w dół, z rękami wyciągniętymi wzdłuż ciała, i daje się sfotografować. Zdjęcia takich wyczynów trafiają do internetu. W maju 20-letni Australijczyk Acton Beale z Brisbane wracał z przyjaciółmi po wesoło spędzonej nocy i postanowił zabawić się w deskę balkonową na siódmym piętrze budynku. Zły los sprawił, że nie utrzymał równowagi i runął jak kamień. Paramedycy przez 20 minut bezskutecznie usiłowali utrzymać chłopaka przy życiu. Wstrząśnięta premier Australii Julia Gillard wezwała wszystkich deskowców, aby byli ostrożni. Poświęcenie roku Zdobyła się na nie Amerykanka Rooney Mara, starająca się o rolę Lisbeth Salander w ekranizacji bestsellerowej trylogii Stiega Larssona „Millennium”. Konkurencja była duża, reżyser David Fincher chciał udowodnić producentom filmu, że śliczna aktorka może także wyglądać na śmiertelnie zmęczoną. Poradził jej więc, aby przed rozpoczęciem zdjęć próbnych porządnie sobie popiła. Gwiazda może zbyt dokładnie wykonała zalecenie. „Rzygałam potem przez całą noc”, zwierzyła się w październiku reporterom. Dostała rolę. Więzień roku 68-letni Patrick Sullivan, który w latach 1984-2002 był powszechnie szanowanym szeryfem w Arapahoe County w stanie Kolorado. Zasłynął brawurowymi akcjami przeciwko handlarzom narkotyków i porywaczom, zdobył tytuł Szeryfa Roku, nawet więzienie nazwano jego imieniem – Patrick J. Sullivan Jr. Detention Facility. Niestety, w grudniu dzielny obrońca prawa znalazł się w tej właśnie placówce – w charakterze osadzonego. Sullivan został aresztowany za to, że na ulicy próbował sprzedać pewnemu mężczyźnie narkotyki w zamian za usługi seksualne. Pechowiec roku Australijski artysta Chayne Hultgren, występujący jako Space Cowboy, zawodowy połykacz mieczy (twierdzi, że pobił światowy rekord, połykając ich 27). W czerwcu, gdy w Nowym Jorku popisywał się przed zgromadzonym tłumem, został aresztowany za posiadanie miecza w miejscu publicznym. Kosmiczny Kowboj żalił się, że przetrzymywano go przez 24 godziny „bez łóżka, bez jedzenia i bez żadnych praw” w zatłoczonej celi z 26 innymi aresztantami. Cyniczni policjanci szydzili przez kraty: „Tylko nie mów tym facetom, że połykasz”. Ekolodzy roku Udzielają się w organizacji Fuck for Forests. Protestują przeciw niszczeniu lasów, uprawiając seks w miejscach publicznych. W czerwcu dwoje gołych ekologów zaczęło się obłapiać przed ołtarzem katedry w Oslo podczas nabożeństwa. Oburzeni wierni rozdzielili kochanków i oddali ich, wraz z fotografem grupy, w ręce policji. Potem ideowi obrońcy borów i gajów wyznali dziennikarzom: „Powiedziano nam, że musimy zapłacić grzywnę lub spędzić 16 dni w areszcie. Wybraliśmy grzywnę, bo nie wytrzymamy tak długo bez seksu”. Motocyklista roku 55-letni Amerykanin Philip Contos, który w lipcu wziął udział w motocyklowym rajdzie protestu przeciwko obowiązkowi jeżdżenia w kasku. Na autostradę nr 11 w pobliżu miasta Onondaga w stanie Nowy Jork wyjechały gromady motocyklistów, głoszących, że nakaz zakładania kasków godzi w swobody

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2011, 51-52/2011

Kategorie: Świat