Jak leśnik leśnikowi…

Jak leśnik leśnikowi…

Brynek 20.07.2020. podpisanie umowy na dofinansowanie lotow patrolowo – gasniczych na terenie Regionalnej Dyrekcji Lasow Panstwowych w Katowicach przez Wojewodzki Fundusz Ochrony Srodowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach oraz Wojewodzki Fundusz Ochrony Srodowiska i Gospodarki Wodnej w Opolu oraz wreczenie odznaczen dla pilotów śmigłowcow ktorzy brali udzial w akcji gasniczej w Biebrzanskim Parku Narodowym. N/z Jozef Kubica dyrektor RDLP Katowice.,Image: 545269916, License: Rights-managed, Restrictions: , Model Release: no, Credit line: Daniel Dmitriew / Forum

Posiadłość za kilka tysięcy? Tylko w Lasach Państwowych Andrzej Konieczny i Józef Kubica, poprzedni i obecny dyrektor generalny Lasów Państwowych, odkupili z 95-procentową bonifikatą domy od „samych siebie”. Jak ujawniły media, Konieczny za 110-metrowy, odnowiony dom w miejscowości Pomorze na Podlasiu zapłacił zaledwie 9420 zł, choć był on wyceniony na 188,4 tys. zł. Natomiast Kubica za dom jednorodzinny i dwa budynki gospodarcze na terenie nadleśnictwa Brynek na Śląsku, wyceniane na 198,8 tys. zł, zapłacił w styczniu br. 9943,20 zł. Kiedy transakcje wyszły na jaw, Konieczny stracił stanowisko, ale Kubica jak dotąd nie poniósł żadnych konsekwencji. „Czy Najwyższa Izba Kontroli planuje przeprowadzenie kontroli w kontekście sprzedaży nieruchomości należących do Lasów Państwowych własnym, w tym emerytowanym, pracownikom z bonifikatą nawet 95%? Pytanie wydaje się zasadne wobec ostatnich głośnych doniesień medialnych dotyczących zakupu takich nieruchomości przez byłego (Andrzej Konieczny) i obecnego (Józef Kubica) dyrektora generalnego LP. A może taka kontrola już trwa? Jeśli tak, to ile nadleśnictw jest objętych taką kontrolą?”, zapytaliśmy w instytucji, która zabrała się ostatnio do kontroli rządów PiS w wielu obszarach działalności publicznej. Wydział Prasowy NIK odpisał: „Najwyższa Izba Kontroli będzie miała na uwadze wskazaną problematykę w toku prac analitycznych związanych z planowaniem działalności kontrolnej w obszarze funkcjonowania oraz gospodarowania majątkiem trwałym Lasów Państwowych”. I czas najwyższy, bo w majestacie wyjątkowo liberalnego prawa i elastycznych rozporządzeń obowiązujących w Państwowym Gospodarstwie Leśnym Lasy Państwowe nabywa się za bezcen atrakcyjne nieruchomości. Statystyki nie kłamią. Tylko za rządów PiS, w okresie od 2016 r. do 30 kwietnia 2021 r., Lasy Państwowe sprzedały 1256 nieruchomości mieszkalnych, w tym przy sprzedaży 1244 zastosowano bonifikaty. Z danych Ministerstwa Klimatu i Środowiska wynika ponadto, że aż w 1017 przypadkach była to bonifikata 95-procentowa, z czego skorzystali ostatnio i Konieczny, i Kubica. Ale nie tylko oni, chociaż ryba zwykle psuje się od głowy. Zresztą każdy z rządów poprzedzających „dobrą zmianę” miałby w tym kontekście swoje za uszami. Jak podała niedawno „Gazeta Wyborcza”, od 2005 r. Lasy Państwowe sprzedały domy i mieszkania warte ponad 307 mln zł. Większość z ogromnymi upustami. Pierwszeństwo mieli obecni i byli pracownicy. Wrocław PRZEGLĄD dotarł do szczegółów sprzedaży jednej z takich atrakcyjnych nieruchomości, będącej wcześniej w zasobach Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych we Wrocławiu. Transakcję potwierdzono aktem notarialnym w ostatnim dniu lipca 2015 r. Nabywcą nieruchomości zabudowanej przy ulicy Lekcyjnej we Wrocławiu o wartości 658 025,00 zł okazał się jeden z nadleśniczych. A sprzedającym, „działającym w imieniu i na rzecz Skarbu Państwa”, ówczesny szef RDLP we Wrocławiu. Nadleśniczy skorzystał z 95-procentowej bonifikaty, co pozwoliło mu wejść w posiadanie tej nieruchomości za sumę 32 901, 25 zł (sic!). Żeby było ciekawiej, po wygranych przez Zjednoczoną Prawicę wyborach do parlamentu właściciel nieruchomości zastąpił na stanowisku swojego dobroczyńcę, który został nadleśniczym w jednym z podległych nadleśnictw. Karuzela stanowisk kręciła się jednak dalej, mieszkańca ulicy Lekcyjnej odwołano wkrótce ze stanowiska dyrektora, ale ten, kto sprzedał mu z bonifikatą nieruchomość, znowu ma szansę, gdyż we wrocławskiej dyrekcji Lasów Państwowych niedawno odwołano kolejnego jej szefa. Zdążyliśmy jednak zapytać go jeszcze o tę nieruchomość. To istotny fragment odpowiedzi udzielonej w tej sprawie przez Arkadiusza Wojciechowicza: „Ostateczną decyzję o możliwości sprzedaży danej nieruchomości podejmował Dyrektor Generalny LP analizujący wniosek dyrektora RDLP. W praktyce często zachodziły okoliczności, wobec których sprzedaż nieruchomości o stosunkowo wysokiej wartości nieumorzonej (czyli wartości księgowej) wynikała z potrzeby uniknięcia realnych kosztów jej remontu, które należałoby ponieść, chcąc dalej utrzymywać daną nieruchomość w zasobach mieszkaniowych. Takie okoliczności występowały w przypadku nieruchomości mieszkalnej położonej we Wrocławiu przy ulicy Lekcyjnej 98. Wykonana przez biegłego w zakresie budownictwa na zlecenie RDLP we Wrocławiu ekspertyza budowlana wskazywała na konieczność wydatkowania kwoty 227 096 zł na potrzeby wykonania niezbędnych remontów. Biorąc pod uwagę zbędność tej nieruchomości dla funkcjonowania biura RDLP we Wrocławiu, podjęcie decyzji o uruchomieniu procedury jej sprzedaży przewidzianej w przepisach ustawy o lasach było przejawem racjonalności i wypełniało przesłanki gospodarności w zarządzaniu mieniem Skarbu Państwa”. Zwróćmy uwagę na te 227 096 zł. Zajrzeliśmy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2021, 30/2021

Kategorie: Kraj