Listy od czytelników nr 9/2020

Listy od czytelników nr 9/2020

Czekając na pacjenta Wykonuję badania endoskopowe przewodu pokarmowego. Pacjenci są umawiani na określone godziny, co 45 mi- nut, aby sprzęt był odpowiednio wysterylizowany, a chorzy się nie stresowali oczekiwaniem. Z zaplanowanych na dany dzień 10 pacjentów dwóch nie przychodzi. Bez żadnego powiadomienia. Siedzę więc półtorej godziny nad kolejną kawą i czekam na pacjentów, którzy przychodzą na wyznaczone godziny. W tej sytuacji pracownia wykorzystuje 80% możliwości, a terminy dla zgłaszających się nowych chorych są wielotygodniowe. Chyba tylko pobierana przy rejestracji kaucja rzędu 100-200 zł mogłaby coś w tej sprawie poprawić. Bo kar i tak nie zdołamy wyegzekwować. Lekarz doświadczony życiowo Pokolenia pamiętają 16 lutego 2020 r. do Pieniężna, na miejsce po zniszczonym pomniku dowódcy 3. Frontu Białoruskiego gen. Iwana Czerniachowskiego przybyła delegacja ambasady rosyjskiej oraz przedstawiciele kilku organizacji kombatanckich z Warszawy. Generał zginął w czasie rekonesansu pod Pieniężnem 18 lutego 1945 r. W miejscu, gdzie stał jego pomnik, ambasador Rosji w Polsce, kombatanci i przewodniczący Zarządu Wojewódzkiego Stowarzyszenia Pokolenia w Olsztynie Jerzy Jabłoński złożyli wieńce i wiązanki kwiatów. Podobna uroczystość odbyła się na cmentarzu w Pieniężnie, gdzie spoczywają żołnierze armii radzieckiej, i w Kieźlinach nad Wadągiem pod pomnikiem szer. Piotra Dierniowa – bohaterskiego żołnierza, który własnym ciałem zasłonił otwór niemieckiego polowego bunkra i umożliwił kolegom zdobycie bronionej nieprzyjacielskiej pozycji. Na Warmii i Mazurach jest wiele bezimiennych grobów bohaterów poległych w walkach o wyzwolenie tych terenów. W Braniewie pochowano ok. 30 tys. żołnierzy radzieckich, w Olsztynie – 6,5 tys., w Giżycku – 1,7 tys. Za wyzwolenie ziem polskich spod niemieckiej okupacji oddało życie 600 tys. żołnierzy radzieckich. J.J. Co w polskich warunkach oznacza godna płaca? Godna płaca oznacza dla mnie to, że wspólnie z mężem zarabiamy – każde w jednej pracy – tyle, że wystarcza na utrzymanie czteroosobowej rodziny, na wyjazd raz-dwa razy w roku i ewentualne odłożenie na przyszłość. Niestety, często na taki standard potrzebne są pieniądze zarabiane w kilku miejscach pracy. I jest to dla mnie duży problem. Aleksandra Komorowska Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 09/2020, 2020

Kategorie: Od czytelników