Czy w kryzysie warto wrócić do handlu w niedzielę? Dr Piotr Ostrowski, OPZZ Naszą propozycją, która ma w pewien sposób zrównoważyć głosy za i przeciw, jest wprowadzenie do polskiego prawodawstwa gwarancji dwóch wolnych niedziel w miesiącu dla każdego pracownika, nie tylko handlu. Byłoby to rozwiązanie korzystniejsze dla zatrudnionych niż obecnie obowiązujące przepisy, które mówią o jednej wolnej niedzieli. Nie popieramy ani całkowitego zakazu, ani pełnej swobody pracy w niedzielę, gdyż związki zrzeszone w OPZZ nie mają w tej sprawie wspólnego stanowiska. Organizacje członkowskie działające w handlu wskazują, że ograniczanie handlu w niedzielę jest właściwe, gdyż pracownicy mają prawo do odpoczynku. I ten głos jest dla nas ważny. Rafał Górski, Instytut Spraw Obywatelskich Nie. Ten czas warto poświęcić na odpoczynek, spacer na świeżym powietrzu, gotowanie obiadu w domu, przeczytanie książki, rozmowę z najbliższymi. Szkoda życia na wycieczki po galeriach handlowych i szukanie szczęścia w zakupach. W języku chińskim słowo kryzys składa się z dwóch znaków. Pierwszy oznacza zagrożenie, a drugi szansę. Koronakryzys zagraża naszym nawykom, schematom i rutynie. Jednocześnie jest szansą na nowe patrzenie, myślenie i działanie. Takiego poszerzenia oglądu spraw, które są dla nas naprawdę ważne, życzę wszystkim w czasach kryzysu. Swoją drogą publiczne media powinny dziś nadawać spoty edukacyjne „Konsumuj mniej – bramy raju są wąskie”. Mateusz Sabat, ekonomista Zdecydowanie warto. Rozporządzenia związane z epidemią znacznie ograniczyły liczbę dni pracy wielu sklepów, zwłaszcza funkcjonujących w galeriach handlowych i centrach miast, a przywrócenie handlu w niedzielę mogłoby im pomóc nadrobić straty. Poza tym zakaz handlu raczej nie dał efektów, na które liczył ustawodawca, np. nie wsparł małych sklepów. Jego uchyleniu mogłoby towarzyszyć utrzymanie przynajmniej w części sklepów pracy całodobowej lub w wydłużonych godzinach. Byłoby to wygodne dla obywateli, rekompensowałoby handlowi straty, a rozładowanie ruchu byłoby korzystne z punktu widzenia bezpieczeństwa zdrowotnego. Czytelnicy PRZEGLĄDU Krzysztof Ratajek Tak, z małym zastrzeżeniem: 35-godzinny tydzień pracy, dwie niedziele w miesiącu wolne, 35 dni urlopu, a za pracę w niedzielę 200% normalnej stawki. Bogumił Woźniakowski Przywrócenie handlu w niedzielę jest jak najbardziej wskazane. Po pierwsze, wyciągnie handel z zapaści, po drugie – wspomoże tych, którzy właśnie w ten dzień mogli sobie dorobić (studenci, starsi uczniowie itp.). Musi przy tym być spełniony warunek, że za pracę w niedziele i święta płacona jest podwójna stawka, a jedna niedziela w miesiącu jest dniem ustawowo wolnym od pracy. Przecież w niedziele i święta pracuje bardzo wiele osób, choćby w służbie zdrowia, komunikacji, energetyce, mediach czy kulturze. Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint