Husarz dla Wojciecha Biedronia

Husarz dla Wojciecha Biedronia

Trafiony i zatopiony. W takim położeniu znalazł się niejaki Wojciech Biedroń z pisowskiego portalu wPolityce.pl. Piszemy niejaki, bo po tym, co Biedroń robił na zlecenie hejterki Emi, trudno go uważać za dziennikarza. Usłużny aż do mdłości, nie odmawia, gdy Emi pisze: „Hej, Wojtku. Czy puścisz prawdę o…?”. I Wojtuś puszcza. Tak się rodzi pisowska prawda: „Prowokacja sędziów w Krakowie”. Dobry Wojtuś. Dobry i posłuszny. Mamy nadzieję, że za gorliwą służbę Wojtuś dostał figurkę husarza z dedykacją „Od Herszta i jego żołnierzy”. Taką samą, jaka trafiła do Emi.   Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2019, 36/2019

Kategorie: Aktualne, Przebłyski