Ta sprawa nie dawała nam spokoju. Pisaliśmy o niej wielokrotnie. Podobnie jak ponad 400 osób, które apelowały i interweniowały w sprawie uhonorowania Andrzeja Wawrzyniaka. No i wreszcie pojawiła się nadzieja, że Muzeum Azji i Pacyfiku otrzyma imię swojego założyciela. Legendarnego podróżnika i dyplomaty, który już w 1973 r. podarował państwu 4 tys. eksponatów ze swoich prywatnych zbiorów, a później jako dożywotni dyrektor-kustosz przez 40 lat rozbudował zbiory muzealne do ponad 20 tys. eksponatów. Nadzieję na definitywne i jakże sprawiedliwe uhonorowanie nadzwyczajnego dorobku tego tak niezwykłego człowieka daje Adam Struzik, marszałek województwa mazowieckiego, który poinformował, że zarząd przychylił się do propozycji nadania muzeum imienia Andrzeja Wawrzyniaka. Ma to się stać jeszcze tego lata. A my mamy nadzieję, że dla wszystkich będzie to szczęśliwy finał. Hołd złożony pasjonatowi, który zrealizował swoje niezwykłe marzenia o muzeum. Ku naszemu wspólnemu pożytkowi. Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint