Listy od czytelników nr 53/2022

Listy od czytelników nr 53/2022

Co eliminuje z polskiej polityki? Myślę, że nie istnieje nic takiego, co w polskich realiach trwale eliminowałoby ze sceny politycznej. Politycy są właściwie niezatapialni. Pomimo kompromitacji mogą wiele razy przedłużać sobie życie polityczne. Oczywiście są pewne ograniczenia, jak w wypadku Ryszarda Petru z Nowoczesnej, ale to wyjątki. Podam tu przykład liderów dwóch dominujących w Polsce partii: Kaczyński i Tusk są tak zabetonowani na scenie politycznej, że im eliminacja nie grozi. Paweł Stawicki Przykładem może być pan Jarosław Gowin. Zmieniał barwy polityczne, uchodził za zręcznego gracza, aż trafił na żoliborskiego prezesa, który jego partyjkę mu rozbił, doprowadzając go do depresji i degradacji politycznej. Najskuteczniej eliminuje hipokryzja. Damian Paweł Strączyk Nikt z sumieniem i ludzką godnością nie pcha się do polskiej polityki… Piotr Ch. Patriotyczne chojraki w natarciu Niemcy powinny za wszelką cenę dążyć do wyrównania poziomu życia w całej Unii Europejskiej, właśnie ze względu na to, co się stało za ich sprawą. Ich przemysł zbudował się na podstawie II wojny światowej, a potem swoje dorzucił jeszcze plan Marshalla. Przepaść pomiędzy nimi a krajami, które ucierpiały w czasie wojny, jest rażącą niesprawiedliwością, a to my budujemy im autostrady, remontujemy mieszkania i dosłownie podcieramy tyłki. Równość była szczytnym założeniem UE, ale niewiele z tego wyszło. Równości nie ma, jest stary rozkład sił. Wojciech Berd W żadnym archiwum nie ma dokumentu potwierdzającego, że rząd PRL rzeczywiście podjął, rzekomo 23 sierpnia 1953 r., uchwałę o zrzeczeniu się odszkodowań wojennych. Jest tylko oświadczenie opublikowane przez PAP w „Trybunie Ludu”. Ja nie oczekuję, że „20-letnia niemiecko-turecka kasjerka powinna płacić nam za spalenie Warszawy”. Chociaż oczekiwała tego (jakiegokolwiek zadośćuczynienia) więźniarka KL Auschwitz nr 17534, która z tego obozu nie wyszła nigdy, bo przez 42 lata cierpiała na syndrom KZ i od PRL dostała jedynie głodową rentę inwalidzką. Ja oczekuję od Niemiec, że w końcu napiszą w swoich podręcznikach do historii o zbrodniach popełnionych na Polakach (w każdym landzie jest inny, ale mają jedną cechę wspólną – milczenie o zbrodniach niemieckich na Polakach i jedynie pobieżne wspomnienie zbrodni na Żydach). Bohdan Piętka Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 2022, 53/2022

Kategorie: Od czytelników