Od 27 grudnia 2019 r. w kinach „Tajemnica Henriego Picka” – adaptacja popularnej francuskiej powieści Davida Foenkinosa, w reżyserii Rémiego Bezançona.
Jest tu coś z ducha Agathy Christie, ale i liczne nawiązania do rosyjskich klasyków – Fiodora Dostojewskiego czy Aleksandra Puszkina.
Przedstawiona intryga skupiona jest wokół maszynopisu, który przypadkiem zostaje odnaleziony w jednej z bibliotek. Jej autorem rzekomo jest nieżyjący już Henri Pick, prosty człowiek kojarzony raczej z prowadzeniem pizzerii w małym miasteczku u wybrzeży Bretanii niż z literacką twórczością. Wydana książka okazuje się prawdziwym bestsellerem, co wzbudza podejrzenia szanowanego krytyka Jeana-Michaela Rouche’a. Mężczyzna, który przez wspomnianą książkę stracił niemalże wszystko, rozpoczyna prywatne śledztwo, by rozwiązać tajemnicę enigmatycznego Henriego Picka.
Film Rémiego Bezançona to utrzymana w doskonałym tempie komedia kryminalna, pełna zwrotów akcji, niespodzianek i ślepych uliczek.
PRZEGLĄD serdecznie poleca!
Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy