Joe Biden opowiedział się za odstąpieniem od zasad Światowej Organizacji Handlu (WTO) i zawieszeniem praw patentowych firm produkujących szczepionki na COVID-19. To jego odpowiedź na panujący na świcie kryzys szczepionkowy. Jeżeli firmy farmaceutyczne udostępniłyby patent na szczepionki przeciwko COVID-19, więcej ludzi mogłoby się zaszczepić w krótszym czasie. Być może wtedy udałoby się opanować sytuację w Indiach i uniknąć następnych fal koronawirusa w innych krajach, także w Polsce.
Decyzja Bidena została entuzjastycznie przyjęta przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) i rząd Francji. Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisja Europejskiej, powiedziała, że Unia jest „otwarta na debatę”, choć jeszcze kilka tygodni temu była przeciwna uwalnianiu patentu na szczepionki.
Przeciwko decyzji Bidena opowiedziały się m.in. Niemcy. – Ochrona własności intelektualnej jest źródłem innowacji i musi nim pozostać w przyszłości – powiedziała rzeczniczka niemieckiego rządu Ulrike Demmer. – Czynnikiem ograniczającym produkcję szczepionek jest zdolność produkcyjna i wysokie standardy jakości, a nie patenty. Pracujemy nad poprawą zdolności produkcyjnych w Niemczech, w Unii Europejskiej i na całym świecie, robią to także zainteresowane firmy – powiedziała rzeczniczka rządu.
Przemysł farmaceutyczny jest jedną z najbardziej rozwiniętych i dochodowych gałęzi niemieckiej i amerykańskiej gospodarki. „Kraje, które wciąż sprzeciwiają się zawieszeniu patentów, takie jak niektóre państwa UE, Wielka Brytania, Szwajcaria, Kanada, Norwegia, Australia, Japonia czy Brazylia, muszą podjąć działania i zdecydować się postawić ludzkie zdrowie przed zyskami firm farmaceutycznych” – napisali Lekarze Bez Granic, organizacja zrzeszająca medyków, którzy niosą pomoc ofiarom wojen i epidemii.
O zawieszenie patentów na szczepionki od października zeszłego roku zabiegają m.in. Indie i Republika Południowej Afryki. W wielu ubogich krajach brakuje szczepionek. Jak informuje Onet.pl do tej pory w Indiach dwiema dawkami zaszczepionych zostało jedynie 2,2% populacji. W Polsce jest to 8,8%, w Wielkiej Brytanii 24,4%, a w Stanach Zjednoczonych 32,7%.
fot. Adam Schultz
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy