Kiedy piosenka jest udana? Kiedy łatwo wchodzi w ucho, a wychodzi trudno, kiedy przez co najmniej trzy dni z rzędu bzyka namiętnie dookoła głowy, ciśnie się na usta pomiędzy jedną łyżką strawy a drugą i prześladuje umysł, nie przerywając snu – taką receptę na przebój miał Marian Hemar. Stosując się do niej, napisał dwa tysiące piosenek, z których wiele stało się szlagierami. Nawet kiedy jego nazwiska nie wolno było publicznie wymieniać, gdyż został objęty „zapisem” (po wojnie zamieszkał w Londynie i współpracował z RWE), jego piosenki, takie jak „Titina”, „Kiedy znów zakwitną białe bzy”, nuciła niemal cała Polska, na ogół nie wiedząc, kto jest autorem słów. Hemar należał do poetyckiej grupy Skamander; wspólnie z Tuwimem, Słonimskim, Gałczyńskim, Lechoniem pisał polityczne szopki. Jednak największą popularność przyniosły mu piosenki. Płyta „Hemar. Piosenki” wydana przez Polskie Radio SA jest pierwszą po wojnie prezentacją utworów tego autora. Znalazły się na niej piosenki ze spektaklu wyreżyserowanego przez Wojciecha Młynarskiego w warszawskim Teatrze Ateneum w wykonaniu Ewy Wiśniewskiej, Doroty Nowakowskiej, Mariana Opani, Mariana Kociniaka, Wiktora Zborowskiego i Jacka Borkowskiego. Wkrótce ukaże się druga płyta z piosenkami Hemara – „Marian Hemar w Warszawie. 1924-39”, na której znajdą się utwory w oryginalnych, przedwojennych wykonaniach. Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint
Tagi:
Ewa Likowska