Jak urządzić życie na nowo

Jak urządzić życie na nowo

Aby społeczeństwa mogły się rozwijać, wszyscy muszą zyskać na postępie technologicznym i dłuższym życiu Jeżeli wyzwaniem jest ni mniej, ni więcej tylko przeprojektowanie tego, jak przeżywamy swoje życie, to na jakich zasadach powinien opierać się ten projekt? W jego centrum pojawią się najprawdopodobniej sprawy ekonomiczne – fundamentalną zasadą musi być zapewnienie „dobrego życia”. To przecież obawy dotyczące kwestii ekonomicznych stoją za lękiem, że roboty wyprą ludzi ze wszystkich miejsc pracy i że społeczeństwo nie może sobie pozwolić na wczesne emerytury przy rosnącym odsetku starszych osób. Dlatego w parze z długowiecznością i rozwojem technologii musi iść zapewnienie nam satysfakcjonującego standardu życia. Historia z pewnością daje podstawy do optymizmu. Podczas poprzednich transformacji technologicznych mieliśmy do czynienia ze zwycięzcami i pokonanymi, ale na dłuższą metę technologia wprowadziła spektakularne udoskonalenia, podnosząc nasz poziom życia. Przez większość ludzkiej historii przeciętny mieszkaniec świata dysponował rocznym dochodem na poziomie od 90 do 150 dol., licząc w cenach z roku 1990. Począwszy od XVIII w., standardy życiowe zaczęły się poprawiać, osiągając poziom 200 dol. w 1800 r., 700 w 1900, a ponad 6500 w roku 2000. Są wszelkie powody, by wierzyć, że ten rozwój będzie wciąż postępował. Teraz także pracujemy mniej: w 1870 r. średni tydzień pracy we Francji liczył 66 godzin, teraz liczy 36. Co więcej, od momentu wprowadzenia emerytur ludzie mają zapewniony dodatkowy odpoczynek w późniejszej fazie życia. Kiedy spojrzymy w przyszłość, zobaczymy, że inteligentne nowe technologie mają potencjał, by doprowadzić do dalszego ograniczenia czasu pracy i zaoferowania nam perspektywy czterodniowego tygodnia pracy. Wszystkie te innowacje odzwierciedlają jakieś średnie wartości, ale aby społeczeństwa mogły się rozwijać, wszyscy muszą zyskać na postępie technologicznym i dłuższym życiu. Niepokoje dotyczące nierówności wiążą się nie tylko ze zmianami dotykającymi konkretnych ludzi, ale także, jak twierdzi historyk z Uniwersytetu Stanforda Walter Scheidel, ze zmianami dotykającymi nas w znacznie większej skali. Uważa on, że w ciągu całej historii ludzkości wzrost nierówności bywał ograniczany wyłącznie przez wojny, rewolucje albo katastrofy. To niepokojące, ponieważ nierówności – zarówno w poziomie dochodów, jak i długości życia – nie tylko wzrastały w różnych krajach w ciągu ostatnich dekad, ale prognozowane trendy sugerują, że najprawdopodobniej nadal będą rosły. Różnica w długowieczności między najlepiej i najgorzej sytuowanym procentem populacji Stanów Zjednoczonych wynosi 15 lat dla mężczyzn i 10 lat dla kobiet, nic więc dziwnego, że kwestie te zaczynają coraz głośniej wybrzmiewać w programach politycznych. Tak samo jak jednostkowo musimy zmienić strukturę naszego życia, tak samo muszą zmienić się nasze instytucje i przepisy zapewniające ubezpieczenia społeczne i wsparcie dla tych, którzy mają za mało zasobów lub doświadczają trudności gospodarczych. Potrzebny będzie szereg zmian w polityce, abyśmy z tych zmian skorzystali – w krótszej i dłuższej perspektywie – my wszyscy. Jak zaplanować swój rozwój Nie można nie zgodzić się z zasadą, że ludzie chcą mieć raczej więcej zasobów niż mniej, wolą pracować krócej niż dłużej i woleliby raczej czuć się pod względem ekonomicznym bezpiecznie niż nie. Nasz stosunek do rozwoju technologii i wydłużającego się życia musi w pierwszej kolejności zakładać, że będą się one wiązały z osiągnięciem ekonomicznego dobrobytu. Ale dobrze byłoby, gdyby najbardziej istotna część naszych planów była bardziej ambitna. Trzeba na to patrzeć w ten sposób: gdyby ludzie mieli zostać po prostu pupilami superinteligentnych robotów, mieliby zapewnione mnóstwo zasobów, wolny czas i bezpieczeństwo. Ale to nie jest życie, do jakiego ludzie dążą – my, istoty ludzkie, spoglądamy w przyszłość, mamy nadzieje, ambicje i marzenia, mamy zdolności, które trzeba wykorzystać, chcemy nie tylko dobrobytu, ale także poczucia przynależności i szacunku – tożsamości i znaczenia. Zasady kształtujące innowacyjność społeczną muszą zatem zapewniać zarówno wysoki standard życia, jak i to, abyśmy rozwijali się jako ludzie. Kryteria wysokiego standardu życia są powszechnie zrozumiałe – ale co z rozwojem? Skupimy się na trzech głównych wskaźnikach: każdy z nich odzwierciedla głęboko zakorzenione ludzkie cechy, a jednocześnie podsuwa przydatny sposób podejścia do postawionych przez nas pytań. Narracja: bycie „narratorem opowieści

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 20/2023, 2023

Kategorie: Nauka