Macierzanka przyciąga modraszki

Macierzanka przyciąga modraszki

Fot. Shutterstock

Nadbużańskie łąki i pastwiska kipią bioróżnorodnością

Nadbużański rezerwat Wydma Mołożewska nie chroni już tylu ptaków, co kiedyś. Moi starsi koledzy czasem wspominają, jak przed laty było tam gwarno. Wydma Mołożewska to duże, przylegające do rzeki pastwisko, na którym niegdyś mieszkały kulony. Niestety, dziś nie ma już w Polsce lęgowych kulonów, a rezerwat był jedną z ostatnich ostoi tego gatunku w naszym kraju. Pojedynczego ptaka widywano tam do 1996 r. Podczas spływu latem 1965 r. prof. Andrzej Dyrcz oszacował nadbużańską populację tego gatunku na 10-13 par. W latach 70. było to już tylko siedem par, a do 1988 r. populacja stopniała do dwóch par – kuligowskiej i mołożewskiej. 

W kolejnych latach pojawiały się już tylko te mołożewskie. Mołożewski wygon jest podszyty piachem, który rzeka odkładała latami i nadbudowywała nim kolejne fragmenty lądu. Tu podsypywała, a po drugiej stronie zabierała. Smagane wiatrem pustkowie ciągnie się przez półtora kilometra, a zamyka je ciężka, metalowa brama, którą przechodzą wiejskie zwierzęta. Tam, gdzie ziemia nieco się wznosi, wyziera piach, a roślinność jest niziutka i krucha. W obniżeniach terenu widać bujniejsze zielsko, a miejscami nawet stagnuje woda. Nad północnym brzegiem bywa wręcz błotniście, dlatego to właśnie tam gniazdują ostatnie czajki, krwawodzioby i kszyki. W kilku zakątkach wygonu, w jego piaszczystych wychodniach, widać wykopane doły. To ludzie wybierają naniesiony setki lat temu sypki materiał.

Od południa Wydmy Mołożewskiej stoi sosnowa drągowina, która wypuszcza na pastwisko swoje armie nasion, by skolonizować wietrzną pustkę. Pionierskie samosiejki – zalążki przyszłego lasu – próbują przetrwać na niegościnnej ziemi. Co jakiś czas przychodzą tam jednak ludzie z jazgotliwym sprzętem i wycinają je do gruntu. Dobrze robią. Gdy pastwisko zarośnie, przestanie być atrakcyjne dla resztki ptaków związanych z terenami otwartymi. W chronieniu pastwiska przed ekspansywną roślinnością pomagają również pasące się na wygonie zwierzęta. Są to głównie krowy, ale widywałem tam też konie i owce. Dobrze, że jeszcze ktoś we wsi gospodarzy w ten sposób. 

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 17/2024, 2024

Kategorie: Zwierzęta