Kryzys kubański 1962 r. O krok od wojny nuklearnej Kiedy 25 października 1962 r. prezydent USA John F. Kennedy postawił Związkowi Radzieckiemu ultimatum, żądając natychmiastowego wycofania radzieckich rakiet balistycznych z Kuby, świat zamarł. Wybuch III wojny światowej stał się realny jak nigdy wcześniej. Podobno w Polsce masowo wykupywano wówczas cukier i mąkę. W wypadku wojny między dwoma blokami militarno-politycznymi, w której wedle planów NATO z 1959 r. miały zostać zniszczone bronią jądrową 73 cele na terenie Polski, zapasy cukru i mąki raczej niewiele by zmieniły. Do tzw. kryzysu kubańskiego doprowadził wzrost napięcia w relacjach pomiędzy USA i ZSRR na początku lat 60. Stosunki pomiędzy dwoma supermocarstwami zaczęły się psuć po zestrzeleniu nad terytorium ZSRR 1 maja 1960 r. amerykańskiego samolotu szpiegowskiego U-2 i zablokowaniu 13 sierpnia 1961 r. granicy NRD z Berlinem Zachodnim, co zapoczątkowało budowę muru berlińskiego. Kolejne ognisko zapalne stworzyły wydarzenia na Kubie. Trwająca w tym kraju od 1953 r. wojna domowa doprowadziła na początku 1959 r. do obalenia proamerykańskiego dyktatora Fulgencia Batisty i przejęcia władzy przez partyzancki Ruch 26 Lipca, którym kierowali bracia Fidel i Raul Castro oraz Ernesto Che Guevara. W tym czasie liderzy ci nie odwoływali się jeszcze oficjalnie do marksizmu-leninizmu, prezentując program umiarkowanie lewicowy, który nie stronił od haseł nacjonalistycznych. Dlatego sama rewolucja kubańska nie zapowiadała dramatyzmu późniejszych wydarzeń. Obalenie rządów Batisty spotkało się z poparciem niemal całego społeczeństwa. Dopiero reforma rolna i likwidacja opozycji wewnętrznej przez Fidela Castro spowodowały, że stosunki z USA, początkowo w miarę poprawne, zaczęły systematycznie się pogarszać. Dążąc do podważenia gospodarczego monopolu USA, rewolucjoniści kubańscy nawiązali kontakty z ZSRR i państwami bloku socjalistycznego. W lutym 1960 r. goszczący w Hawanie wicepremier ZSRR Anastas Mikojan zapewnił Kubie radzieckie dostawy ropy. Wkrótce zainicjowano zakupy broni z państw socjalistycznych. Konfiskata amerykańskiej własności W czerwcu 1960 r. amerykańsko-brytyjskie rafinerie na Kubie odmówiły przerobu radzieckiej ropy naftowej. Reakcją na to ze strony Castro była ich nacjonalizacja. W lipcu USA całkowicie wstrzymały zakupy kubańskiego cukru, już wcześniej zredukowane, co było zresztą przedmiotem skargi Hawany do ONZ. Waszyngton skutecznie zniechęcił również amerykańskich turystów do odwiedzania wyspy. Były to dotkliwe ciosy w przychody dewizowe Kuby. Rozwiązanie nasuwało się kubańskiemu przywódcy samo: retorsyjna konfiskata własności amerykańskiej na Kubie i zacieśnienie stosunków z ZSRR oraz blokiem wschodnim. W tym czasie w USA zorganizowała się antycastrowska opozycja, której celem było doprowadzenie do przewrotu na Kubie. Daleko idącą pomoc w tych działaniach kubańscy emigranci otrzymali od CIA. Najpierw, 4 stycznia 1961 r., Waszyngton zerwał stosunki dyplomatyczne z rządem Castro. Oficjalnie władze amerykańskie stały na stanowisku, że nie mają nic wspólnego z interwencją zbrojną na Kubie, chociaż dawały do zrozumienia, że z pozytywnego obrotu sprawy byłyby zadowolone. 15 kwietnia 1961 r. osiem amerykańskich B-52, startujących z Nikaragui, zbombardowało lotniska kubańskie, a 17 kwietnia na plażach Zatoki Świń (Playa Larga i Playa Girón) wylądował desant 1,4 tys. kubańskich emigrantów i najemników. Dzięki systemowi mobilizacji władze kubańskie błyskawicznie skierowały w rejon lądowania uzbrojone milicje robotnicze z okolicznych cukrowni, które potem wzmocniono regularnym wojskiem. Desant nie zdołał nawet porządnie się umocnić, transportowce zostały zatopione, a trzeciego dnia bitwa była zakończona. Do niewoli dostało się 1189 kontrrewolucjonistów, a co najmniej 114 poległo. Nieudolna próba inwazji amerykańskiej tylko przyśpieszyła ewolucję kubańskiego systemu politycznego w kierunku modelu radzieckiego. 1 maja 1961 r. Kuba ogłosiła się państwem socjalistycznym, a 1 grudnia 1961 r. Castro oficjalnie zadeklarował się jako marksista, zwolennik ścisłej współpracy z ZSRR i przeciwnik tzw. trzeciej drogi, z którą był dotychczas kojarzony. Konsekwencje tej deklaracji były ogromne. Pogłębiający się konflikt amerykańsko-kubański został wykorzystany przez kierownictwo radzieckie z Nikitą Chruszczowem do przeciągania liny w konfrontacji geopolitycznej z USA. 20 stycznia 1961 r. zakończyła się druga kadencja na stanowisku prezydenta USA gen. Dwighta Eisenhowera, podczas której początkowo osłabła konfrontacja obu supermocarstw (pierwsza odwilż w zimnej wojnie w latach 1957-1960). Chruszczow uważał, że nowy prezydent
Tagi:
Aleksiej Kosygin, amerykański imperializm, Anastas Mikojan, Berlin Zachodni, broń jądrowa, CIA, Fidel Castro, Fulgencio Batista, geopolityka, historia, historia XX wieku, John F. Kennedy, Karaiby, KGB, komunizm, Kuba, Leonid Breżniew, MI6., Michaił Susłow, Oleg Pieńkowski, radziecki imperializm, relacje USA-ZSRR, rosyjski imperializm, Rudolf Anderson, socjalizm, USA, zimna wojna, ZSRR