Kto jest sprawniejszy propagandowo, rząd czy PiS?

Kto jest sprawniejszy propagandowo, rząd czy PiS?

Prof. Michał Wenzel, socjolog, USWPS Obydwie strony są podobnie niesprawne. PiS nie może być sprawne, bo rząd zabrał mu jego najważniejszą tubę propagandową, czyli telewizję publiczną. Dodatkowo sprawność propagandowa partii Kaczyńskiego przez długi czas wiązała się z przeświadczeniem części jej elektoratu, że zwycięzca ma rację, a PiS przestało tym zwycięzcą być. Jeśli chodzi o rząd, to nie może być sprawny propagandowo, bo mówi wielogłosem koalicji, co tworzy wręcz kakofonię. Rządowi sprzyja jednak sytuacja – w obliczu zagrożenia ludność odkłada konflikty na bok. My zaś mamy zagrożenie zewnętrzne w postaci wojny za wschodnią granicą i wewnętrzne, czyli powódź. Tutaj działania rządu są oceniane pozytywnie. Jeśli miałbym jednak wskazać jednoznacznie zwycięzcę, to myślę o jednej postaci. Wygrywa tu minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Porusza się bardzo sprawnie i w mediach tradycyjnych, i w społecznościowych. W kwestii komunikacji bierze na swoje barki dużo więcej niż inni.   Andrzej Maślankiewicz, Stowarzyszenie Dziennikarzy Rzeczypospolitej Polskiej PiS ma swoją ekipę, która bardzo umiejętnie steruje propagandą. Dodatkowo to ludzie ogromnie aktywni. Natomiast rząd nie zawsze wybiera formę, która przebija się przez tę pisowską komunikację. Weźmy za przykład chociażby ostatnie posiedzenia powołanego w związku z powodzią sztabu kryzysowego. W pewnym momencie stały się nudne, bo zbyt często się powtarzały. To pokazuje, że od częstotliwości ważniejsza jest właśnie forma przekazu. PiS jest w komunikacji bardziej agresywne i szybsze. Zupełnie osobną kwestią jest natomiast wiarygodność propagandy PiS. Bardzo często propaganda tej partii okazuje się kłamstwem.   Wiesław Gałązka, specjalista od wizerunku politycznego Przede wszystkim należy odróżniać propagandę od cywilizowanej komunikacji politycznej. Propaganda była domeną PiS, które gloryfikowało siebie i psuło opinię przeciwnikom. W przypadku Platformy Obywatelskiej mamy do czynienia z prawidłową cywilizowaną komunikacją polityczną, do której jednak część ludzi nie jest przyzwyczajona. Mamy do czynienia z jawnością postępowania. Widać też, że jest jakieś kierownictwo, które w sposób konkretny, przy pomocy specjalistów, zarządza sytuacją kryzysową. To znacząca różnica.   Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2024, 40/2024

Kategorie: Aktualne, Pytanie Tygodnia