W poniedziałek 6 sierpnia w kioskach 32 numer tygodnika PRZEGLĄD. Polecamy w nim: TEMAT Z OKŁADKI Singiel. Życie w sieci Według danych z końca 2017 r. Polaków próbujących znaleźć miłość w internecie jest kilka milionów. Poza Tinderem, skierowanym w zasadzie do wszystkich mających smartfona i konto na Facebooku, powstaje coraz więcej stron przeznaczonych dla określonych typów singli. Na przykład Razem50plus.pl skupia singli po pięćdziesiątce, a Samotnyrodzic.pl przeznaczony jest dla wychowujących dzieci w pojedynkę. Z kolei korzystanie z adresowanego do katolików portalu „dla ludzi z wartościami” wymaga poza odpowiedzią na standardowe, „naukowo opracowane” pytania określenia stosunku do aborcji i antykoncepcji, miejsca rodziny i małżeństwa w hierarchii wartości. WYWIAD Ten etap oporu się skończył Byłem zaskoczony, gdy portal OKO.press opublikował informację o inwigilowaniu Obywateli RP i w ogóle manifestantów podczas ubiegłorocznych lipcowych protestów. Tam był meldunek: Kasprzak wychodzi ze sklepu z nożycami i wiadrem. Rozglądaliśmy się wtedy i byliśmy raczej pewni, że żadnego ogona nie mamy. Mieliśmy – opowiada Paweł Kasprzak. Podkreśla, że ruchy obywatelskie nie powinny traktować policji jak wroga: Oni są przede wszystkim ofiarami tej władzy, takimi samymi jak my, niezależnie od tego, że często zachowują się niegodnie. Nie tylko stoją na rozkaz, często wbrew własnej woli. Przede wszystkim są ustawiani przeciwko nam i napuszczani na nas z premedytacją – albo oni was, albo wy ich. KRAJ Dorobić w kebabie Ukraińcy to obok studentów jedna z dwóch najliczniejszych grup pracujących dorywczo i sezonowo w Polsce. Tylko że studenci pracują na dodatkowe wydatki, a oni muszą się samodzielnie utrzymać. Zatrudniają się głównie w handlu, rolnictwie i na budowach. Większość to osoby z wyższym wykształceniem. Serhij pracuje po 12 godzin dziennie, smażąc falafele i obracając mięso na gorącym ruszcie. Pracę uważa za znośną. – Na początku dostawałem 10 zł za godzinę, teraz płacą mi 14 – mówi, ocierając pot z twarzy. – Najdłużej w ciągu dnia pracujemy my, bo studenci nie chcą przyjść na tyle godzin. Dla mnie te 12 godzin jest w porządku, mogę zarobić tyle, żeby się utrzymać. Haus, po prostu Haus „Idę do Hausu”, „robimy to z Hausem” – i wszystko wiadomo, kiedy powie się tak w Opolu czy Gliwicach, pewnie także w kilku innych miejscach na Śląsku czy Mazurach. Chodzi o Dom Współpracy Polsko-Niemieckiej, Haus der Deutsch-Polnischen Zusammenarbeit, po prostu – Haus. Już słyszę głosy o zniemczaniu, niemieckiej wpływowej placówce, by więcej skojarzeń nie wywoływać, ponieważ bogactwa mowy nienawiści Haus też doświadcza. A ja chodzę do tego Domu, bo nazywam go sobie po polsku, widzę tam ludzi przyjaznych, otwartych nie tylko na niemieckie, śląskie tematy, ale na różnorodność w ogóle. Odnajduję się tam jako Polka bez niemieckich korzeni, Ślązaczka pierwszego pokolenia – pisze Beata Dżon-Ozimek. ZAGRANICA Rosja ma Putina, a Polska „zwykłego posła” Patrząc na nasze państwa, Polskę i Rosję, mam wrażenie, że – w sensie jakiegoś modelu rozwoju, funkcjonowania – są coraz bliżej siebie. Jeżeli zaś chodzi o Polaków i Rosjan, to chyba rzeczywiście się oddalają, propaganda robi swoje – mówi dziennikarka Ariadna Rokossowska, prawnuczka marsz. Konstantego Rokossowskiego. Jej zdaniem za rządów Platformy Polska miała ogromną szansę być nie tylko ważnym krajem europejskim, ale i największym mostem między Rosją a Europą. – Ale do tego nie doszło. Z dwóch przyczyn: strachu, co powie PiS, a potem katastrofy smoleńskiej. Broń w 3D Debata wokół zmian prawnych dotyczących posiadania broni palnej stoi w miejscu. Niestety, nie da się tego samego powiedzieć o technologii. Postęp w drukowaniu w trójwymiarze i spadek kosztów jednostkowych sprzętu spowodowały, że zdobycie własnego pistoletu może się okazać jeszcze łatwiejsze. Wystarczy go sobie wydrukować. Uwagę świata na tę metodę produkcji broni palnej zwróciła w ostatnich tygodniach firma Defense Distributed z Teksasu, która stworzyła model pistoletu do wydrukowania na drukarce 3D i udostępniła go za darmo w internecie. Mogę robić wszystko – Słyszałaś, że wyrzucili dziewczynę z Parku za jaranie zioła? – pytanie Mireli było retoryczne. Dziewczyna rzeczywiście dostała wypowiedzenie. Zastępca kierownika Parku dał jej kilka godzin na spakowanie. – Ci ludzie wcale święci nie są – oburza się Mirela. – Sami się chwalą, ile to jarają