W poniedziałek 13 sierpnia w kioskach 33 numer tygodnika PRZEGLĄD. Polecamy w nim: TEMAT Z OKŁADKI Ofiary egzorcystów W istnienie diabła wierzy zaledwie 41% Polaków, a 56% w to, że istnieje piekło. A jednak odprawiający egzorcyzmy księża mają pełne ręce roboty. Jeszcze w latach 90. było ich w Polsce kilku, teraz jest ponad 150. Więcej egzorcystów jest tylko we Włoszech. W Niemczech, Szwajcarii, Hiszpanii i Portugalii nie ma ani jednego. Wprawdzie nie wiadomo, jak często dochodzi do nadużyć, jednak margines jest duży. Według Artura Nowaka, współautora książki „Kroniki opętanej”, w piwnicach wielu parafii znajdują się specjalne pomieszczenia do odprawiania egzorcyzmów, wyposażone niekiedy w krzesła z pasami do krępowania kończyn, a sam obrzęd odprawiany jest bez świadków. WYWIAD Szacunek dla wszystkich jednakowy My przed wojną byliśmy wychowani w szacunku dla drugiego człowieka – mówił w niepublikowanym dotąd wywiadzie zmarły niedawno gen. Zbigniew Ścibor-Rylski, bohater AK i weteran Powstania Warszawskiego. – Jeśli nie będziemy szanować przeciwników, nigdy nie dojdziemy do żadnych wspólnych wniosków i porozumień, które dają pozytywny efekt dla ojczyzny. Bo przecież Polska jest jedna. My jesteśmy wielką rodziną. Nie mogą tego niektórzy zrozumieć, że obojętnie, jakiej ktoś jest narodowości, polskiej czy żydowskiej, i jakiego wyznania, prawosławnego, ewangelickiego czy katolickiego, to przecież jest tak samo Polakiem. KRAJ Pogardzana budżetówka W 2010 r. zamrożenie pensji w budżetówce tłumaczono kryzysem i poświęceniem dla dobra całego społeczeństwa. Kryzys jednak minął, obecny rząd mówi wręcz o kwitnącej gospodarce i świetnej koniunkturze, mimo to płace pozostają zamrożone. Państwo wciąż nie dba o swoich pracowników – obiecuje poprawę jakości usług publicznych, ale nie płaci godnie pracownikom, którzy te usługi mają świadczyć. W drugiej połowie sierpnia szykuje się wielki protest związków zawodowych zrzeszonych w OPZZ, w tym nauczycieli, pracowników służby zdrowia, strażaków i cywilnych pracowników wojska. Będzie to apel o znaczne podwyżki płac dla pracowników państwa i samorządu, ale także o docenienie ich ciężkiej, odpowiedzialnej pracy. Rok po wichurze – W kontenerze mieszka moja 82-letnia teściowa – wyjaśnia Barbara Meger z Główczewic, przez które przeszła zeszłoroczna nawałnica. – My z mężem zajmujemy niewyburzoną część budynku, choć nadzór budowlany nam tego zabronił. Syn z żoną wyjechali do Holandii, żeby zarobić na nowy dom. Owszem, dostaliśmy pomoc rządową i jeszcze 10 tys. zł z Caritasu, ale to kropla w morzu potrzeb. A syn ma gospodarstwo malutkie, z mężem jesteśmy na emeryturach rolniczych po 800 zł każda. Ja nie z takich, co lubią płakać i prosić. Lecz byłabym spokojniejsza, gdyby do zimy udało się postawić budynek w stanie surowym, resztę można by było stopniowo wykańczać. Unię rozwalamy, a w NATO mamy coraz słabszą pozycję Świat staje się coraz mniej bezpieczny i Europa staje się coraz mniej bezpieczna. Zaczyna w niej przeważać element chaosu, niepewności, który z czasem może się przekształcać w problemy związane z brakiem bezpieczeństwa – mówi prof. Jerzy Maria Nowak, b. ambasador przy NATO. Dodaje, że Rosjanie są zainteresowani tym, żeby osłabić Unię, NATO i maksymalnie wypchnąć z kontynentu Amerykanów. – A jak do tego dojdzie, najpotężniejsza stanie się Rosja. I tego Polska może się obawiać. Bo z biegiem czasu powodowałoby to pełzające ograniczanie suwerenności, naszej własnej drogi rozwoju. Łódź to miasto kobiet Wkrótce ruszymy ze zbiórką podpisów pod apelem do radnych, aby nowe pasaże upamiętniały wybitne łodzianki. Chcemy go przekazać radnym w listopadzie, w setną rocznicę przyznania Polkom praw wyborczych – mówi Ewa Kamińska-Bużałek, prezeska Fundacji Łódzki Szlak Kobiet, która organizuje również m.in. spacery śladami kobiet związanych z Łodzią, takich jak artystki, emancypantki, ale także „kobiety pracujące”. – Przedstawianie biografii i opowieści z przeszłości nie jest dla nas celem samym w sobie – jest nim zmiana społeczna. Chcemy inspirować dziewczyny do działania, również poprzez pokazywanie wzorców z minionych lat, dokonań kobiet często wbrew okolicznościom. OPINIE I POLEMIKI Powiedzmy to głośno Wysiłek polityczny i finansowy poświęcony wydobywaniu kości ofiar ludobójstwa przy nieustannym zapewnianiu o przyjaźni z narodem ukraińskim zalatuje hipokryzją i do niczego nie prowadzi – pisze