Jak się zmieniła Platforma Obywatelska przez ostatnich osiem lat?

Jak się zmieniła Platforma Obywatelska przez ostatnich osiem lat?

Jak się zmieniła Platforma Obywatelska przez ostatnich osiem lat? Prof. Jacek Wódz, socjolog, WSB w Dąbrowie Górniczej Platforma zmieniła się bardzo. Począwszy od tego, że była niegdyś wspólnym przedsięwzięciem trójki polityków, które pomału stało się partią Donalda Tuska. I to on w tej formacji zdaje się realizować swoje największe polityczne marzenia. Pozostaje więc przede wszystkim adwersarzem Kaczyńskiego. A przy tym lansuje odmienną wizję Polski niż ta, którą przez ostatnie osiem lat realizowało PiS. Dlatego w pewnym sensie Platforma stała się partią niezbędną, ponieważ nie ma kogoś, kto mógłby zaproponować inny kształt polityki niż PiS. Platforma jest partią miejską, próbującą obecnie nawiązać do niektórych nowoczesnych tendencji europejskich. Trzeba przyznać, że pod tym względem Platforma się zmieniła. Coś, co czasem w mediach opisuje się jako skręt PO w lewo, uznałbym raczej za sprytny sposób odczytywania tendencji w przemianach współczesnego świata.   Dr Wojciech Peszyński, politolog, UMK Można powiedzieć, że wiele musiało się zmienić, aby zmieniło się niewiele. To partia reprezentująca silny model przywódczy z niekwestionowanym liderem. Wielu członkom Platformy osoba Tuska kojarzy się z dniami chwały. Dlatego w partii jego powrót był tak wyczekiwany. To pokazuje jednak szklany sufit dla formacji. Tusk powiedział parę lat temu, że jak ktoś ma jakąś wizję polityki, to niech idzie do lekarza. I dzisiaj tak naprawdę nadal nie wiadomo, jaką tę wizję polityki ma Platforma. Tego, jak ma wyglądać Polska, powiedzmy w 2024 r., kiedy PO wygra rok wcześniej, nikt nie wie. Chociaż już lada moment Platforma przedstawi program, nad którym pracuje, o czym słyszymy co chwilę od ośmiu lat.   Wiesław Gałązka, doradca polityczny Od 22 lat Platforma niezmiennie wykazuje się brakiem zdolności do posługiwania się najnowszymi narzędziami marketingu politycznego czy PR. Niestety, tutaj PiS w sposób akademicki zwycięża swoją propagandą ze wszystkimi. Nie twierdzę, że PO ma się posługiwać nieetycznymi metodami, ale powinna przewidywać i wyprzedzać ruchy przeciwników. Błędem Platformy, jak i Tuska jest to, że po 2015 r. nie doszło do samooczyszczenia partii. Nie rozliczono winnych za przegraną. Tego moim zdaniem oczekiwał elektorat Platformy. Myślę, że Tusk, wracając, nie zrobił czegoś, co podoba się społeczeństwu, a co nie jest praktykowane na polskiej scenie politycznej. Powinien był zacząć od przeproszenia swojego elektoratu za błędy, które doprowadziły do wygranej PiS. Gdyby Tusk wykazał pewnego rodzaju pokorę wobec swoich wiernych wyborców i zapewnił, że pewne rozliczenia nastąpią również we własnych szeregach, uzyskałby większe poparcie. Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2023, 27/2023

Kategorie: Pytanie Tygodnia