W poniedziałek 2 marca w kioskach 10 numer tygodnika PRZEGLĄD (dostępny także w wersji elektronicznej). Polecamy w nim: TEMAT Z OKŁADKI Kończmy z reprywatyzacją Reprywatyzacja, mimo że nie uchwalono w Sejmie stosownej ustawy, miała miejsce i wciąż trwa. Drogą sądową „odzyskiwane” są kolejne nieruchomości. Pałace, kamienice, place, parki… Mechanizmy, które pozwalały zwracać byłym właścicielom – czy raczej ich spadkobiercom – nieruchomości, nie zostały zdemontowane. Prawo i Sprawiedliwość, mimo że krzyczy o „złodziejskiej reprywatyzacji”, w tym wszystkim uczestniczy. Rządzi już pięć lat i podtrzymuje patologiczny proceder. Może więc czas zakończyć tę szkodliwą dla państwa i społeczeństwa grę? KRAJ Boss uciekł z Warmii Upadły sprzedane siedem lat temu niemieckiemu przedsiębiorcy zakłady odzieżowe Warmia w Kętrzynie. 130 doświadczonych szwaczek straciło pracę. Prywatyzację kętrzyńskiej firmy próbował powstrzymać prof. Tadeusz Iwiński, poseł SLD. Jako jedyny parlamentarzysta zareagował pod koniec 2012 r. na błagania załogi firmy, która miała przejść w ręce Waleriana Pichnowskiego – niemieckiego biznesmena o polskich korzeniach. „Jak można sprzedać firmę za niecałe 7 mln zł, jeśli tyle warte są same grunty, na których stoją zakłady?”, pytał z mównicy. Wtedy Warmia zatrudniała w sumie ok. 700 osób. Najważniejsze, że się odważyliśmy – Prób reaktywacji gminy Rytel było kilka i kończyły się klęską, gdyż wniosek o jej powołanie musiała przegłosować rada gminy miejsko- -wiejskiej, jaką jest Czersk. W 2011 r. ustawę zmieniono, głosowanie rady musi się odbyć, lecz nie jest wiążące. Wszystko zależy od decyzji ministra spraw wewnętrznych i administracji. Trzeba czekać, najważniejsze, że się odważyliśmy – mówi były sołtys Łukasz Ossowski. Tajemnicą poliszynela jest, że przeciwni oderwaniu się Rytla są także rytelscy radni. Podział gminy, jak wyjaśniał radca prawny na sesji 26 lutego, oznacza bowiem wygaśnięcie mandatów. Ziemia – wielka cyfrowa fabryka – To trochę tak, jakby w XIX w. całość szyn kolejowych, wagonów, lokomotyw, stacji, kolejarzy, kopalni węgla, hut stali należała do jednego albo dwóch właścicieli. A tak obecnie wygląda struktura posiadania kapitalizmu kognitywnego. Dlatego banki takie jak Goldman Sachs, JP Morgan czy ogromne fundusze inwestycyjne są najpotężniejsze, bo to przez nie przepływa większość obrotów. Jeszcze potężniejsze są Facebook, Google, Amazon, ponieważ przez nie przepływa większość informacji – tłumaczy ekonomista Jan J. Zygmuntowski, prezes Fundacji Instrat. Jan Woleński – filozof aktywy Już samo nazewnictwo tematów naukowych, którymi zajmuje się prof. Woleński, uhonorowany nagrodą Kowadła przez krakowskie Stowarzyszenie Kuźnica, może prowadzić do przekonania, że interesuje się on problemami bardzo teoretycznymi i metafizycznymi – stosowanie logiki do rozwiązywania zagadnień filozoficznych, problematyka prawdy, filozofia języka, logika filozoficzna, etyka, metaetyka, ontologia i filozofia prawa. Tymczasem, jak to podkreślano w czasie uroczystości, prof. Woleński, choć szybuje gdzieś w swoich kosmicznych analizach, równocześnie twardo stąpa po ziemi, czyta gazety, ogląda telewizję i zabiera głos w ważnych sprawach. ZAGRANICA Chiny w czasach zarazy – Poprzednie ekipy były technokratyczne, rządzili inżynierowie, którzy nie zajmowali się ideologią. Xi Jinping wyszedł z zupełnie inną strategią, ogłaszając chińskie marzenie, i skumulował władzę w jednym ręku. W tej chwili, owszem, ma pełnię władzy, ale i pełnię odpowiedzialności. W takiej sytuacji myślenie jest proste – jeśli cesarz się nie sprawdził, to może stracił błogosławieństwo niebios? Czyli gramy o najwyższą możliwą stawkę – przekonuje prof. Bogdan Góralczyk, politolog i sinolog. Jaskółki hamburskiej wiosny Niemieccy socjaldemokraci oraz ich potencjalny sojusznik Zieloni mają powód do radości. W wyborach do lokalnego parlamentu Hamburga zwyciężyła SPD, która w przyszłości będzie mogła utworzyć stabilny rząd z rosnącymi w siłę Die Grünen. Co prawda, w porównaniu do wyborów z 2015 r. partia Norberta Borjansa i Saskii Esken straciła 6,4%, ale z 39,2% głosów znów okazała się pierwszą siłą polityczną w hanzeatyckiej metropolii. Nadal więc cieszy się tam poparciem, o którym w innych krajach związkowych mogłaby tylko pomarzyć. Korrida z faszystowskim hymnem W wyborach z 2016 r. skrajnie prawicowi populiści z partii Vox uzyskali ledwie 0,2% głosów. W listopadzie 2019 r. – 15% i 52 posłów. Polityka w Hiszpanii polaryzuje się