Jak leczyć bez biura?

Jak leczyć bez biura?

Urzędnicy kieleckiego oddziału NFZ powiedzieli: basta! Mają już dość pracy w trzech różnych budynkach, z których dwa stoją obok siebie, a trzeci jest po drugiej stronie ulicy. Taki chaos organizacyjny utrudnia komunikację i obieg dokumentów. Jak tu się zajmować dobrem pacjenta? Rozwiązaniem byłaby nowa, siedmiopiętrowa siedziba. Budowę niestety wstrzymał zły min. Arłukowicz, nieczuły na potrzeby lokalowe aparatu administracyjno-urzędniczego. Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2012, 45/2012

Kategorie: Przebłyski