Jak przekonać Polaków do szczepień?

Jak przekonać Polaków do szczepień?

Jak przekonać Polaków do szczepień? Dr Antonina Doroszewska, Studium Komunikacji Medycznej, Warszawski Uniwersytet Medyczny Należy przede wszystkim znać powody, dla których Polacy nie decydują się na szczepienie. Dane te mamy z różnych badań. Myślę, że kluczowe znaczenie ma także praca u podstaw, czyli rozmowy, które każdego dnia prowadzą lekarze z pacjentami. To właśnie w gabinecie lekarza jest największa szansa na przekonanie do decyzji o szczepieniu. Szczepienia powinny być tematem rozmowy przy każdej wizycie chorego. Lekarz, który pozna powody, dla których pacjent nie decyduje się na szczepienie, stworzy atmosferę zaufania i szacunku, będzie mógł powiedzieć, dlaczego warto się szczepić. Prawdopodobnie nie od razu przekona pacjenta, ale może zasieje ziarno wątpliwości. A to może być pierwszy krok w kierunku punktu szczepień. Wojciech Konieczny, senator PPS, lekarz Przede wszystkim należy bazować na wynikach badań socjologicznych i dobierać metody komunikacji do tego, na czym najbardziej zależy poszczególnym grupom społecznym. Warto pokazywać, co może się dziać we wrześniu czy październiku z osobami, które się nie zaszczepią. Że np. może być konieczne uniemożliwienie im uczestnictwa w imprezach masowych, takich jak koncerty, ograniczenie dostępu do nabożeństw (uważam, że episkopat powinien ogłosić gotowość do takich działań) itd. Poza tym dobrą formą promocji szczepień jest walka z fake newsami i docieranie do jak największej liczby osób z rzetelnymi informacjami na temat działania ochronnego szczepionek. Agnieszka Jędrasik, agencja mediowa Starcom Z naszych badań wynika, że decyzja o szczepieniu motywowana jest w pierwszej kolejności własnym bezpieczeństwem. Troska o innych, nawet najbliższych, znajduje się znacznie niżej w rankingu. Dlatego kampania promocyjna powinna się skupiać na osobistych korzyściach ze zgłoszenia się do punktu szczepień. Powinna być też adekwatna dla osób poniżej 45. roku życia, wśród których jest najwięcej przeciwników tej formy profilaktyki. Kampania oparta na współpracy z ambasadorami, tak jak było to robione dotychczas, może przynieść dobre efekty, ale po pierwsze, powinni to być idole grup wiekowych, w których obserwujemy najmniejsze zainteresowanie szczepieniami, a po drugie, powinni mieć podobne obawy jak odbiorcy kampanii i zachęcać do szczepień z konkretnego powodu. Aby dotrzeć do nastolatków, powinniśmy także odpowiednio dobrać media, czyli zamiast spotów w TV wykorzystać formy komunikacji dopasowane do mediów społecznościowych. Cenne byłoby też podkreślanie, że ozdrowieńcy nie nabierają trwałej odporności. Zgodnie z naszymi badaniami często rezygnują oni ze szczepień, zapewne z powodu pozornego poczucia bezpieczeństwa. Wygląda na to, że albo rozwiejemy wątpliwości konkretnych grup nastawionych sceptycznie, albo jedynym ratunkiem będzie wprowadzenie restrykcji dla niezaszczepionych, podobnie jak we Francji. Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2021, 30/2021

Kategorie: Aktualne, Pytanie Tygodnia