Muniek Staszczyk muzyk rockowy, sukcesy zaczął odnosić w zespole T. Love – jak sam mówi – inteligentnym połączeniu popu, czadu i dowcipu. W 1994 r. w zespole Szwagierkolaska nagrał płytę z piosenkami Grzesiuka, co zaowocowało nagrodą Fryderyka i platynową płytą. 1. Kiedy Pan zrozumiał, że jest już dorosły? – Kiedy syn powiedział do mnie: „Tato”. 2. Jakie wspomnienie z dzieciństwa Pana prześladuje? – Zapach zupy z przedszkola. Śmierdziała ścierką do podłogi, dlatego uciekłem po trzech dniach. 3. Czy płakał Pan kiedyś z miłości? – Oczywiście, i to całkiem niedawno. 4. Co ostatnio najbardziej wyprowadziło Pana z równowagi? – Po atakach na Nowy Jork nic już nie jest w stanie wyprowadzić mnie z równowagi. 5. Czy ma Pan taką osobę, której nigdy nie wybaczy? – Nie mam. 6. Czego ma Pan za dużo? – Kanałów telewizyjnych. 7. W życiu nie ma nic lepszego niż… – …miłość i pozytywna wibracja. 8. Brak mi pewności siebie, kiedy… – …muszę coś załatwić w jakimś urzędzie. 9. Starość to… – Myślę, że duża wiedza i poważna refleksja, choć nie zawsze. 10. Czym jest dla Pana obraz Leonarda da Vinci „Ostatnia wieczerza”? – Musiałbym go sobie dokładnie przypomnieć. 11. Przed jaką pokusą nie jest Pan w stanie się wybronić? – Jest ich, niestety, wiele. 12. Z kim chciałby Pan zjeść uroczystą kolację? – Z Emmanuelem Olisadebe. 13. Praca, jakiej by się Pan nigdy nie podjął? – Kariera polityczna. 14. Od kogo nauczył się Pan najwięcej? – Od Jezusa Chrystusa. 15. Najbardziej ryzykowna decyzja, którą podjął Pan w swym życiu? – Powiem, jaka była dla moich rodziców – założenie przeze mnie zespołu T. Love. 16. Komputer, pilot, telefon komórkowy to dla Pana… – …kosmos codzienny. No, może poza komputerem. 17. Czy lubi Pan wyobrażać sobie, co by Pan zrobił, gdyby ponownie mógł przeżyć swoje życie? – Niczego nie żałuję. 18. Czy ogląda się Pan w lustrze, ilekroć jest ku temu sposobność? – Czasami. 19. Czy był Pan kiedyś u wróżki (chiromantki)? – Nie byłem. 20. Czy ściska Pana w gardle, gdy słyszy Pan narodowy hymn Polski? – Był taki moment na meczu Polska-Norwegia, kiedy siedziałem na Stadionie Śląskim w Chorzowie. 21. Czy czuje się Pan duszą towarzystwa? – Czasami nią bywam. 22. Jak się Pan zachowa, gdy ktoś obcy zostawi Pana na chwilę samego w swoim pokoju, w którym na biurku leży otwarta książka lub notatki o tej książce. Przerzuci Pan kartki? – Nie, raczej nie. 23. Jakim chciałby Pan pozostać w pamięci przyjaciół? – Normalnym człowiekiem ze swoimi wadami i zaletami. Share this:FacebookXTwitterTelegramWhatsAppEmailPrint
Tagi:
Helena Kowalik