Lewy prosty

Lewy prosty

Leszek Miller o Akcji Wyborczej Solidarność: Żeby ten poziom sympatii, którym dzisiaj AWS jest darzony, utrzymał się do dnia wyborów. Jarosław Bauc o Leszku Millerze: Uważam, że pan przewodniczący Miller mógłby zadbać o uzupełnienie repertuaru dowcipów, które już nie śmieszą. Włodzimierz Cimoszewicz o Marku Kempskim: Ja bym tego pana nigdy nie powołał. Ktoś, kto zachowywał się w swej karierze publicznej i politycznej jak chuligan przewodzący rozmaitym nielegalnym demonstracjom, okupującym budynki publiczne, nie zostałby wojewodą. Kosma Złotowski, poseł AWS, o Marianie Krzaklewskim: Szefem klubu jest żadnym. Nie zajmuje się tym zupełnie. Prace klubu są bardzo źle zorganizowane, bo Krzaklewski jako jego przewodniczący nic nie robi. Jerzy Kropiwnicki o Leszku Balcerowiczu: Ja po dzień dzisiejszy jestem zdecydowanym przeciwnikiem nominowania pana Balcerowicza na stanowisko prezesa NBP. Michał Tober też o Leszku Balcerowiczu: Jestem w stanie w różne cuda uwierzyć na przełomie tysiącleci, ale w taki cud, że w ciągu jednego dnia Leszek Balcerowicz przedzierzgnie się z funkcji przewodniczącego partii w apolitycznego prezesa banku – w to nie jestem w stanie uwierzyć. Janusz Lewandowski o rządzie Jerzego Buzka: Paradoks rządu Buzka polega na tym, że ma najgorsze notowania i jest najbardziej trwałym rządem po 1989 r. Ewa Podleś o swej córce: Kiedy zapowiedziała, że wyskoczy oknem razem ze skrzypcami, powiedziałam: “Dosyć. Nie będę na siłę męczyć dziecka, aby zaspokajać własne ambicje”. Leszek Kaczmarek, biolog, o pracy naukowej: Praca naukowa na co dzień usłana jest niepowodzeniami i wymaga bardzo dużej odporności na frustrację. Szacuję, że blisko 70% ciekawych pomysłów, które zaczynałem realizować, nigdy nie doczekało się końca. Dariusz Wdowczyk o polskich piłkarzach: Wielu pierwszoligowców w Polsce nie ma podstawowych umiejętności technicznych. Emanuel Olisadebe o sobie: Strzelam bramki dla reprezentacji, a rzuca się we mnie bananami. Może gdybym nie był Polakiem, jeszcze bym potrafił to sobie wytłumaczyć. Teraz nie potrafię. Michał Listkiewicz o politykach: Mam do nich ogromny żal, bo dzień przed każdym ważnym meczem wydostaną mnie spod ziemi, by zdobyć zaproszenia i pokazać się w loży honorowej i w telewizji. Niestety, dzień później nie pamiętają, że byli na obskurnym stadionie i widzieli mecz rozgrywany na pożółkłej trawie. Filip Bajon o Japończykach: Wysłałem do nich projekt i po miesiącu dostałem faks z informacją, że oni mi dofinansują film, jeżeli… Rosja odda Japonii Kuryle. Grzegorz Opala o reformie służby zdrowia: Reforma miała unicestwić szarą strefę, a pieniądze miały “pójść za pacjentem”. Jedno i drugie okazało się mitem, bo nie pojawiły się mechanizmy zapewniające realizację tych celów. A.D. Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2000, 51/2000

Kategorie: Opinie